Szacuny
3363
Napisanych postów
72175
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
459095
nie wiem jak sztanga wygląda u ciebie, ale pewnie masz zaciski jako blokady. Możesz ich nie zakładać, nie dasz rady to później poprostu jedną strone sztangi przechylasz spada obciążenie potem drugą i zdejmujesz z siebie pusty gryf.
Też bardzo często robię klatke tak że ledwo daje rade na ostatnie powtórzenie, ale znam swoje siły i w razie wu wtedy juz podnoszę tyłek do góry co mi daje trochę wiecej siły i nie technicznie ale zaliczam powtórzenie.
Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2016-01-15 20:11:52
Szacuny
3185
Napisanych postów
15808
Wiek
36 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
146709
juryś - w sumie racja, na raty też można :)
Gieniuś - jak mi się ręce łamią, to nie potrafiłabym tak zrobić. Mam schizę od momentu jak widziałam, jak kolesia na siłowni przygniata delikatnie mówiąc taka sztanga ;o I ...tak jakoś ale dołożę, bo czuję że mnie powtórzeń na pewno dam radę ; )
Szacuny
12097
Napisanych postów
160557
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234919
to moze zmien na hantle? w razie problemow odrzucisz na boki i bedzie przynajmniej mniej stresujace dla Ciebie, a co za tym idzie moze przelozy sie na lepsze skupienie na cwiczeniu?
Szacuny
3185
Napisanych postów
15808
Wiek
36 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
146709
Tak też dziś myślałam nad hantelkami, nawet się przymierzałam. "Wygodniej" to na pewno. Się nie boję przynajmniej, ale popróbuję i tak i tak. Zobaczymy co się z tego wyklaruje ; )
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6529
Napisanych postów
36038
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679847
Nieprzemyślane odrzucenie sztangielek z pozycji do wyciskania leżąc może również skutkować bardzo poważną kontuzją w obrębie barku. Nawet kiedyś przy mnie gość zrobił sobie takie kuku. Bolesna przygoda.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
22626
Napisanych postów
11153
Wiek
47 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
356340
blue_hope
Się nie boję przynajmniej, ale popróbuję i tak i tak.
Ja bym jednak wolała oberwać sztangą po żebrach niż hantlą w szczękę jakby mi łapy zwiędły przy wyciskaniu.
Może faktycznie pokombinuj z asekuracją - nawet proste stojaki zbite z kilku desek i ustawione po bokach powinny rozwiązać problem. Przetestuj czy się choćby dwa taborety nie sprawdzą.
Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2016-01-15 21:18:33
Szacuny
3363
Napisanych postów
72175
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
459095
Ja przy odrzucaniu cieżkich hantli (powyzej 40kg) zawsze mam jakąś akcje z barkiem, wole wstać i na nogi polożyć niż rzucać.
Blue ale mi chodzi właśnie jak ci łokcie zmiękną, sztanga opadnie na cycki i nie bedziesz dawała rady wycisnać, wtedy masz świadomość że przechylisz się ciałem i ci ciężar spadnie ze sztangi.