...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
13.11.2014
Dobrze że nie piątek
Fajnie się dzień zaczął.. skatowany wczorajszym treningiem nóg ( może nie wyglądało ale dał popalić ) wstałem dzisiaj tak naładowany że aż miło
Może to ten poranny omlet z winogronem, mandarynką i gruszką tak orzeźwiająco na mnie podziałał
Znowu zrobiłem porządek w lodówce Znalazłem udka z kurczaka, opierdzieliłem je ze skory i zapakowałem do pojemniczka Gdzieś tam walały się jeszcze jakieś ogórki w słoiku i dynia, to też przytuliłem ,a co Nie mam serca tego wyrzucić....
Dzisiaj aeroby.. około 19. godzinka piłki halowej
Przeglądnąłem troszkę dzienniki niektórych, i aż mi głupio bo mam szamy tyle co dziewczyny tutaj Nie wiem czy te 2200 było dobry pomysłem pomimo że czuje się spoko, sadło się wytapia.. to jednak zacząłem czuć się dziwnie po ogarnięciu tych wszystkich wpisów
Zmieniony przez - mikrus87 w dniu 2014-11-13 07:38:42
Dobrze że nie piątek
Fajnie się dzień zaczął.. skatowany wczorajszym treningiem nóg ( może nie wyglądało ale dał popalić ) wstałem dzisiaj tak naładowany że aż miło
Może to ten poranny omlet z winogronem, mandarynką i gruszką tak orzeźwiająco na mnie podziałał
Znowu zrobiłem porządek w lodówce Znalazłem udka z kurczaka, opierdzieliłem je ze skory i zapakowałem do pojemniczka Gdzieś tam walały się jeszcze jakieś ogórki w słoiku i dynia, to też przytuliłem ,a co Nie mam serca tego wyrzucić....
Dzisiaj aeroby.. około 19. godzinka piłki halowej
Przeglądnąłem troszkę dzienniki niektórych, i aż mi głupio bo mam szamy tyle co dziewczyny tutaj Nie wiem czy te 2200 było dobry pomysłem pomimo że czuje się spoko, sadło się wytapia.. to jednak zacząłem czuć się dziwnie po ogarnięciu tych wszystkich wpisów
Zmieniony przez - mikrus87 w dniu 2014-11-13 07:38:42
...
Napisał(a)
Dietę ustasz pod siebie, nie patrz na innych. Jak ci waga ładnie schodzi to tak trzymaj.
Dla przykładu ci podam, ja jadłem coś około 2500 kcal jak szykowałem się do debiutów i kręciłem do tego 13x45 min aeroby w tygodniu.
Dla przykładu ci podam, ja jadłem coś około 2500 kcal jak szykowałem się do debiutów i kręciłem do tego 13x45 min aeroby w tygodniu.
...
Napisał(a)
No własnie waga schodzi.. powoli bo powoli , ale cały czas o troszku.. jak dalej tak pójdzie to z początkowych 79kg zostanie mi coś około 72 na koniec prodżektu czyli mniej więcej tak jak to sobie wymarzyłem potem troszku mięsa na siebie będę chciał wrzucić
...
Napisał(a)
No dobra, another day in hell już się skończył
Całe szczeście jutro piateczek, a wszyscy wiedzą że piąteczek w piąteczek to ja mam w*****e (dla pełnoletnich ):
Jutro to mi chyba nikt humoru nie popsuje
Podsumowując dzień dzisiejszy..
