...
Napisał(a)
Dziękuję Wam wszystkim. Traktuje to jako sygnał - czas na porządny rest Baśka. :)
Dziennik - https://www.sfd.pl/DT_Skelque_v3.0_-t1190454.html
Zapraszam
...
Napisał(a)
Wystarczy tego użalania się nad sobą. :)
Nie do końca umiem się jeszcze pogodzić z tym wszystkim... Ale czas się ogarnąć.
Ostatnie 3 dni to porażka, żywiłam się głównie czekoladą, szukając w niej pocieszenia i zrozumienia. Nie mniej jednak wczoraj wieczorem zrozumiałam, że nie tędy droga, szkoda mi efektów, które już wypracowałam. Co prawda "nie mam" ręki, ale to teraz mam sporo czasu na zdrową, ciekawą dietę i wymyślne potrawy.
A po za tym wcale nie czuję się dobrze jedząc niezdrowo.
Czekam tylko aż będę w miarę sprawnie móc się poruszać - w ramach aktywności fizycznej będę zasuwać na Kopiec Kościuszki na rowerku. Kolano nie ucierpi. Niestety jest zimno (a ja nie jestem w stanie zapiąć kurtki z gipsem), więc długie spacery odpadają. Dzisiaj idę troszkę pokuśtykać w ramach rozruchu, niestety jestem jeszcze obolała.
Dzisiejsza wizyta u ortopedy nie przyniosła ciekawych wieści... Ogólnie nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że zdejmą mi gips za 2/3 tygodnie i wracam normalnie do gry na fortepianie, siłki i wszystkiego Tak łatwo i szybko nie będzie, ale będę robić wszystko, żeby jak najprędzej się złożyć w całość.
Nie ma co się poddawać, co nas nie zabije to nas wzmocni, i tak dobrze, że skończyło się tylko na łapie połamanej.
Będę wstawiać wypiski do dziennika, chociażby z jedzenia. Zapraszam więc do podczytywania kaleki.
Nie do końca umiem się jeszcze pogodzić z tym wszystkim... Ale czas się ogarnąć.
Ostatnie 3 dni to porażka, żywiłam się głównie czekoladą, szukając w niej pocieszenia i zrozumienia. Nie mniej jednak wczoraj wieczorem zrozumiałam, że nie tędy droga, szkoda mi efektów, które już wypracowałam. Co prawda "nie mam" ręki, ale to teraz mam sporo czasu na zdrową, ciekawą dietę i wymyślne potrawy.
A po za tym wcale nie czuję się dobrze jedząc niezdrowo.
Czekam tylko aż będę w miarę sprawnie móc się poruszać - w ramach aktywności fizycznej będę zasuwać na Kopiec Kościuszki na rowerku. Kolano nie ucierpi. Niestety jest zimno (a ja nie jestem w stanie zapiąć kurtki z gipsem), więc długie spacery odpadają. Dzisiaj idę troszkę pokuśtykać w ramach rozruchu, niestety jestem jeszcze obolała.
Dzisiejsza wizyta u ortopedy nie przyniosła ciekawych wieści... Ogólnie nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że zdejmą mi gips za 2/3 tygodnie i wracam normalnie do gry na fortepianie, siłki i wszystkiego Tak łatwo i szybko nie będzie, ale będę robić wszystko, żeby jak najprędzej się złożyć w całość.
Nie ma co się poddawać, co nas nie zabije to nas wzmocni, i tak dobrze, że skończyło się tylko na łapie połamanej.
Będę wstawiać wypiski do dziennika, chociażby z jedzenia. Zapraszam więc do podczytywania kaleki.
2
Dziennik - https://www.sfd.pl/DT_Skelque_v3.0_-t1190454.html
Zapraszam
...
Napisał(a)
No teraz lepsze podejście, wypadki, kontuzje się zdarzają na to nic nie poradzimy. Ważne by to przetrzymać :) A dasz radę na pewno
...
Napisał(a)
I to mi się podoba :) Nie ma co się poddawać, bo po burzy zawsze wychodzi słońce
Pozwól sobie wrócić w pełni do zdrowia i znów zaatakujesz siłownię :)
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
Teraz skup się na sobie i misce - żeby nie zaprzepaścić tego co sobie już wypracowałaś :)
Będziesz mogła sobie wygospodarować czas (w miarę możliwości) na zgłębianie wiedzy,
a może i nawet znajdziesz go na to by poszwendać się po forum
Wariantów jest sporo, grunt to się nie poddawać
Zmieniony przez - Sevenload92 w dniu 2016-02-29 12:37:07
Pozwól sobie wrócić w pełni do zdrowia i znów zaatakujesz siłownię :)
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
Teraz skup się na sobie i misce - żeby nie zaprzepaścić tego co sobie już wypracowałaś :)
Będziesz mogła sobie wygospodarować czas (w miarę możliwości) na zgłębianie wiedzy,
a może i nawet znajdziesz go na to by poszwendać się po forum
Wariantów jest sporo, grunt to się nie poddawać
Zmieniony przez - Sevenload92 w dniu 2016-02-29 12:37:07
...
Napisał(a)
Pokuśtykałam na spacer. Trochę zimno, ale miałam potrzebę się „przewietrzyć”. Dobrze mi to zrobiło.
Dzisiejsza miska:
Czekoladowa jaglanka z kokosową nutą:
Pyszna, orkiszowa buła z miejscowej piekarni, w dwóch odsłonach:
Frytki z przyprawą do ziemniaków, indyk na parze:
Deser jogurtowo-truskawkowy z różaną galaretką (z herbaty):
Dziękuję za wsparcie. :) Macie racje - pocisnę jak zwykle.
Dzisiejsza miska:
Czekoladowa jaglanka z kokosową nutą:
Pyszna, orkiszowa buła z miejscowej piekarni, w dwóch odsłonach:
Frytki z przyprawą do ziemniaków, indyk na parze:
Deser jogurtowo-truskawkowy z różaną galaretką (z herbaty):
Dziękuję za wsparcie. :) Macie racje - pocisnę jak zwykle.
1
Dziennik - https://www.sfd.pl/DT_Skelque_v3.0_-t1190454.html
Zapraszam
...
Napisał(a)
ładny masterchef ;) U Valerii Ammirato podejscie do treningu z zlamanym ramieniem dzis wpadlo
...
Napisał(a)
Ostatnie zdjęcie meeega, ślinka cieknie
Zapraszam do mojego DT :)
http://www.sfd.pl/Nowe_życie__DT_julcziik-t1045898.html
Poprzedni temat
Plan pytanie
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- ...
- 106
Następny temat
Domowe obciążenie
Polecane artykuły