Rusałka na siłowni - DT Skelque (foto str.105)

Pućki są tam gdzie i ja, zawsze na swoim miejscu :P.

A co do oczu, to właściwie ciężko stwierdzić kolor, takie szarozielononiebieskie. Dużo od światła zależy.

dajna dieta... tak urozmaicona nie to co u mnie

Hej wszystkim.

Dzisiaj zabiegany dzień (zbyt często to się pojawia w moim dzienniku). Jestem wy koń czo na. Czuję, że muszę się położyć, dzisiaj już nic nie zrobię… Brakuje mi dnia, kiedy mogłabym naładować akumulatory.

Dostałam info, że paczka z suplementami dotarła, na dniach powinno mi się udać do niej dostać. Nie mogę się już doczekać, na pewno zdam relację jak już wpadnie w moje łapki. ;3

Trening był, było super, teraz nawet, leżąc czuję, że "mam" plecy. Jakoś zafiksowałam się, jadąc na siłkę myślałam o wyciskaniu na płaskiej, w szatni też i zamiast zrobić wyciskanie na ławce skośnej, to zrobiłam ostatecznie na ławce płaskiej. Zorientowałam się dopiero w ostatniej serii…





Dużo picia, jak zwykle zresztą.

Owsianka taka jak wczoraj.

Po treningu:



W szkole:




Kolacja:





1. Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce płaskiej 4 x 10-6 - świat się nie zawalił, co?

8x20kg 8x20kg 8x20kg 10x20kg

2. Wyciskanie sztangielkami na ławce skośnej 30o 4 x 10-6 - progresik

8xpo9kg 8x9kg 8x9kg 8x9kg
10x8kg 10x8kg 8x8kg 9x8kg

3. Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia nachwytem 4 x 10-6 - lubię to, plecy pracują jak trzeba, następnym razem spróbuję 40kg

10x35kg 10x35kg 10x35 kg 10x35kg
10x35kg 6x35kg 6x35kg 8x35kg

4. Rack chins 4 x 6-10

8 8 7 7
8 6 6 7

5. Wycisk sztangielek w siadzie 3 x 10-8 - ech te bareczki, najgorzej u mnie z nimi, ale coś tam czułam, progresik.

8x9kg 8x9kg 8x9kg
10x8kg 10x8kg 8x8kg + 10x6kg

6. Uginanie ramion z sztangą 3 x 10-6 - żyłki coraz odważniej wychodzą, albo mi się wydaję, szczególnie na prawej ręce pojawiło się fajne okablowanie.

10x15kg 10x15kg 8x15kg
10x15kg 10x15kg 10x15kg

7. Wyciskanie sztangi w docisku 3 x 10-6 - fajnie fajnie, łapki pracowały, ale obawiałam się na razie 20kg wziąć, tutaj spokojnie kontroluje pracę mięśni.

10x15kg 10x15kg 10x15kg
10x15kg 10x15kg 12x15kg



Bodymax Sport, żelazo, witamina D3 (1000j.), omega 3 (1000mg), magnez + wit. B6
30 min. przed treningiem: 5g kreatyny (monohydrat), 5g glutaminy, 5g BCAA. Po treningu identyczny zestaw + wit. C (1000mg)

Dobranoc.


Zmieniony przez - Skelque w dniu 2015-11-09 20:58:01

Siemano.

Mam! Mam paczkę w swoich rękach!!! :D



Cieszę się niesamowicie, wszystko już obejrzane, jeszcze raz wielkie dzięki, m e g a!



JUTRO WOLNE! To jest hasło przewodnie dzisiejszego dnia, dzięki któremu dotrwałam do końca. Po szkole 4 godziny korków, ledwo żyję, ale jestem b. zadowolona z siebie.

Codziennie chodzę w bluzach, gdzie mam zakryte ręce, dzisiaj zdarzyło mi się ją zdjąć - koleżanka zwróciła mi uwagę, że mam większe/bardziej zaznaczone bicki, więc… progres leci.

Trening pomimo niewyspania był bardzo udany, mimo, że zbyt wiele progresu w sensie ciężarów nie było to i tak wszystko czułam jak trzeba. Czasem jest lepiej czasem gorzej, ale staram się zawsze dać z siebie MAX.





Dzisiaj wypiłam jeszcze 250ml wody kokosowej. :)

Owsianka:



Po treningu:



W szkole:



Później:





1. Przysiad tylni 4 x 8-6 - kilka rozgrzewkowych, główne:

6x45kg 6x45kg 6x45kg 5x45kg
6x45kg 6x45kg 6x45kg 6x45kg

2. MC 4 x 8-6 - lubię martwe, hałasowanie sztangą mi się coraz bardziej podoba, ostatnia seria rokuje na większą ilość powtórzeńw przyszłym tygodniu, zobaczymy:

6x60kg 6x60kg 6x60kg 7x60kg
6x60kg 6x60kg 6x60kg 6x60kg

3. Suwnica ( nogi szeroko i wysoko) 4 x 10-8 - myślałam, że nie wstanę po ostatniej serii, paliło i bolało.

8x90kg 8x90kg 8x90kg 8x90kg
8x90kg 8x90kg 8x90kg 8x90kg

4. Uginanie nóg leżąc 4 x 15-10 - ciężko było dzisiaj, po poprzednich ćwiczeniach nogi już były b. zmęczone

12x27kg 10x27kg 10x27kg 10x27kg
12x27g 12x27kg 12x27kg 12x27kg

5. Wspięcia łydek na suwnicy 4x10 - muszę uważać na przeprosty

10x50kg 10x50kg 10x50kg 10x50kg
10x45kg 10x45kg 10x45kg 10x45kg



Klasyczna jak w dni treningowe, dodatkowo dzisiaj dorzucam ZMA z Activlabu - 2 tabletki przed snem.

Jaki smak białka wybrałaś?

Kokos, a drugie (pod spodem) to banan.

Banan kozacki, obecnie kosztuje i mega ;)

Zastanawiam się właśnie, które otworzyć najpierw, bardzo kusi mnie kokos, próbowałeś?

Kokosa nie mam, wanilia zamknięta, orzechowy otwarty i prawdopodobnie skończy w koszu :D A banan jak dla mnie bomba, obecnie tylko z mlekiem go popijam, szkoda mi smaku z wodą, ale każdy ma swój gust ;d

Otworzę kokos to zdam relację, czy warto. :D