SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Agnieszka - NOWE CIAŁO W BUDOWIE

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 45392

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3185 Napisanych postów 15808 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 146709
Kinga - trochę miałam czasu, by poobserwować siebie, sądzę, że to nie lek sam w sobie jest "problemem" tylko to, że ja robię milion rzeczy w ciągu tych 30 min(zanim po wzięciu leku mam zjeść) i tak na prawdę zjadam ponad godzinę po przebudzeniu śniadanie (z czego serio, serio - nie zdawałam sobie sprawy) "wzdyma" mi brzuch w momencie stresu i głodu. Albo zbyt długiego oczekiwania na posiłek.
Dziś waga wróciła do normy, a nawet chyba delikatnie spadła z tego co pamiętam, nie wiem jak obwody - mierzenie jutro.


Poza tym nadrabiam wypiski, bo problemy rodzinne dały o sobie znać...
Bóg zapłać jest już wszystko w normie.


TYDZIEŃ III, dzień 44




16.03.2016 DT



1. MC

Tydz III 5/3/1 75% 85% 95%

31,5kg*10(r), 41,5kg*10(r), 51,5kg*10 (r), 69kg*5, 76,5kg*3, 89kg*1

Tydz II 3*3 70% 80% 90%
63,5*3, 73,5kg*3, 83,5kg*3 (zaokrąglone)
Tydz I 3*5 65% 75% 85%
61,5kg*5, 61,5kg*3, 61,5kg*3; 69kg*5, 69kg*5, 69kg*5; 76,5kg*5. 76,5kg*5, 76,5kg*5


2. Dzień dobry 5s12p

34kg*12, 34kg*12, 34kg*12, 34kg*12, 34kg*12 (filmiki nagrałam, ale sądzę, że wrzucać nie będę, bo tyłem można się skompromitować, bokiem sądzę, że jest ok, natomiast widzę, że wiele dała rozgrzewka w MC, stąd DD lepiej poszło i mniejszy ciężar wcale nie jest gorszy, czułam bardzo, to co powinnam )

36,5kg*12, 39kg*12, 39kg*12, 39kg*12, 39kg*12 (ból lędźwi)
36,5kg*12, 36,5kg*12, 39kg*12, 39kg*12 (ciężko było, jakoś poczułam mocno plecy w okolicy lędźwi)


3. Wznosy kolan do klatki 5s15p

5*15 (na raty, ale zdecydowanie więcej robię powtórzeń i dłużej utrzymuję się na drążku)

5*15 (na raty)
5*15 (już nie pisałam jak konkretnie szły powtórzenia, ale po 5,4 na raty, wiatr wiał, deszcz lał, ostatnie co to chciałam ściągać rękawiczki i pisać )



Tric + Bic

Tydzień trzeci

- pompki w podporze tyłem 3*12
- uginanie ramion z hantelkami stojąc 7,5kg*12, 7,5kg*12, 7,5kg*12


Tydzień drugi

- uginanie ramion stojąc z drążkiem łamanym 15,kg*12, 15,5kg*12, 15,5kg*12
- prostowanie przedramion z hantelką w oparciu o ławkę 7,5kg*12 L/P, 7,5kg*12 L/P, 7,5kg*12 L/P

Tydzień pierwszy

- odwrócone pompki 12, 12, 12
- uginanie ramion z hantelkami 7,5kg*12, 7,5kg*12, 7,5kg*12



Micha:


Warzywa: papryka, sałata, marchew, pieczarki, cukinia
Suple: 10g BCAA, omega3, selen, cynk, euthyrox, wit b,d



„Jest tylko jeden sposób, aby osiągnąć sukces praktycznie we wszystkim: dać z siebie wszystko.”




TYDZIEŃ III, dzień 45



17.03.2016 DNT


Micha:

Warzywa: marchew, papryka, rzodkiew
Suple: omega3, wit b,d, selen, cynk, magnez, euthyrox




„Każdy gdzieś zaczynał.”



TYDZIEŃ III, dzień 46



18.03.2016 DT


1. Wyciskanie leżąc

Tydz III 5/3/1 75% 85% 95%

21,5kg*10 (r), 21,5kg*10(r), 26,5kg*10(r), 31,5kg*5, 36,5kg*3, 41,5kg*1(nisko sztanga), 41,5kg*1 (wysoko sztanga)

Tydz II 3*3 70% 80% 90%

21,5kg*10(r), 26,5kg*10(r), 31,5kg*3, 34kg*3, 39kg*3 (czuję, że siła wzrosła, że dałabym radę więcej na maksa dźwignąć , ciężary trochę dodane, tak by odważniki się zgadzały)

Tydz I 3*5 65% 75% 85%

26,5kg*5, 31,5kg*5, 36,5kg*4+1 (ciężary trochę niedobite, trochę dodane, szacowałam tak, by krążki oddały prawidłowy ciężar)