Ogólnie spoko.. gdyby nie to ssanie na słodkie i podjadanie Żona lody jadła to sobie chociaż łyżeczkę oblizałem
Nie odpuszczę, za bardzo się wręciłem. Ale już wiem że jak prodżekt się skończy to zasiądę i sam litr lodów opierdziele
Już się nie mogę doczekać aż białko przyjedzie to będę wpierdzielał omlety dwa razy dziennie! Z czym się da , z owocami, z miodem, z dynią cukinią czy inną patatajnią
Życie na masie jest znacznie smaczniejsze
Dzisiejsza dieta:
1. Placek owsiany z owocami
2/3. udko z kury ryż i warzywka
4. Schab ze szpinakiem i sałatką warzywną
5. Twarożek z migdałami i żurawiną
Razem:B166 T:67 W;160 kcal 2000
UUUps... za mało.. dałem ciała po całości... :/
Wpadły jeszcze dzisiaj aeroby, tj 60 minut halówki.. masakra.. ale dałem rade..
A oto fotka mojego pysznego schabiku ( żona zrobiła na specjalne zamówienie )
Całe szczeście jutro piateczek, a wszyscy wiedzą że piąteczek w piąteczek to ja mam w*****e (dla pełnoletnich ):
Jutro to mi chyba nikt humoru nie popsuje
Podsumowując dzień dzisiejszy..
Ogólnie spoko.. gdyby nie to ssanie na słodkie i podjadanie Żona lody jadła to sobie chociaż łyżeczkę oblizałem
Nie odpuszczę, za bardzo się wręciłem. Ale już wiem że jak prodżekt się skończy to zasiądę i sam litr lodów opierdziele
Już się nie mogę doczekać aż białko przyjedzie to będę wpierdzielał omlety dwa razy dziennie! Z czym się da , z owocami, z miodem, z dynią cukinią czy inną patatajnią
Życie na masie jest znacznie smaczniejsze
Dzisiejsza dieta:
1. Placek owsiany z owocami
2/3. udko z kury ryż i warzywka
4. Schab ze szpinakiem i sałatką warzywną
5. Twarożek z migdałami i żurawiną
Razem:B166 T:67 W;160 kcal 2000
UUUps... za mało.. dałem ciała po całości... :/
Wpadły jeszcze dzisiaj aeroby, tj 60 minut halówki.. masakra.. ale dałem rade..
A oto fotka mojego pysznego schabiku ( żona zrobiła na specjalne zamówienie )
...
Napisał(a)
Ja jak starałam się "być na masie" to czułam się strasznie :P Wcale nie było smaczniej:P Także zdecydowanie bardziej wolę moje 1700kcal ;)
Omlet z mandarynką? Hmm.. aż sobie jutro zrobię, akurat mam z kilogram w domu :D hehe
A jakieś zamienniki słodkie masz w diecie? Np cole zero?
Omlet z mandarynką? Hmm.. aż sobie jutro zrobię, akurat mam z kilogram w domu :D hehe
A jakieś zamienniki słodkie masz w diecie? Np cole zero?
...
Napisał(a)
Dokladnie cola zero. czasem wpadnie ( ze dwa razy w tygodniu ) do posiłku na poprawę humoru
Jak już nie przyciśnie to jeszcze czasem łyżeczkę miodu wtrącę
A z tą mandarynką d*py nie urywa, ale akurat miałem kilka
Jak już nie przyciśnie to jeszcze czasem łyżeczkę miodu wtrącę
A z tą mandarynką d*py nie urywa, ale akurat miałem kilka
...
Napisał(a)
14.11.2014
Dzień chyba 34...
Długa noc za mną.. do późna szykowałem sobie jedzenie, ze względów oczywistych.
Z samego rana nie mogłem podnieść się z łóżka.. jedno że zaspany, a drugie to wczoraj na piłeczce stojąc chwilę na bramce przypierdzieliłem sobie łokciem w udo ( powyżej kolana ). Ale boli. ledwo łażę.. ale przejdzie.
Trochę dzisiaj zluzowałem i zamiast owsianki zjadłem płatki kukurydziane tak trochę dla odmiany ..
Poza tym na dzisiaj do pracy mam:
Wafle ryżowe, 220g owoców, serek wiejski
Kurczaka , ryż warzywa ( mało żarełka się zrobiło to zapycham się warzywami ) i słonecznik żeby podbić sadełko
Dzień jakoś minie, byle do 14tej
Dzień chyba 34...
