SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ula - zdrowo i aktywnie żyć

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 67047

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1855 Wiek 38 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 77505
No właśnie kłopotliwy ten krawiecki, u mnie to wygląda na to, że pusciło, a od końca lutego bolało mniej lub bardziej. Ale też praktycznie teraz nie prowadzę samochodu, bo boję się że to pogorszę... Tu będę się musiała przemóc i wyluzować.

18.04.2016

Fizjo: pochwalił za regularność rolowania i autoznęcania, a potem prawie wykończył pokazując, że jeszcze trochę pracy przed nami to w krawieckim, bo pasmo prawie nie bolało! Jest lepiej, ale muszę być konsekwentna i zaciskać zęby i się dalej rolować i rozciągać a na pewno wyjdzie mi to na dobre.

AKTYWNOŚĆ
Bieganie: 6.11km - 40:02 (6:33min/km)
średnie tętno: 174
Tętno jakie jest każdy widzi, ale mogłam trochę gadać Biegaliśmy po lasku, więc nie wiało i ciepełko. Noga współpracująca, delikatny dyskomfort po biegu, ale jest zdecydowanie lepiej.
+rozciąganie oczywiście, rolowanie sobie darowałam, bo mnie fizjo wymęczył

MISKA:
-placuszki amarantusowo-gryczane, banan, kiwi, borówki (koniec zapasow, chlip chlip), whey+kakao
-przed bieganiem: daktyle, nerkowce
-kabanosy drobiowe (konspol), kukurydza, marchew (+rukola, pomidorki koktajlowe)
-chleb bg, masło, twaróg półtłusty, jabłko (+ogórek, rzodkiewki)



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1855 Wiek 38 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 77505
19.04.2016
Praca cały dzień, dostałam w kość.
Nie udało mi się wstac na ćwiczenia.

MISKA:
-omlet jaglany, truskawki, banan, pekany
-3x: kurczak w boczku, ryż brązowy, kukurydza, masło klar (+rukola, rzodkiewki, warzywne trio:marchew, kalafior, brokuł)

****************************
20.04.2016
Praca dzień cały.
Nie mogłam spać, więc się podniosłam na 30minut rolowania i rozciągania.

MISKA:
-omlet jaglany, truskawki, banan
-3x 3jajka, fasola pinto, ryż basmati, twaróg półtłusty, kabanosy drobiowe, oliwa (+ogórek, papryka, sałata lodowa)

****************************
21.04.2016

MISKA:
-placki kokosowo-jaglane, maliny, banan, kiwi, nerkowce
-na wynos: wafle ryż, kurczak na kokosowym (+lodowa, ogórek, papryka)
-wafle ryż, kabanosy drob, marchew
-chleb bg, 2jajka, masło (+pomidor)

************************
22.04.2016

AKTYWNOŚĆ:
Rower: 20.5km (~1:08) po mieście, odbiór pakietów na Orlen (nie biegnę) i bieg Konstytucji (mam nadzieję, że tu biegnę ). Zimno i wmordewind, ale w sumie cieszę się że ruszyłam dvpsko,bo nie czuję się najlepiej i znowu nic mi się nie chce.
Rolowanie i rozciąganie: 25minut po rowerze.

MISKA:
-naleśniki kasztanowe, kiwi, banan, maliny, suszony kokos, whey+kakao
-łopatka, masło klarowane, ser dojrzewający, koncentrat pom (+cukinia, cebula, pieczarki)
-wafle ryż, makrela wędzona, masło, jablko, daktyle, brazylijskie (+o.konserwowe)










Zmieniony przez - ulaulka w dniu 2016-04-22 20:04:26
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 22600 Napisanych postów 11141 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356219
Ula i jak przygody z mięśniem krawieckim? Poprawiło się coś? Biegniesz Konstytucję? Bo ja się chyba też wybiorę, tylko ten podbieg pod Agrykolę mnie trochę przerasta. No ale zawsze można spacerkiem.

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1855 Wiek 38 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 77505
Krawiecki raz lepiej, raz gorzej, ale planuję Konstytucję biec o ile mnie znowu jakieś przeciwności nie pokonają Jak nie pobiegnę to i tak będę się gdzieś kręcić, bo mój G biegnie też. Agrykoli nigdy nie podbiegalam i w sumie w mojej obecnej formie, czyli jej braku to też nie wiem co będzie, ale trza to wziąć na klatę To mam nadzieję, że do zobaczenia!