2. Wyciskanie hantli skos 5s15p

7,5kg*15, 10kg*15, 10kg*15, 11,25kg*14+1, 12kg*10+5

7,5kg*15, 7,5kg*15, 7,5kg*15, 7,5kg*15, 7,5kg*15
7,5kg*15, 7,5kg*15, 7,5kg*15, 7,5kg*15, 7,5kg*15


3. Wiosłowanie hantla w podporze 5s10p L/P

15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P (tutaj jakoś nie daję wyżej obciążenie, bo mam wrażenie, że wyżej już technika kuleje)

15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P
15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P



+ tabata burpee


Micha:

Warzywa: sałata, papryka
Suple: 10g BCAA, omega3, wit b,d, selen, cynk, magnez, euthyrox



„Wątpliwości zabiły więcej marzeń niż jakiekolwiek porażki.”
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3185 Napisanych postów 15808 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 146709
Witam


Dziś fajny trening
Wpadło lekko cellulitu, chyba przez zbliżający się @, no ale cóż można z tym żyć
Pomiary mnie zaskoczyły. Brzuch robi dalej to samo. Co robił. W sensie buchhhh zanim zjem, od rana mnie wywala, wstaje miękko, płasko, 5 min wzdęty, jakby wypiła litr wody. Zjem i schodzi. Tzn jest normalny.

Chyba czas ponownie przejść się do fizjoterapeuty. Bo masakra z kolanami. Jak jest załączona muzyka, to tego nie słyszę, ale wyłączyłam przy goblecie, i tak strzykało, gruchało ...o masakra. Aż nie dało się tego słuchać, bólu nie czuję, tylko to gruchanie.
Przy robieniu brzucha - wznosach nóg z leżenia prawe też zgrzytało gdy miała stopę luźno, gdy ją mocno przytrzymałam prosto w sensie płasko, to nie zgrzytało. Szlag mnie trafia z tymi kolanami, wcale nie śpieszno mi do fizjo, bo ostatni, to bardziej skupił się na masowaniu niż oglądaniu "niedociągnięć boleści"




TYDZIEŃ III, dzień 47



19.03.2016 DT



1. Przysiad

Tydz III 5/3/1 75% 85% 95%

31,5kg*10(r),36,5kg*10(r), 41,5kg*10(r), 50kg*5, 55kg*3, 62,5kg*1

Tydz II 3*3 70% 80% 90%

41,5kg*10(r), 41,5kg*10(r), 46,5kg*3, 51,5kg*3, 59kg*3

Tydz I 3*5 65% 75% 85%

41,5kg*5, 49kg*5, 56,5kg*5


2. Goblet 5s15p

23,75kg*15, 23,75kg*15, 23,75kg*15, 23,75kg*15, 23,75kg*15

23,75kg*15, 23,75kg*15, 23,75kg*15, 23,75kg*15, 23,75kg*15
22,5kg*15, 22,5kg*15, 22,5kg*15, 22,5kg*15, 22,5kg*15


3. Uginanie nóg z hantelką między stopami leżąc 5s10p

15kg*10, 20kg*10, 22,5kg*10, 22,5kg*10, 25kg*10

12,5kg*10, 15kg*10, 17,5kg*10, 20kg*10, 20kg*10 (na maszynie spokojnie by weszło więcej, spodobało mi się to ćwiczenie, ale jak Nadine już pisała ciężko zrobić je samemu i wykonać to ćwiczenie więc, gdy nie będę miała asysty zamienię na żurawia)
7,5kg*10, 8,75kg*10, 10kg*10, 10kg*10, 12kg*10 (tutaj bez asysty będzie ciężko, nie potrafiłabym sobie hantelki chyba położyć między stopy, ciężko też było mi wrzucić ciężar, ale nie jest źle)


Brzuch:

- skręty tułowia leżąc na boki z butelką 15*3 L/P
- wznosy nóg z leżenia do świecy i powolne opuszczanie nóg na dół 15*3


Micha:

Warzywa: papryka, marchew, sałata, czosnek, cebula, szpinak, fasolka szparagowa (dziś sporo warzyw)
Suple: 10g BCAA, omega3, selen, cynk, wit b,d, euthyrox, magnez, rutinoscorbinx3


„Kiedy masz jeden z tych dni, w czasie których czujesz się, jakbyś miał jakiś ciężar na barkach…. zacznij robić przysiady.”