Długa noc za mną.. do późna szykowałem sobie jedzenie, ze względów oczywistych.
Z samego rana nie mogłem podnieść się z łóżka.. jedno że zaspany, a drugie to wczoraj na piłeczce stojąc chwilę na bramce przypierdzieliłem sobie łokciem w udo ( powyżej kolana ). Ale boli. ledwo łażę.. ale przejdzie.
Trochę dzisiaj zluzowałem i zamiast owsianki zjadłem płatki kukurydziane tak trochę dla odmiany ..
Poza tym na dzisiaj do pracy mam:
Wafle ryżowe, 220g owoców, serek wiejski
Kurczaka , ryż warzywa ( mało żarełka się zrobiło to zapycham się warzywami ) i słonecznik żeby podbić sadełko
Dzień jakoś minie, byle do 14tej
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Kolejne pytania do fachowców
Pytanie nr. 1
ostatni miesiąc PLAŻingu.. chciałem trochę uwidocznić mój brzuch, pogrubić te mięśnie.
Jakie ćwiczenia polecacie, i czy musza to być ćwiczenia z obciążeniem ? ( kiedyś czytałem że duże mięśnie brzucha robi się z obciążeniem a jak nam zależy na szczupłym i płaskim to trzeba robić dużo powtórzeń bez obciążenia - nie wiem tylko ile w tym prawdy ).
Pytanie nr. 2
Barki lubią duże ciężary i mało powtórzeń czy małe ciężary i większa ilość powtórzeń?
Dzisiaj mam dzień PUSH i będą bareczki. Planuje ponownie zmniejszyć obciążenie i skupić się nad techniką ( ta chyba trochę u mnie kuleje). Oglądam właśnie filmiki w stylu HOW TO DO IT, i widzę że w ćwiczeniach w stylu unoszenie hantli bokiem, czy unoszenie w opadzie będę musiał znacznie zredukować ciężar żeby zrobić to tak dobrze jak tam jest.Boje się trochę jak zareagują na coś takiego moje (mini)bary..
A wy jak ćwiczycie? ciężko, czy może nieco lżej ale intensywniej?
Postaram się dzisiaj wrzucić jakieś male videło, żebyście mogli ocenić jak mi to wysżło..
Pytanie nr. 1
ostatni miesiąc PLAŻingu.. chciałem trochę uwidocznić mój brzuch, pogrubić te mięśnie.
Jakie ćwiczenia polecacie, i czy musza to być ćwiczenia z obciążeniem ? ( kiedyś czytałem że duże mięśnie brzucha robi się z obciążeniem a jak nam zależy na szczupłym i płaskim to trzeba robić dużo powtórzeń bez obciążenia - nie wiem tylko ile w tym prawdy ).
Pytanie nr. 2
Barki lubią duże ciężary i mało powtórzeń czy małe ciężary i większa ilość powtórzeń?
Dzisiaj mam dzień PUSH i będą bareczki. Planuje ponownie zmniejszyć obciążenie i skupić się nad techniką ( ta chyba trochę u mnie kuleje). Oglądam właśnie filmiki w stylu HOW TO DO IT, i widzę że w ćwiczeniach w stylu unoszenie hantli bokiem, czy unoszenie w opadzie będę musiał znacznie zredukować ciężar żeby zrobić to tak dobrze jak tam jest.Boje się trochę jak zareagują na coś takiego moje (mini)bary..
A wy jak ćwiczycie? ciężko, czy może nieco lżej ale intensywniej?
Postaram się dzisiaj wrzucić jakieś male videło, żebyście mogli ocenić jak mi to wysżło..
Poprzedni temat
DT Sylwi_by UNS - Przygotowania do sezonu 2016
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- ...
- 57
Następny temat
Mariusz Przybyła - Droga do Mistrzostw Polski 2015
Polecane artykuły