SPAM - Stal, magnezja, kostka masła - żadna lejdi sie nie spasła &-)

Ja mam sprawdzone, że niedziela przed 9:00 rano jest totalna pustka. Wszyscy kaca leczą, a ja mam hantle do wyboru do koloru i cała siłka moja

OOO, ty się ciesz, że w niedziele masz siłkę czynna! u mnie kurcza nie dość, że od 10.00 - 21.00, w sobote od 10.00 - 15.00, to w niedzielę closed!

Julietta

ojj delfinko, a jakie ja 'komplementy' zbieram za sposób w jaki odżywiam moje dziecko! ostatanio za plecami poszło, 'co za suka, że dziecku ciasteczka i soczku żałuje' ...

ehe, poczekaj za jakiś czas, jak na zdjęciu szkolnym zobaczysz efekty tych "ciasteczek i soczków" na innych dzieciach...

push, u nas są i całodobowe siłki, tylko, że w dużych miastach...

Ja chcę siłkę 24h, albo chociaż czynną do północy

jakiś czas temu reportaż o Moskwie oglądałam i reporterka się chwilę na siłowniach i karierowiczach skupiła i mówi, że siłownie tamtejsze oblężenie to ok 2 w nocy przeżywają... wcześniej ludzie czasu nie mają...

Ja niby mam dostęp do całodobowej, ale na myśl o treningu po 22:00 to jakoś mi gorzej. Jestem już wtedy totalnie w trybie spania i sił na dźwiganie zero.

wiadomo, każdy ma inny tryb... ja mam dni, kiedy o 20.00 już zasypiam, ale bywaja i takie, gdzie do północy rześka jestem...

Ja jem kolację o ok. 22 i wtedy mam wzrost energii I nie chce mi się spać.

PUSHhard

Julietta

ojj delfinko, a jakie ja 'komplementy' zbieram za sposób w jaki odżywiam moje dziecko! ostatanio za plecami poszło, 'co za suka, że dziecku ciasteczka i soczku żałuje' ...

ehe, poczekaj za jakiś czas, jak na zdjęciu szkolnym zobaczysz efekty tych "ciasteczek i soczków" na innych dzieciach...

kiedyś tu czytałam fajną wypowiedź Marty albo Szefowej odnośnie tego, że ilość komórek tłuszczowych nabytych w dzieciństwie warunkuje późniejszą nadwagę lub jej brak (oczyzwiście ostro to uogólniłam)
poza tym, jem czysto, mój mąż prawie też, choć jak ma ochote na placek to go sobie upiecze, także nie widzę powodu pakować w 2,5latka śmieci, w tym tony cukru i białej mąki