karchola Podchodziłam bardzo sceptycznie, ale nie jest straszny taki koktajl. Jak ktoś nie lubi bardzo wątróbki to może być najlepsza forma jej przyjmowania (gdyby się jeszcze dało nie wiedzieć, że to surowe mięso to już w ogóle :P) A do tego przekonała mnie ola (spenemende), stwierdziłam że skoro wypiła i żyje to też mogę spróbować :D
Night Mogę spróbować, ale myślę, że to zależy od proporcji- m.in od długości rąk. Bo o ile się nie mylę to powinno się ten ruch wybicia z bioder robić jeszcze na opuszczonych rękach, więc to będzie zależało od tego dokąd nam ręce sięgają :P Ale przyjrzę się temu jeszcze :D
I po weekendzie. Średnio odpoczęłam. Trochę stresów w domu było. Dopiero w niedzielę popołudniu się wyluzowałam. Miałam pobiegać, ale tak się zimno zrobiło, że mi się odechciało :P
Wklejam miskę z wczoraj i z dzisiaj. Dwa dni nietreningowe. Dzisiaj tylko rurka.
A jutro umówiłam się na maksy- przysiad i WL....
No i wrzucam zdjęcie z Justyną, bo sweet focia potreningowa była :P
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html