UFC 189 - Mendes vs McGregor

Już dawno pisałem o tym,jakoś chwile po dostaniu sie Conora do UFC,że w ew, walce z Aldo,którą pewnie dostanie,będzie miał problem z low kickami przez swoją wykroczną noge. Zobaczymy czy sie sprawdzi.
Trzeba pamiętać też,że Conor i jego sztab to nie amatorzy i raczej spodziewają się,że Aldo będzie kopał.

Nie ma sensu dawanie komuś walki z mistrzem nawet jeśli nie leży on mistrzowi stylistycznie gdy w rozkładzie nie ma przynajmniej jednego sprawdzonego zawodnika. Bo potem wychodzą takie kwiatki jak walki kilkusekundowe albo do jednej bramki, i okazuje się że pretendent do pasa do jednak nie ta liga. No i mimo że średniaków rozwala bez problemu to czołówka przerabia go na kotleta. Kto wie czy nie będzie tak z Conorem że Aldo go posieka, a potem Edgar albo Mendes czy Edgar wytrą nim matę i cały jego hype spadnie i stanie się takim gateekeperem.

Puar jak to co by miał robić Aldo? Odpoczywałby albo by się inaczej walki ustawiło...Przecież już pół roku minęło od walki z Siverem praktycznie. Po drodze Conor mógł jeszcze zawalczyć z kimś mocniejszym np. na początku maja i w połowie sierpnia z Aldo. Potem jeszcze Jose by zawalczył w grudniu i byłoby ok. 2 walki na rok dla mistrza to taki optymalny wynik w UFC.

No i zgodzę się, że Faber i Conor to różnica... Faber już ma wypracowaną renomę i mierzył się z czołowymi zawodnikami z dwóch kategorii wagowych. Conor natomiast nie dawać łapki

Po co Mendes ma wycierać nim mate skoro w stójce walczył z dominatorem Aldo i wiele tam ugrał. Mendes zabije Conora i to bardziej prawdopodobne niż to, że zrobi to Aldo ( w sensie rozp****** do nieprzytomności) bo aldo lubi walczyć spokojnie punktując a Chad jest nastawiony na destrukcje i tylko szczęka Aldo uratowała mistrza bo przyjmował tam kosmiczne petardy.

Noolan

No i zgodzę się, że Faber i Conor to różnica... Faber już ma wypracowaną renomę i mierzył się z czołowymi zawodnikami z dwóch kategorii wagowych. Conor natomiast nie dawać łapki

Rocky Balboa przed pierwszą walką z Apollo Creedem, też nie miał nikogo znanego na rozkładzie. A przegrał minimalnie na punkty....

Noolan

Nie ma sensu dawanie komuś walki z mistrzem nawet jeśli nie leży on mistrzowi stylistycznie gdy w rozkładzie nie ma przynajmniej jednego sprawdzonego zawodnika. Bo potem wychodzą takie kwiatki jak walki kilkusekundowe albo do jednej bramki, i okazuje się że pretendent do pasa do jednak nie ta liga. No i mimo że średniaków rozwala bez problemu to czołówka przerabia go na kotleta. Kto wie czy nie będzie tak z Conorem że Aldo go posieka, a potem Edgar albo Mendes czy Edgar wytrą nim matę i cały jego hype spadnie i stanie się takim gateekeperem.

Puar jak to co by miał robić Aldo? Odpoczywałby albo by się inaczej walki ustawiło...Przecież już pół roku minęło od walki z Siverem praktycznie. Po drodze Conor mógł jeszcze zawalczyć z kimś mocniejszym np. na początku maja i w połowie sierpnia z Aldo. Potem jeszcze Jose by zawalczył w grudniu i byłoby ok. 2 walki na rok dla mistrza to taki optymalny wynik w UFC.

