[BLOG] Banan i Renia RESTART, 42 str foto

No jest jedno dlatego odpuściłem dzisiaj też siłownię, ale zrobiłem rano 30 min delikatnych aerobów na rowerku stacjonarnym. Mamy do zrobienia jeszcze 2 treningi , nie będzie łatwo - jutro cały dzień poza Łodzią, pojutrze przyjęcie weselne, ale gdzieś postaramy się zmieścić PUSH i PULL ,o ile zdrowie na to pozwoli...

Najgorzej czułem się wczoraj, dzisiaj jest minimalna poprawa ale nadal nie wygląda to dobrze, więc byłem u laryngologa - po dłuższej rozmowie stanęło na tym ,że nie będziemy na razie wrzucać antybiotyku bo może obecnymi metodami + delikatnym dodatkowym lekiem uda się to pokonać.
Ładuję co chwilę sporo vit c, rutynę, do tego wapno, czosnek , tabletki do ssania itd ,a także takie domowe metody - które od lat nam przecież pomagają jak kleiki ,typu mleko+masło+dużo czosnku + miód, wczoraj wypiłem po raz pierwszy i dzisiaj zauważalna poprawa, przed chwilą Renia zrobiła mi znowu tą miksturę i już czuję jej działanie , wręcz mnie rozpaliło od wewnątrz




Żeby nie było - micha wczoraj w miarę ok , dzisiaj na śniadanie pożywny omlet blisko 1000kcal ,a potem same posiłki białkowo tłuszczowe ,z niewielką ilością węgli - nie chcę by nadwyżka kaloryczna lub za duża ilość węgli w takie dni jak wczoraj/dzisiaj , niepotrzebnie się gdzieś odkładały. Dzisiaj mam w planach jeszcze na koniec zjesc 250g fileta z indyka z jakimś warzywem i to wszystko. Jutro chcąc nie chcąc jestem pół dnia w trasie (kierunek Opole i spotkanie z zarządem SFD ) , więc trzeba jechać i się pokazać z dobrej strony.


Dzisiaj z nudów strzeliłem sobie kilka zdjęć, niestety było już za ciemno więc mimo iż robiłem zdjęcia lustrzanką to wyszła ciemne i to nie jest jeszcze do końca to czym chciałbym się chwalić ale wraz z przejściem do tego działu postanowiłem , że zdjęć sylwetki też musi być więcej.

Ostatnie pomiary mam sprzed tygodnia i było to na czczo (kolejny raz będę się mierzył w sobotę - robię to nie częściej niż 1x w tygodniu):
waga 87,2kg
pas 89,5 cm
udo 65 cm
ramię 41,5 cm
klatka 113 cm




Poniżej dodatkowo zestawienie , fotki z lewej - to zdjęcia robione na początek tego tematu, nie wstawiałem ich tutaj , chociaż miałem zamiar robić takie comiesięczne zestawienie fotek na luzie, bez pozowania , jednak po 'sesji' w marcu i potem w kwietniu zabrakło mi już ochoty i nie robiłem fotek żadnych aż do dzisiaj.

Takie małe efekty masowania , różnica na zdjęciach to kwartał z groszem. Już od jakiegoś czasu nie masuje , tylko staram się utrzymywać wagę i zrzucać bęben - tak jak tydzień temu zanotowałem +0,6kg na wadze i -1.0 cm w pasie na czczo - oczywiście nie liczę ,że się to utrzyma ,ale w pasie te kilka cm jeszcze przyda mi się do końca lata zrzucić ale z jak najwięszym zachowaniem dobrej jakościowo masy mięśniowej

28.03 -> 02.07 = (troszkę inaczej te ręce mam po prawej ustawione ale tak to jest jak się samemu robi zdjęcia)



Różnica między prawą ,a lewą to minimum
+7,0 kg
+1,0 cm pas
+3,0 cm udo
+2,0 cm ramię
+6,0 cm klatka


Na pewno uraczę Was jeszcze fotkami w świetle dziennym , które ciągle przymierzam się zrobić, one najlepiej pokażą więcej detali , bo co nie co poprawiłem
One będą najbardziej obiektywne, może uda się strzelić coś w niedzielę




Zmieniony przez - Banan w dniu 2015-07-02 21:04:07

To super że się poprawia

fake, inne bokserki

dobrze jest

Noo, Progres Rewelacja!

Ładnie poszło. Dobry postęp.

Eee idzie nieźle

PS. Za duzo klimy bo takie upały

Troszkę ulane te kilogramy. Przytnij trochę a nawet bardziej, inaczej będziesz się tylko mozniej zalewał.

Wróciłem z Opola, dziś już lepiej się czuję - magiczna domowa mikstura chyba stawia mnie na nogi.
Ciekawe jak po dzis będzie w nocy, bo 5h w aucie z klimą (inaczej sie nie dało..) i spotkanie w Opolu w hotelu też mocno klimatyzowane, ale czuję się na tyle dobrze ,ze jade jeszcze na trening bo jutro nie bede mial okazji, a w niedziele mam jeszcze jeden trening zaplanowany.

Kg troszkę ulane ale i 3 miesiace temu tluszczu było podobnie, wody sporo trzymam , niebawem będzie się to poprawiało , mysle ze do urlopu w 2 połowie sierpnia jeszcze sporo poprawię

z lewą nogą miałeś jakiś kłopot bo łydka dziwnie wygląda.

Spróbuj zostawić węgle tylko około treningowo. Nie będzie niepotrzebnych wyrzutów insuliny w ciągu dnia a widać, że Ci one nie służą. Przytnij węgle na rzecz tłuszczy i tylko przed i po treningu posiłki b+w a reszta b+t..