Nadine - NOWE CIAŁO W BUDOWIE

O raju... Ty masz poprostu dziką moc. Dołożyc do tego technikę i asekurację to kurde...
Nie widzę nóg ale masz je gdzieś z przodu ławki. Nogi bardziej na bok i jakby w głębokość ławy ułóż - to zwiększa podstawę. Tu na filmiku z wyciskania widać jak ułożone są nogi: https://www.facebook.com/paulinalechowiczts/videos (celowo wybrałam zawodniczkę, która nie robi nic przesadnie - ani przesadnie nie podciąga nóg w tył ławy ani przesadnie nie robi mostka).
Ręce szerzej. Przy tym chwycie nie angażujesz prawie wogóle mięśnia piersiowego a praca idzie głównie z trica. No i fajnie byłoby aby Ci ktoś podał i na koniec odłożył sztangę na stojak.
Poprawisz technikę to wróżę duży skok obciązenia.

Kokosik o kurcze
nogi mam dosyć szeroko, , nie aż tak jak na filmiku ale w miarę, po rege trzeba bedzie poćwiczyć

normalnie ciesze sie jak dziki osioł, bo myślałam, ze będzie słabo z tym filmikiem i WL

no Nadine, masz moc!
jak technike sie poprawi to bedzie DZIK ze szok.

i urzekl mnie ten synek bawiący sie z tyłu Dla niego mama targajaca ciezaryto norma

No w WL to miażdżysz. Pięknie jest. :)

No i nadszedł koniec konkursu. Czas na podsumowanie.

Na początku chciałabym podziękować bziu i nightingalowi za możliwość uczestnictwa w tym konkursie, opiekę i wskazówki treningowe. Chciałabym również podziękować Push, Jurysdykcji, Kokosikowi za cenne wskazówki jak i wszystkim czytającym, kibicującym, SOG-ującym, za wszystkie „powodzenia” , dobre rady i pochwały. Ale tak najbardziej chciałabym podziękować moim współtowarzyszką- Agnieszce, Pauli i Justynie. Dziewczyny jesteście wielkie, fajnie było z Wami ćwiczyć, wymieniać się doświadczeniami, radami, wspierać się- Dziękuję. Bez Was byłoby o wiele trudniej i mniej przyjemnie.

Tak naprawdę te 3 miesiące zleciały bardzo szybko. Każdy miesiąc przynosił nowe wyzwania, nowe ćwiczenia, których technikę trzeba było opanować. Miesiąc pierwszy i hardcorowa wytrzymka- 100 pompek- jest co wspominać. Miesiąc drugi i Wendler. Bardzo fajnie się „z nim „ ćwiczyło. No i miesiąc trzecie- 5x5, również coś nowego. Do tego wytrzymki, kosmiczny zarzut i misiek ( a taka miła , niepozorna nazwa). Troszkę walki z samym sobą, z barierami w głowie, z niewiarą w swoje możliwości. . Ale dałam radę- tak myślę. I jestem z siebie dumna, ale cieszę się , że już koniec.

Miska na bogato ale i tak było kilka wpadek. Pierwsza połowa z rozkładem BTW DT 125/80/220, DNT 120/80/165, druga połowa BTW DT 130/60/260, DNT 130/60/185. Jednak wyższe węgle bardziej mi służą. Miska bez pszenicy, , z małą ilością nabiału- dało radę. Co prawda do chleba bezglutenowego nie dam się przekonać, ale wiele rodzajów mąk zostanie w misce na stałe.

Dobra, to teraz konkrety.

Maxy przed konkursem:
MC - 77,5kg , po pierwszym miesiącu zmienione na 93 kg
WL - 42,5kg
WŻ - 30kg
Przysiad - 65,5kg

Maxy po :
MC - 98kg
WL - 52,5kg
WŻ - 32,5 kg
Przysiad - 75kg

Zadowolona jestem bardzo , strach przed martwym ujarzmiony, w przysiadzie technika i głębokość też poprawiona, Wl trzeba technikę poprawić i będzie git, tym bardziej, że wcześniej nie miałam go w planie.

Pomiary przed i po :
Waga: 61,3 kg - 59kg
Biceps: 29cm - 28cm
Ramiona: 97cm - 98cm
Biust: 86cm - 86cm
Pod biustem: 72cm - 74cm
Talia: 67cm - 67cm
Pępek: 73cm - 72cm
Pod pępkiem: 79cm - 78cm
Biodra:83cm - 82cm
Pupa: 93,5cm - 92,5cm
Udo góra: 53cm - 52cm
Udo środek: 50cm - 49cm
Łydka: 33,5cm - 33cm






Zmieniony przez - nadine 21 w dniu 2016-04-30 11:38:07

Zmieniony przez - nadine 21 w dniu 2016-04-30 11:38:29

no i fotki...

ja tam nic nie widzę
















Zmieniony przez - nadine 21 w dniu 2016-04-30 11:46:41

Ze za tydzień mija rok w Ladies to wrzucam zdjęcia sprzed roku



i jeszcze pierwsza i ostatnia runda miska , radzę ściszyć głośniki
















Zmieniony przez - nadine 21 w dniu 2016-04-30 11:50:35

Zmieniony przez - nadine 21 w dniu 2016-04-30 12:42:00

Nadin...za foty zbieram szczękę. Pięknie Cie wysmukliło plecy nabrały miecha. Gratulacje :)!!

No mięso zdecydowanie na plus! Widać to wg mnie fajnie na puzlach. Ślicznie! Gratulacje!

Nadal jest nad czym pracować, ale widać, że nie zmarnowałaś tego roku, bo zmiana jest bardzo widoczna i to zdecydowanie na plus teraz by się przydało popracować nad nogami, pośladkami i barkami. Miło patrzeć na takie zmiany