DT Wason77 - życie i takie tam przemyślenia :-)

Się domyślam, niestety..:)

i ja jestem, będę śledził i podglądał - forma git

wystarczyło, że zaczął mnie słuchać - odstawił parówki i od razu efekt jak się patrzy

i to jest też to o czym mówiłem w moim dzienniku odpowiadając na słowa ojana, który stwierdził że staż to nic
po zrzuceniu 15kg została kupa mięcha, a nie skóra i kości jak w moim przypadku
to jest nic innego jak staż, który pokazał w tym momencie swoje piękne oblicze, przerzucone tony stali i wypocone hektolitry potu ,

u mnie na siłce też jest paru kolesi którzy jakby zrobili konkretną redu to wyglądali by super, ale skuteczna redukcja jest bardzo ciężka przy czym efekty rekompensują włożony trud

bo jest jeszcze coś takiego jak syndrom wiecznego masowania
niektórzy mają z tym problem ,nie mogą się pogodzić ze stratą kg

Typowa bigoreksja-tacy widzą tylko wymiary na miarce...

Reszta jest dla nich mało istotna.

DT-forma i siła naprawdę imponujaca-razem z kabo powinno to przekładac się na jeszcze lepsza fomę Was obu.

Obudziłem się dzisiaj po 8 dobrze przespanych godzinach (w zasadzie to pies mnie obudził domagając się spaceru ). Spacerek wyszedł prawie 9 km. (przynajmniej wg endomondo). Poranne ważenie pokazało 90,4kg. Źle nie jest, ale zawsze może być lepiej.

Po porządnym (jak na mnie) śniadanu (5 jaj, 200g kabanosów z pierśi indyka, 100g papryki 100g cukinii, 80g cebuli, 10g masła klarowanego), zaczęły mnie nachodzić głupie myśli, czy nie iść przypadkiem na siłownię i nie zrobić klaty. Na szczęście się opamiętałem.

Niestety wczorajszy upadek z drążka daje się we znaki, to juz drugi raz w ostatnim półroczu, kiedy mam kontuzję pośladków - wcześniej naderwanie, a teraz stłuczenie.
Na szczęście jutro "międzynarodowy dzień klaty" więc pośleadki nie odgrywają najważniejszej roli, a do wtorku mam nadzieję, że przejdzie.

kabo9

wystarczyło, że zaczął mnie słuchać - odstawił parówki i od razu efekt jak się patrzy

Ja naprawdę lubię parówki, wiem, że to marne jedzenie, ale jednak. No i faktycznie jadam parówki nie częśćiej niż 2x w tygodniu.
Z drugiej strony jakbym słuchał rad Kabo w 100% to pewnie bym się zdematerializował
Taki żarcik Dla mnie @Kabo jest wyrocznią, jeżeli chodzi o odżywianie (naturalny talent)

masti

razem z kabo powinno to przekładac się na jeszcze lepsza fomę Was obu.

To jest właśnie najlepsze w treningu z kimś. Czasami to ja nie mam siły i ochoty na trening czasami on, ale wzajemna motywacja powoduje, że nikt nie odpuszcza. I co ciekawe - najlepsze treningi wychodzą wtedy kiedy wydaje się, że będzie lipa

Zmieniony przez - wason77 w dniu 2014-11-30 13:04:36

Poniedzałek 1.12.2014
Klatka piersiowa, biceps, brzuch

Wyszedł całkiem fajny trening, pomimo zmniejszenia bilansu energetycznego. Wczoraj postawiłem na węgle.
Rozkład B/W/T: 2,1/4,3/0,2 - w sumie około 2600 kcal.

200 na płaską nie poszło , ale wiele nie zabrakło, chyba za lekko do tego podszedłem i zbyt krótko odpoczywałem przed podejściem. (potraktowałem jak normalną serię).

Tyle tłuszczyku a mięśnie brzucha godne zazdrości!
Prawie Pudzian!

Korygowanie innych na siłowni to w większości bezcelowe zajęcie - nie chcą słuchać (przewrażliwieni na wszelkie sugestie).

Zmieniony przez - ojan w dniu 2014-12-02 14:22:45

wason77

200 na płaską nie poszło , ale wiele nie zabrakło, chyba za lekko do tego podszedłem i zbyt krótko odpoczywałem przed podejściem. (potraktowałem jak normalną serię).

Nieźle się bawicie :)