*******************************************
23.04.2016

Rolowanie i rozciąganie 30minut przed całodniową pracą.

MISKA:
-placki kokosowo-jaglane, maliny, banan, nerkowce
-3xłopatka, ziemniaki, koncentrat pomidorowy, olej kokosowy (+fasolka szparagowa, ogórek, cebula, pieczarki)

*********************************
24.04.2016

Wstałam z kamieniem w brzuchu i bolacą głową, ale myślałam, że to z powodu wczesnej jak na mnie godziny. Pojechałam na OWM pokibicować, na starcie straszny żal, że nie mogłam wystartować (pewnie ostatni to Orlen…), popatrzyłam na start, zawinęłam na metę dyszki, poczekałam na moich i czułam się coraz gorzej. No zimno było, a ja ledwo stałam, więc się zawinęliśmy. Potem żałowałam, że nie wytrzymałam mimo wszystko do elity maratonu (!!!), ale w domu okazało się, że mam gorączkę i resztę dnia przeleżałam z dreszczami i innymi atrakcjami…


MISKA: nieliczona
-omlet jaglany, pomarańcza, kiwi, banan, brazylijskie
-jabłko
-kurczak pieczony-udko, ziemniaki, marchew z groszkiem (mało, bo było mi niedobrze)
-wafle kukurydziane, daktyle, zurawina (aby zjeść)
+imbir z miodem, herbata z sokiem z pigwy


****************************
25.04.2016

Rano 36.7st i poza bólem głowy niezłe samopoczucie.

Fizjo: nadal mi sprawia ból w krawieckim, ale coraz mniejszy.

Po wizycie podskoczyłam jeszcze do sklepu i kupiłam beret do stabilizacji (poduszka sensoryczna). Reszta dnia pod kołdrą. Wieczorem 36.2

MISKA: nieliczona
-placki amarantusowo-gryczane, pomarańcza, kiwi, whey+tahini
-jabłko
-kurczak-udko, ziemniaki, marchew z groszkiem, ogórek konserwowy
-wafle kuku, masło, mozzarela, ogórek
+imbir z miodem, herbata z sokiem z pigwy

*****************************
26.04.2016

Badania robiłam czy aby na pewno wszystko w porządku z nerkami, ale jest ok., to było zapalenie pęcherza najpewniej i jakoś zareagowałam gorączką. Ufff.
Dziś jeszcze zalecony odpoczynek. Zatem odpoczywałam, choć miałam ochotę na truchtanie, to jednak wole nie kusić losu.

MISKA: nieliczona
-placki koko-jaglane, banan, czarna porzeczka, brazylijskie
-jabłko
-kurczak udko duszone, cebula, basmati (+tłuszcz jakiś, ale chłop robił, więc zjadłam co dał )
-chleb bg, masło, ogórek (brak chęci na cos białkowego)

Kilka dni miska nieliczona, bo obiady chłopak szykował, więc nie mialam nadzoru co i ile. Raczej bez nadwyżek.
Od jakiegoś czasu wrzucam michę w dziennik potrenigu, staram się by było 1900-2000, ale jakiegoś dokładnego rozkładu nie trzymam, staram się by było co najmniej 100B i ok.75-80T.
Ogólnie szału nie ma, 3dni wolne miałam w kupie jak nigdy i je głównie przeleżałam





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1855 Wiek 38 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 77505
27.04.2016
praca, przed pracą 30minut rolowania i rozciągania, zaczynam się przyzwyczajać ;)

MISKA
-placki koko-jaglane, banan, kiwi, nerkowce
-3xkurczak pierś, jajka, basmati+komosa ryżowa, smalec gęsi (+szpinak, ogórek)

Zapomniałam dolać oliwy do pudeł, ale i tak bolał mnie żołądek(chyba przez leki), więc nie zjadłam wszystkiego.

