MilkyLayneKami szlifuje kostki w domu :) dawaj jakieś fotki góry:)
Niestety nie ma tak kolorowo:) Obecny tydzień to również była walka z czasem. Pobudka o 4:30 - robienie posiłków na cały dzień, potem praca, załatwianie spraw, siłownia, cardio i powrót do domu około 23:) Dlatego z góry sorry za moją nieobecność i brak regularnych wpisów.
Oczywiście trenuje regularnie i nawet ledwo żywy kręce cardio po 22:)
Dziś wreszcie w miarę o normalnej godzinie kończę prace i zaczynam upragniony weekend:)
Zdjęcia na pewno niebawem będą tylko trzeba się coś opalić ;)
Wczoraj wieczorem trenowałem klatkę + brzuch
1.
Wyciskanie sztangi na skosie
12x 80kg, 10x 90kg, 8x 100kg, 8x 100kg
2. Wyciskanie hantli na skosie
4 serie 12x 40kg
3. Rozpiętki na bramie
4 serie 15x 25kg
4. Unoszenie linek z dołu bramu
3 serie 15x 20kg
5. Wyciskanie sztangi skos w dół
3 serie 12x 80kg
Brzuch:
3 serie allachy
3 serie unoszenie nóg
Cardio 35min bieżnia hill mode
Dieta oparta na wysokich węglach, tłusze nisko:) Z formy narazie jeszcze nie jestem zadowalany ale "rozkręcam się" :)