Szacuny
964
Napisanych postów
8629
Wiek
12 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
294424
Na początku dzień lekki to - 3x1 ciężki - 3x(1,2,3)
Startowałem z wyższego poziomu i nie poradziłem sobie. Chcę Ci oszczędzić frustracji..
Single - jak najbardziej. Ciężkie TGU + ciężkie cleany (loaded clean - takie z pełnym spięciem). Jak porobisz kilka serii po 3-5powt takich ciężkich cleanów, to kula sama wystrzeli ponad głowę! Nie będą to drabiny, ale taki mocne single. Przetestowane
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Dzięki Panowie. Zebrałem Wasze wypowiedzi do kupy i zrobię tak: Od jutra 24ka - w drabiny po 1 szczeblu, jak dam rady więcej w środę, np 1,2 1,2 1,2 to tak pojadę, jak nie to będzie dalej 1,1,1, do tego test na 10 minut rwania 24ki - myślę że będzie to 100 rwań, może więcej. No i nie wiem co robić z podciągnięciami. Wczoraj ostatnie serie ledwo robiłem, narazie zostanę przy podciąganiu bez zwiększania ciężaru, może dorzucę po podciąganiu tę samą ilość dipów.
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Rwanie rób tylko w dniu lekkim. I absolutnie nie testuj. Ot tak na 70% możliwości. Tylko raz w tygodniu. W pozostałe dni rób swingi. Tak jak w ROP piszą. Jak Cię nosi to TGU - powoli, ciężko, technicznie.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Dzisiaj dzien testow przemieszany z normalnym treningiem.
Poszla te 24kg jako 1 1 1(w tej samej ilosci podciagniecia i dipy) i przyznam ze nie jest tak zle i chyba jestem gotowy na te 24 choc pewnie beda przestoje w progresji.
Potem zrobilem 1 raz w zyciu tgu z 24ka - technicznie pozostawia to wiele do zyczenia bo noga ktora lezy plasko na ziemi odrywala sie jak probowalem poxeprzec sie lokciem przy starcie ale dla mnie to i tak sukces ;)
Potem proba dipsow na ilosc i szlo do zalamania i wyszlo 29 czyli moj rekord ;) a dipsy robie rzadko, odkad rzucilem zilownie w lipcu to robilem dipy moze ze 2 razy.
Potem chcialem zrobic probe rwan 24ka na 10 min i tu przyznam ze za wczesnie. Czuje ze mi ciezar przy wymachiwaniu wyrywa z uchwytu palcow wiec sobie odpuscilem i zrobilem w 4 minuty 40 rwan. Z 20ka max co zrobilem w dniu lekkim to 120 w 12 minut (a moze w 10? Nie pamietam) a 24ka to jednak robi roznice. Stala ta kulka na dywanie, popatrzylem, dosyc spora i powiedzialem "o k***a" ale mam nadzieje rozprawic sie z nia w 3 miesiace i przejsc na 28kg - czy sie uda to czas pokaze ;)
Tak przy okazji. Zakwasy po sobocie do dzis mam w motylach, klacie i bicepsie, o dziwo barki nie cierpia ;).
Zmieniony przez - ten_nowy w dniu 2016-02-22 14:30:21
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Zakwasy w motylach to dobry znak. Nogę odrywa od ziemi, bo wstajesz "siłowo" a nie technicznie. Musisz się raczej przetaczać na łokieć, a nie unosić tułów. No skup się na utrzymaniu wyprostowanej nogi z piętą przy podłożu. Noga prosta - pięta dociśnięta do ziemi jako punkt podparcia. Noga zgięta - pięta przy tyłku - jako punkt napędowy (na tej nodze unosisz tułów).
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Tak, ale lekko nie jest. Jestem przemęczony. Jak pracowałem w dzień to 5h snu było ok, po nocy jest lipa. W lipcu testosteron był na najwyższym naturalnym poziomie, teraz pewnie spadł i to dużo, tak myślę bo libido poleciało w dół i to ostro. Ćwiczę 1-3 razy w tygodniu, na więcej nie mam siły. W tym tygodniu zrobiłęm 60h nocek, w przyszłym bedzie to samo, do tego dochodzi z 10 godzin za kółkiem w tygodniu, jak mam czas to sobie po prostu śpię. Dziś będę ćwiczył cięzki trening ROP - z 24ką jest cięzko i nawet pełnych 3ch drabin 1-2-3 nie mogę zrobić, więc jak już nie daję rady to robię zarzuty. Zawsze lepiej zrobić cokolwiek niż nie zrobić nic Waga własna ok 72-73 kg, obwód pasa w najwęższym miejscu to ok 82 na czczo a w najszerszym ok 83-84. Czuje że utrata jeszcze 3kg i wyglądałbym jak kościotrup, choć każdy zauważa że schudłem (nie wiem czemu teraz skoro pół roku temu ważyłem tyle samo )