...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 842 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 71137
Wetnę się, wracając do tematu leków na tarczycę: to trzeba je brać "30min. po obudzeniu", a nie "minimum 30min. po obudzeniu", czyli też i np. 1h lub dłużej? (w dni wolne zdarzało mi się trochę rozciągać ten czas)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3185 Napisanych postów 15808 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 146709
Nie nie, ja biore po obudzeniu, gdzie przeważnie zdarza mi się jeść minimu 30min przed posiłkiem, ale czasem też czas po zażyciu tabletki się wydłużył nawet do godziny.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
ma byc minimum 30 min, a tak naprawde duzej jets jak najbardziej ok
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3185 Napisanych postów 15808 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 146709
Kinga - mi zazwyczaj wychodzi ponad 30 min, bo nagle wszystko trzeba ogarnąć itd I nerwy ...bo złośliwość rzeczy martwych bywa wk******ąca no ...brzuch wywala iiiii ja się później dziwie
Zbyt narwana z rana jestem wszystko zrobić bym chciała. No nic, nad stresem trzeba pracować, nawet nie nad stresem, nad nerwami



TYDZIEŃ III, dzień 44

20.03.2016 DNT z założenia, ale coś jednak podźwigałam

wpadło zatem MC, wyciskanie hantli siedząc, wznosy bok, wykroki, wyciskanie francuskie stojąc, uginanie ramion z hantelką, plank.
Obciążenie raczej MAŁE jak dla mnie ale to były raczej wersje demonstracyjne


Micha:

Warzywa: kapusta kiszona, trochę ogórka kiszonego, rzodkiew, papryka, marchew, sałata
Suple: 10g BCAA, omega3, wit b,d, magnez, selen, cynk, rutinoscorbinx3, euthyrox



Wczoraj miałam okazję potowarzyszyć nowicjuszom siłowni (mojej sąsiadce i jej dzieciakom (syn i córka - nastolatki) ) no i trochę tam gdzie mogłam, pomogłam, sama trochę podźwigałam. Ale tam drobnice takie. Notabene drobnice...ale wykroki poczułam dziś bardzo

Z tego względu, że micha była planowana na DNT, to tak też zostało, ale dojadłam banana. Nie wpisałam go, bo nawet go nie zważyłam.



"Jeśli celujesz w nic - trafisz za każdym razem."Zig Ziglar



TYDZIEŃ IV, dzień 45



21.03.2016 DT




1. Wyciskanie żołnierskie

Tydz IV 3*5 40% 50% 60%

11,5kg*10(r), 11,5kg*10(r), 11,5kg*10(r), 16,5kg*5, 19kg*5, 24kg*5

Tydz III 5/3/1 75% 85% 95%

11,5kg*10(r), 21,5kg*10(r),29kg*5, 32kg*3, 36,5kg*1 (ładnie weszło, ale spokojnie zapas czuję, tym 36 pomachałabym parę razy )

Tydz II 3*3 70% 80% 90%
26,5kg*3, 31,5kg*3, 34kg*3

Tydz I 3*5 65% 75% 85% - 3s5p
26,5kg*5, 31,5kg*5, 34kg*5 (ciężary pozaokrąglane i raczej większe delikatnie niż powinny być)


2. Dipsy 5s15p

5*15 (na raty - dużo lepiej niż w ostatnim tygodniu)

5*15 (na raty - dużo lepiej niż w ostatnich tygodniach)
5*15 (na raty)
5*15 (na raty)


3. Podciąganie z guma 5s10p

5*10 ( zamiana na invert rows, niestety yyyy ukradli mi rurkę na której się podciągałam nikt nic nie widział, nikt nic nie wie - invert na raty )

5*10 (opuszczanie na podwyższeniu - dużo lepiej niż w zeszłym tygodniu)
5*10 (opuszczanie na podwyższeniu)
10, 6+4, 8+2, 6+4, 6+4 (zamiana na invert rows)



Brzuch:

- plank max *3 - 0.32, 0.35, 0.40
- wznosy kolan do świecy leżąc płasko i wolne opuszczanie na dół 3*15

Micha:

Warzywa: papryka, sałata, rzodkiew, kiszona kapusta, marchew, seler, pietruszka (w zupie, nie wliczałam, sporo tego, ale też kalorię nie dobite oczywiście yyyy wczorjasze makro się wbiło, może uda się coś wcisnąć, bo właśnie skończyłam kolację )
Suple: BCAA 10g, omega3, wit d, selen, cynk, euthyrox


"Połowa osiągnięcia celu to jego prawidłowe wyznaczenie."Zig Ziglar





Zmieniony przez - blue_hope w dniu 2016-03-21 20:21:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 842 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 71137
Jasne!, chodziło mi o wzięcie 30min. przed jedzeniem lub te 1h+ przed jedzeniem. Jakiś nieogar mnie dopadł ;p ale jak widzę, zostało zrozumiane, bo bziubzius napisała, że dłużej też jest ok, a o to mi właśnie chodziło.
blue_hope, to pracuj nad tymi nerwami, mam nadzieję, że to opanujesz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3185 Napisanych postów 15808 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 146709
Nolse- wiem, wiem opanowanie nerwów to połowa sukcesu




