[SPAM] Podobno najbardziej drętwy w historii ;))))))))

Amiu- i to kolejny powod dlaczego staram sie zajsc- bo potem stwierdze ze o- chce miec dziecko a tu 45 na karku i buba

ja nie kocham moich rodzicow

ja mogę powiedzieć wyłącznie o osobistych odczuciach i szalenie chce mieć dzieci, nie wyobrażam sobie, że miałabym ich nie mieć. Myślę o tym jak night.

Ale szanuję jeżeli ktoś nie ma takich potrzeb - to też znak, że nie ma sensu ładować go na siłę w rodzicielstwo. Bo będzie w jakiś sposób nieszczęśliwy i prawdopodobnie nie da szczęścia dziecku. Po co się krzywdzić

Bo to o to właśnie chodzi - chcesz kogoś kochać i być kochanym. A dziecko się po prostu kocha i ono też ma do ojca/matki takie sam stosunek.

wiadomo, ze zycie róznie sie układa... ale to co w dziecko "włożysz" zaprocentuje

preria chyba musisz zmienić psychologa

czemu? nie kazdy musi kochac

Ja byłam pewna na 100% , ze nie będe miec dzieci, nie lubię, nie chcę , nie mam czasu, mam super partnera itp...wpadliśmy i nie wyobrażam sobie zycia bez mojego synka, nic nie jest ważne tylko on

jakbym wpadla tez byloby inaczej,a ja swiadomie podjelam decyzje i gowno z tego wyszlo

ale trzeba dodać, że macierzyństwo jest cholernie trudne- od zmęczenia, niezrozumienia, nerwów, po strach o dziecko chyba już do końca zycia