ja na miejscu Aldo nawet bym się nie ruszył i powiedziałbym właśnie jw zabstyl napisał albo coś, że to ostatni raz kiedy dotknąłeś ten pas, bo i tak wiedział, że zaraz mu oddadzą, przecież nie myślał, że wróci do Brazylii bez pasa -.-
albo mógł iść na żywioł albo przynajmniej mu zaj**ać nie koniecznie w morde, ale np w brzuch tylko wtedy Aldo mógłby mieć przesrane, ale w sumie miałby wymówkę, że Conor mu zabrał pas i pierwszy go dotknął.
no a tak wyszedł trochę bezradnie i wgl to Conor w każdym mieście wygrywał starcia psychologiczne i słowne, nawet jeśli Aldo w większości przypadków miał go w dupie to Conor nabijał $, obrażał go, dobrze się bawił a Aldo nie rozgryzł jak Conora wkurzyć i dobrze wypaść. Tylko nie mówcie o tym środkowym palcu, bo to taka taniocha była i już Conor inteligentniej go obraża
Tak czy inaczej liczy się to co Aldo zrobi w walce o ile do niej dojdzie, bo jak nic nie zrobi to gość się chyba załamie już.