Ula - zdrowo i aktywnie żyć

23.05.2016

Fizjo: generalnie coraz lepiej, ale jest zaskoczony, że tak długo mnie to trzyma. Pochwalił za rozciągnięcie

Spacer: 10km – niecałe 2godziny


MISKA: nieliczona
-naleśniki kasztanowe, truskawki, borowki am, kiwi, whey+tahini
-stek z rostbefu, ziemniaki pieczone w kształcie frytek, trochę oliwy, trochę masła (sałata, rukola, ogórek, szczypiorek)
-lody waniliowe, truskawki, banan, orzechy włoskie
-chleb bg, masło

*********************************
24.05.2016

AKTYWNOŚĆ:

Rolowanie i rozciąganie 25minut
Roboczorower: 9km+9km+12km (do pracy+pętelka dla zabicia czasu+towarzysko z night runners i powrót do domu z biegaczem) – niestety nie udało mi się wyjść w pracy na tyle wcześniej by zdążyć do domu zmienić to co trzeba i pobiegać w końcu z NR, więc zdecydowałam się na opcję rowerową.

MISKA:
-placki koko-jaglane, truskawki, banan, borówki am
-3x ser pleśniowy, jajka, ciecierzyca, ryż basmati, masło klar (+sałata, rukola, ogórek)

25.05.2016

Zalatany dzień, zakupy spożywcze, potem decathlon po parę ciuszków i jak wróciliśmy to trochę nie miałam na nic siły, ale odetchnęliśmy i jakoś się udało wyjść na bieganie.

Bieganie: 7.03 - 43:15 (6:09min/km)
średnie tętno: 170
Jak już się ruszyło to jakoś poszło i było bardzo przyjemnie, po deszczu się nieco ochłodziło i nie było tak upiornie gorąco. Cały bieg bez bólu, fajnie, oby tak już zostało to może kiedyś wrócę też za kółko


MISKA: trochę niedojedzona, za mało T
-naleśniki jaglane, kiwi, truskawki, borówki am, whey+kakao
-między zakupami: wafle ryż, małe jabłko
-"deser": truskawki z żelatyną, mleko ryżowe z nasionami chia, whey
-po biegu: kilka daktyli
-stek z rostbefu, pieczone ziemniaki (+kilka kropel oliwy, rukola, pomidor)

26.05.2016

roboczorower: 9km+9km

**************************************************
27.05.2016

rolowanie, rozciąganie: 30minut
roboczorower: 9km z powodu ulewy rower został w pracy

**************************************************
28.05.2016

bieganie: 5km - 28:54 (5:47min/km)
średnie tętno: 175
Parkrun. Fajnie, gdybym miała częściej wolne soboty lub na późniejsza godzinę to chętnie bym korzystała.

roboczorower: 9km tylko powrót

**************************************************
29.05.2016

Nic - jako kibic występowałam.

**************************************************
30.05.2016

rolowanie, rozciąganie: 30minut
roboczorower: 9km+9km

Ula, co jest dokładnie na środkowych zdjęciach?

Rai:
-morszczuk w panierce na maśle klarowanym (maka ryżowa 20g + przyprawy: kurkuma, sól himalajska, pieprz cytrynowy), basmati + zielsko
-pulpeciki z rozbratla wołowego obsmażone na kokosowym i uduszone (słodka i ostra papryka, trochę soli pod koniec duszenia), kasza jaglana + zielsko i odrobina czarnuszki
-jajca, czarna soczewica, parmezan + zielsko

Do roboty się tak pakuję ;)


Zmieniony przez - ulaulka w dniu 2016-06-01 23:11:38

31.05.2016

Roboczorower: 11km+9km
Rower: 5km+7km do i z NR

Bieganie: 6.64km - 42:40 (6:25min/km)
średnie tętno: 165
Nightrunners. Po raz pierwszy na biegowo. Zamiast standardowych kółek wokół Stadionu już drugi raz było bieganie ścieżką nad Wisłą, bardzo ja lubię, więc mi się podobało. Muszę częsciej ogarniać pół dnia pracującego we wtorek, fajnie się czasem wynurzyć do ludzi (choć ja za specjalnie towarzyska na ogół nie jestem to było miło )
Kondycji to ja mam niewiele, ale trzeba walczyć

*************************************************
1.06.2016

Dzień Dziecka!
A w autoprezencie fizjo: łydeczki spięte, pasmo ok, w krawcu nieco napięcia. Jestem wyjątkowa

Potem wyladowałam u mamy, bo mój niemąż w pracy, tata poza miastem to sobie posiedziałyśmy we dwie i pogadałyśmy
*************************************************

Teraz w pracy 3dni po 12godzin i na urlop, jedziemy oczywiście w Tatry, może przejmijcie między 5 a 11 kiepską pogodę na inne części Polski
Jestem ogólnie zmęczona, miałam ciężkie ostatnie tygodnie, do solidniejszych wypisek (przede wszystkim ustabilizowanej michy, która można bez siary wpisać) wrócę po powrocie.

Ula wspaniałego urlopu i pięknej pogody życzę! naładuj baterie i rób foty

Jeszcze tylko 3dni musze przeżyć i będę odpoczywac
Foty tez będą, ale nie wiem czy na bieżąco jak w zeszłym, bo jakoś na telefonie mi sie ciężko z forum współpracuje, najwyżej pospamuje zdjeciami jak wroce, oby było czym

2.06.2016

nic
praca

***********************************************
3.06.2016

roboczorower: 9km+9km

***********************************************
3.06.2016

roboczorower: 9km+9km

***********************************************

Za chwilę zwijam się spać (udalo mi się zdobyć zastępstwo w pracy na kilka godzin, więc nawet się zdrzemnę), a w nocy ruszamy na Tatry
Ponawiam prośbę o przejęcie wszystkich deszczy i burz

Baw się dobrze, ganiaj kozice i przywieź foty.