TYDZIEŃ IV, dzień 50 (wcześniej pokićkałam dni skok z 47 na 44 )



22.03.2016 DNT


Spokojnie, jedynie areo domowe


Micha:

Warzywa: brokuł, czosnek, marchew, sałata, papryka, rzodkiew
Suple: omega3, selen, cynk, wit b,d, magnez, euthyrox



"Sukces to maksymalne wykorzystanie możliwości jakie masz." Zig Ziglar




TYDZIEŃ IV, dzień 51



22.03.2016 DT



1. MC

Tydz IV 3*5 40% 50% 60%

26,5kg*10(r), 26,5kg*10(r), 31,5kg*10(r), 31,5kg*10(r)
36,5kg*5, 46,5kg*5, 56,5kg*5

Tydz III 5/3/1 75% 85% 95%
31,5kg*10(r), 41,5kg*10(r), 51,5kg*10 (r), 69kg*5, 76,5kg*3, 89kg*1
Tydz II 3*3 70% 80% 90%
63,5*3, 73,5kg*3, 83,5kg*3 (zaokrąglone)
Tydz I 3*5 65% 75% 85%
61,5kg*5, 61,5kg*3, 61,5kg*3; 69kg*5, 69kg*5, 69kg*5; 76,5kg*5. 76,5kg*5, 76,5kg*5


2. Dzień dobry 5s12p

36,5kg*12, 36,5kg*12, 39kg*12, 41,5kg*12, 41,5kg*12 (tutaj mam tak: jak daję sztangę na barki całkiem to lędźwie cierpią, natomiast jeśli dam ją nieco niżej na łopatki, to spokojnie, ale mam wrażenie, że wtedy biceps dostaje po doopie bo podtrzymuję ciężar, czy to złudzenie? )

34kg*12, 34kg*12, 34kg*12, 34kg*12, 34kg*12 (filmiki nagrałam, ale sądzę, że wrzucać nie będę, bo tyłem można się skompromitować, bokiem sądzę, że jest ok, natomiast widzę, że wiele dała rozgrzewka w MC, stąd DD lepiej poszło i mniejszy ciężar wcale nie jest gorszy, czułam bardzo, to co powinnam )
36,5kg*12, 39kg*12, 39kg*12, 39kg*12, 39kg*12 (ból lędźwi)
36,5kg*12, 36,5kg*12, 39kg*12, 39kg*12 (ciężko było, jakoś poczułam mocno plecy w okolicy lędźwi)


3. Wznosy kolan do klatki 5s15p

5*15 (na raty 4 serie ostatnie) pierwsza 15 ładnie weszła, poczułam brzuch

5*15 (na raty, ale zdecydowanie więcej robię powtórzeń i dłużej utrzymuję się na drążku)
5*15 (na raty)
5*15 (już nie pisałam jak konkretnie szły powtórzenia, ale po 5,4 na raty, wiatr wiał, deszcz lał, ostatnie co to chciałam ściągać rękawiczki i pisać )



Tric + Bic

Tydzień czwarty

- uginanie przedramion ze sztangą podchwytem 3*12 16,5kg*12, 16,5kg*12, 16,5kg*12 (ciężko prawy bic jakoś mocniej bolał, spompowany bardzo)

- wyciskanie francuskie z łamanym gryfem leżąc na ławeczce 3*12 7,75kg*12, 10,5kg*12, 10,5kg*12

Tydzień trzeci
- pompki w podporze tyłem 3*12
- uginanie ramion z hantelkami stojąc 7,5kg*12, 7,5kg*12, 7,5kg*12
Tydzień drugi
- uginanie ramion stojąc z drążkiem łamanym 15,kg*12, 15,5kg*12, 15,5kg*12
- prostowanie przedramion z hantelką w oparciu o ławkę 7,5kg*12 L/P, 7,5kg*12 L/P, 7,5kg*12 L/P
Tydzień pierwszy
- odwrócone pompki 12, 12, 12
- uginanie ramion z hantelkami 7,5kg*12, 7,5kg*12, 7,5kg*12



Micha:


Warzywa: papryka, sałata, marchew, biała rzodkiew, ogórek kiszony domowy
Suple: 10g BCAA, omega3, selen, cynk, euthyrox, wit b,d, magnez




"Dopóki będziesz robił to, co robiłeś do tej pory, będziesz uzyskiwał takie same efekty jak do tej pory. Jeżeli nie podobają Ci się dotychczasowe efekty, to musisz zmienić swoje dotychczasowe postępowanie." Zig Ziglar








Zmieniony przez - blue_hope w dniu 2016-03-23 19:38:32
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Bayo CKD

Następny temat

Nadine - NOWE CIAŁO W BUDOWIE

WHEY premium