**********************************************
28.04.2016
praca, przed pracą 35 minut rolowania i rozciągania

MISKA
-placki z płatków jaglanych, banan, czarna porzeczka (to już koniec końców moich mrożonych osobiście owoców )
-3xgryczana, rozbratel, ciecierzyca, masło klar, smalec gęsi, marchew (+sałata lodowa, rukola, ogórek)






...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1855 Wiek 38 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 77505
29.04.2016

AKTYWNOŚĆ
Bieganie: 6.06km - 38:08 (6:18min/km)
śr tętno: 167
Fajnie, bez bólu, ale pewnie i tak wszystko będzie jaśniejsze rano, bo to zwykle tak jest że na drugi dzień się coś wyłania. W każdym razie krawiecki bez bólu, ale lewe kolano trochę się zacinalo (pewnie odciążałam prawą, słabszą stronę). Wieczornie i na krótki rękaw, niech już tak zostanie!
+rozciąganie
rolowanie zostawiam sobie na jutrzejszy poranek

MISKA:
-wafle ryż (żeby nie brać leku na czczo)
-naleśniki jaglane, kiwi, banan, granat, whey+kakao
-wątróbka kurcz, ziemniaki, smalec gesi, masło klar, mąka ryżowa(10g) (+cebula, pomidor)
-kilka truskawek, chleb bg, 3jajka na miękko, masło






Zmieniony przez - ulaulka w dniu 2016-04-29 21:36:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1855 Wiek 38 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 77505
30.04.2016

Praca, przed pracą 30 minut rolowania i rozciągania

MISKA:
-placki koko-jaglane, banan, truskawki, kiwi
-3xłopatka wieprz, gryczana niepalona, masło klar, pestki dyni (+rukola, sałata lod, ogórek)

****************************
1.05.2016

Praca, przed pracą 30 minut rolowania i rozciągania

MISKA:
-omlet jaglany, truskawki, banan, kiwi, brazylijskie
-3xmorszczuk, maka ryżowa, masło klar, ryż basmati (+rukola, szpinak, sałata lodowa, ogórek, papryka, cebula)

****************************
2.05.2016

Nic, pranie, sprzątanie, zakupy, wizyta u rodziców. A jak chcialam pójść na spacer po wszystkim to zaczęło padać

MISKA: nieliczona, ale nieprzejedzona
-placki amarantusowo-gryczane, truskawki, banan, granat, whey+tahini
-jabłko
-naleśniki gryczano-ryżowe, jabłka ze słoika (babciowe, ale kwaśne), śmietana
-chleb bg, 2jajka, masło, kiełbasa swojska, trochę majonezu (ogórek, papryka, cebula – resztka surówki)





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1855 Wiek 38 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 77505
3.05.2016

MISKA: nieliczona, niedużo, ale brzydko

Bieganie: 5.06 – 29:32 (5:50min/km)
średnie tętno: 179
Bieg Konstytucji
Przed biegiem udało się namierzyć na chwilę z Ghortą, bardzo miło było pogadać, mam nadzieję, że jeszcze na jakichś biegach się spotkamy
Oficjalny czas 29:25, planowałam/chcialam poniżej 30minut i tak też się stało. Na początku ciasno, z tym jest zawsze problem jak się nie należy do szybkobiegaczy, trochę ciepło, ale ogólnie pogoda niezła, na Agrykoli bezproblemowo, oczywiście zwolniłam by się nie wykończyć, ale później już z prawie górki Trasa na niewielkim obszarze, więc kibiców sporo, moja mama-kibicka była w dwóch punktach, na kawałku pobiegł ze mną chłopak, który ukończył wcześniej (19:51!), no i właściwie po biegu. Niestety moja noga nie chce współpracować i ciągle pobolewa, dużo mniej, ale ciagle tam jest nieprzyjemny dyskomfort…

Rolowanie i rozciąganie 30minut po powrocie.

Nie taka Agrykola straszna





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679731
Gratulacje - nawet pomimo bolącej nogi wynik jest bardzo dobry. Poza tym bardzo fajny bieg moim zdaniem.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 22600 Napisanych postów 11141 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356219
Ula - gratulacje. Wynik zacny, bieg na plus. :) Też mam nadzieję na kolejne spotkania okołobiegowe.

Pogoda faktycznie była ładna, chociaż na Agrykoli i w Ujazdowskich to słońce trochę dawało się we znaki. Też Cię złapał deszcz po biegu? Mnie przy depozytach pokropiło.

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Naturalne suplementy

Następny temat

Pomoc przy reduktorach

WHEY premium