No i zgodzę się, że Faber i Conor to różnica... Faber już ma wypracowaną renomę i mierzył się z czołowymi zawodnikami z dwóch kategorii wagowych. Conor natomiast nie dawać łapki

Irytują mnie twoje komentarze. Prześledźmy pretendentów do pasa w UFC dla Aldo (pomijając, że z tego co pamiętam to byłeś ZA tym żeby Swanson dostał 2 szansę z Aldo....)
Hominick - Caraway, Jabouin (2 kogucich, walka z Garcią i Roop - Conor ma lepszych
Florian tylko Diego Nunesa w tej wadze pokonał xD - gorzej niż Conor
Mendes dopiero teraz pokonał kogoś z czołówki czyli Lamasa, wcześniej po 1 porażce z Aldo leszcze i średniaki Guida i Lentz (słaba walka z Lentzem) - gorzej niż Conor
Edgar dostał TSa po 2 porażkach (fakt bliskich, dla niektórych może wygrał 2 walkę z Bensonem, ale 2 porażki i debiut w 145) - gorzej niż Conor
Zombie - Garcia, Hominick (świetne zwycięstwa w sensie efektowne), świetna walka z Poirierem, ale miał z nim duże problemy i po +roku przerwy dostał walkę o pas - gorzej niż Conor
Lamas - Grice, Swanson, Hioki, Koch - imo gorzej niż Conor, ale porównywalnie + po roku dostał TSa-1rok przerwy więc imo gorzej niż Conor

Podsumowując jak Conor nie zasługuje to nikt nie zasługuje na walkę z Aldo zwłaszcza w jakim stylu Conor rozjeżdżał rywali, żaden pretendent w takim stylu nie rozjeżdżał rywali, nokauty za nokautami jak kiedyś JDS.
Ty się Noolan boisz żeby twój Aldo znokautowany nie został stąd takie idiotyczne teksty, że nie zasługuje, że może być missmatch itp.
Zasługuje najbardziej w dywizji i jeszcze ten tekst o aktywności, Conor walczył w styczniu, Aldo walczył w październiku - wniosek Noolana : Conor powinien stoczyć jeszcze 1 walkę. Brawo Noolan, Shogun ci się dzisiaj nie śnił?

Conor z Aldo będzie narażony głównie na wewnętrzne niskie kopnięcia w prawą nogę. Faber to o wiele gorszy striker, praworęczny, warunki gorsze, poruszanie się nieporównywalnie gorsze więc nie sądzę żeby Aldo był w stanie okopać Conora samymi kopnięciami, dajmy na to, że walka będzie trwać 25 minut to może trochę niskich max wejdzie dajmy po pare na rundę max 15, ale ze 40 czy ileś jak to z Faberem to Conor jest za dobry

Steven0

Podsumowując jak Conor nie zasługuje to nikt nie zasługuje na walkę z Aldo zwłaszcza w jakim stylu Conor rozjeżdżał rywali, żaden pretendent w takim stylu nie rozjeżdżał rywali, nokauty za nokautami jak kiedyś JDS.

Chad Mendes rozjezda rywali w taki sam efektowny sposob.


Zmieniony przez - mikel- w dniu 2015-06-20 10:45:38

Czyli dać Mendesowi trzecią walkę i jak przegra po zayebistej batalii to od razu czwartą

Bez przesady, jeżeli wynik nie był kontrowersyjny to nie może dostawać natychmiastowego rewanżu. Rozumiem, gdyby wygrał np pierwsze starcie, ale przegrał oba. Naprawdę, jesteście nieobiektywni;)

Nawet, jeśli Mendes bardziej zasługuje na ts-a (imo nie, ale załóżmy że tak jest) to dalej ból dvpy niektórych jest nieproporcjonalnie duży w stosunku do tego jak "nie najlepszym" pretendentem jest Conor. Jeżeli ustalamy że Mendes zasługuje najbardziej, to dalej Conor jest drugi w kolejności. Tutaj reakcje są trochę takie jakby ts-a dostał ktoś spoza top 5.

ALe nie ma co się kłócić bo oboje kibicujemy Aldo Zrobić walkę Mendes- Edgar o ts-a i wszyscy zadowoleni.


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2015-06-20 11:05:02

Nie napisalem nigdzie o zadnym rewanzu!!! Powtarzacie jak mantre ze Conor jest jedyny wspanialy i tylko on rozjezdza rywali. Kiedys JDS a teraz on. Dwoch k***a fighterow w calej historii UFC ktora rozjezdzala rywali A to jest nie prawda. Bo Mendes tez rywali rozjezdza. Tak k***a czy nie ?