mmmateuszguatanco do wystawiania kursow,to juz ktorys raz czytam,ze kursy ustalaja komputery,a nie ludzie,ale z tego,co wiem,to nie do konca tak to wyglada,tzn. korzysta sie zarowno z oprogramowania (wlasnego lub firm zewnetrznych),obserwacji ruchow na gieldzie kursow typu Betfair,ale i pracy zwyklych ludzikow. chociaz wiadomo,ze wyznacznikiem czesto jest np. Pinnacle Sports (czy np SBObet z azjatyckich bukow) i to na podstawie jego kursow swoje wystawiaja inni,tylko,ze z nalozeniem wyzszej marzy (w Pinnacle srednio 2% zdaje sie),wiec wtedy udzial ludzki moze byc sila rzeczy mniejszy. w duzym uproszczeniu.
Ja ci mogę powiedzieć jak to wygląda z największymi firmami, które ustalają kursy dla najpopularniejszych sportów. Masz model nazwijmy to "statystyczny" i kilka tysięcy parametrów. Komputer wszystko zbiera i sam wszystko liczy, a jak nie potrafi sam zebrać jakichś danych to przywołana przez ciebie pani Małgosia czy inny programista wklepuje brakujące dane do systemu. Nie ma czegoś takiego, że jest rada ekspertów, którzy w oparciu o swoją wiedzę matematyczną/sportową ustalają kto ma być faworytem w danej walce i posiłkują się do tego komputerem. To komputer posiłkuje się ludźmi w taki sposób, że w ramach jednego parametru z tych kilku tysięcy bierze sobie opinię "ekspertów mma".
no to wiadomo,ze udzial komputerow jest ogromny (stad pisalem,ze korzysta sie z oprogramowania). BTW: jakie zrodlo tych informacji? pytam,bo sam sie kiedys tym interesowalem,ale dostepnej wiedzy na ten temat nie ma wcale tak duzo,niestety.
ogladalem z rok temu program poswiecony tej tematyce,i tam przedstawiono to wlasnie raczej na zasadzie: komputery gromadza wszystkie mozliwe dane,miliony statystyk,przetwarzaja to i tworza symulacje/przewidywania,ale jednak udzial czlowieka w tym procesie nie jest wcale sladowy. co jest logiczne - przy tej ilosci rynkow meczowych,zdarzen,ktore mozna obstawiac zarowno przed,jak i w trakcie meczu,gdyby o wszystkim mieli decydowac ludzie,to po pierwsze robiliby regularnie bledy,na ktore te firmy sobie pozwolic nie moga,a po drugie,latwo byloby pewnie na takie osoby wplywac,korumpowac,itd.,a taka mozliwosc tez trzeba wyeliminowac wczesniej.
ot,chocby polska "afera" sprzed lat,gdzie paru Polakow niemal puscilo z torbami jedna firme bukmacherska,ktorej oddsmakerzy walili takie byki,ze glowa mala. az znalazlem link,moze ktos chce poczytac:
http://www.wykop.pl/ramka/141627/gang-matematykow-czyli-jak-rozgryzc-polskich-bukmacherow/
ale jednak - tak,jak w sumie wspomniales - sa zmienne,wydarzenia,ktore ciezko bedzie maszynie uwzglednic w ksztaltowaniu kursow. czy komputer posilkuje sie ludzmi,czy to ludzie komputerem,ja bym nie powiedzial,ze to pierwsze,ale w sumie tez nie do konca drugie. na podobnej zasadzie w pilce noznej coraz wieksza wage przywiazuje sie do danych dostarczanych przez takie programy jak chocby Opta,ktore czesto zastepuja juz role skautow,zbierajac tysiace danych z kazdego meczu,ale mimo wszystko wciaz niezbedne sa obserwacje samego czlowieka,bo nie wszystko da sie okreslic liczbami (no w zasadzie,to pewnie sie da,ale wiadomo,o co kaman
). serwis whoscored wystawia np oceny za mecz,przeliczajac wlasnie wszystkie dane jakie splywaja z meczu i te oceny sa czesto bardzo zblizone do ocen tzw. ekspertow (czyli po prostu ludzi
),ale jednak bywa,ze sie znacznie rozmijaja,albo nawet roznia miedzy dwoma serwisami,ktore wystawiaja noty wlasnie tylko na podstawie suchych statystyk/liczb.
w kazdym razie,jesli masz jakies ciekawe zrodlo informacji,to chetnie poznam.
War Aldo.