[SPAM] Podobno najbardziej drętwy w historii ;))))))))

myslisz ze zyje w nieswiadomosci i nie znam Twoich argumentow?znam i to na wylot,jak widac nie problem je znac

yersinia

preria

Yer, a umiesz sie cieszyc ?bo ja nie

Poza tym mam spore problemy z utrzymaniem znajomosci.

kurcze ja tez :( mam wrazenie, ze nikt mnie nie lubi bo jakos mimo ze probujemy sie jakos wkrecic w nowe towarzystwo to po kilku spotkaniach przestaja nas zapraszac :( moze dlatego ze jestem troche sztywna, zawsze sie kontroluje , nie wiem ale jest mi przykro, przeprowadzilismy sie jakies 5 lat temu i do tej pory wlasciwie nie mamy znajomych w nowym miejscu

nas też nikt nie zaprasza, bo nie pojemy na imprezach;)

pijemy;)

Dziewczyny, to nie do konca ta jest jak piszecie...czasem takie robienie z siebie blazna pomaga wyjsc do ludzi (mnie przynajmniej pomoglo). Czasem tacy ludzie jak ja czy Preria musza sobie pogadac, uzewnetrznic swoje leki. Ja osobiscie nie postrzegam tego jako marudzenie. Ja wiem, ze to czasem jest meczace (zwlaszcza dla otoczenia), aczkolwiek prawda jest taka ze Preria musi sobie z tym sama poradzic. Poukladac sobie w glowie

u nas jest różnie czasami przez parę miesięcy się prawie z nikim nie widujemy, a czasami tak jak teraz co tydzień mamy jakieś atrakcje :)

Yer,ale moze to nie to miejsce gdzie sie powinno marudzic?tu wszyscu sa swietni,super tylko ja jestem ufo wiec wszystkich wkurzam

mnie nie wkurzasz a to juz jedna osoba

ja czasami sie spotykalam ze znajomymi z liceum teraz kiedy sie przeprowadzilismy ten kontakt prawie sie urwal a tu na nowym miejscu chyba nie zostalismy do konca zaakceptowani, ja nie jestem odludkiem czasami lubie sie spotkac ze znajomymi i sie posmiac

juz wczesniej slyszalam ze maja super facetow tylko ja mam jakiegos lewego