SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Małolata/kebula/ podsumowanie str.37

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 46849

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Saida, mam bardzo stresujące studia, do tego dochodzi praca i inne problemy. rok akademicki jest dla mnie koszmarem. jeżeli dodatkowe suplementy coś pomogą, to jak najbardziej zacznę brać.

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Spróbuj różeńca górskiego, z tym, że efekty są widoczne dopiero po jakimś czasie regularnego brania.

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874

wczoraj był kryzys. byłam tak głodna, że zjadłam chyba tonę warzyw między posiłkami i myślałam, że pójdę na podwórko pozbierać trawę.
w ogóle zauwązyłam, że śniadanie syci mnie na dłużej, ale im dalej w las, to znaczy w dzień, tym apetyt coraz większy

TRENING:
Rozruch barków, ćwiczenia korekcyjne do przysiadu,

Dzien 3.
1. Podciąganie/opuszczanie na drążku 3x10
5pod/op+5op./4pod/op+6op./3pod.op+7op.
2. przyciąganie drążka dolnego do mostka 3x 6-8 +2 drop sety
30kgx8+25kgx12+20kgx10/35kgx8+30kgx9+25kgx7/35kgx8+30kgx7+25kgx6
3. wznosy ramienia bokiem w odchyleniu 3x6-8 +2 drop sety
4kgx8+3kgx12+2kgx10 /4kgx8+3kgx9+2kgx7/4kgx8+3kgx7+2kgx6
4. uginanie ramion ze skrętem ze sztangielkami 3x 10-12
6kgx12/6kgx10/6kgx9
5. prostowanie ramion na wyciągu górnym 4x6-8 progres/regres
5szt.x8/6sztx6/5szt.x5/5szt.x5

1.ok
2. zaczęłam za nisko, ale odbiłam sobie w kolejnych seriach
3. no cóż, tu dalej walczę o lepsze wyczucie. w ostatniej serii powtórzenia wypisałam orientacyjnie, bo koksy mnie zagadały
4. a tu wyczucie coraz lepsze i pąpa...
5. no przyznam, że to ćwiczenie to już relaks.


+ stretching
wyjątkowo przyjemny

SUPLE: magnez, omega, kombucha, vita-plex, chela-min, pokrzywa, skrzyp, adaptogen (w składzie :melisa,chmiel,różeniec górski, l-tryptofan, szafran,niacyna, wit.b12 i B6, ryboflawina, tiamina
PŁYNY: Woda, kawa, herbata
DIETA
wczoraj:
śniadanie: ser ricotta, kasza jaglana
obiad: kasza gryczana, kurczak, maslo (teoretycznie podzieliłam na 2 posiłki, ale drugi zjadłam pół godziny później, więc chyba się nie liczy )
kolacja: płatki, jajo, makrela

dziś:
śniadanie: zelatyna, ricotta, sezam, jaja, mąka gryczana
II śniadanie: jaja, mąka gryczana
obiad: kasza gryczana, wątroba, masło
obiad II: kasza gryczana, wątroba, masło
trening
kolacja: jajo, ziemniaki, płatki, pstrąg









Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-08-20 20:27:05

Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-08-20 22:29:20

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
kiedy pierwsze pomiary w nowym rozkładzie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874

obliques
kiedy pierwsze pomiary w nowym rozkładzie?


Były wczoraj, ale zapomniałam zapisać (nie bede zmyślać, ale z tego co pamiętam, to bez szału, jeszcze moje ciało nie zaskoczyło). zmierzę się jutro jeszcze raz. w sumie może też być taka opcja, że po prostu nie umiem się mierzyć, bo wizualnie wydaje mi się, ze jest mniej fatu

wczoraj DNT a dziś trening. miałam zrobić małe przemeblowanie, co by jutro, kiedy jest dużo węgli zrobić nuki,a dziś areło, ale zanudziłabym się do wieczora.

TRENING

Rozruch barków, ćwiczenia korekcyjne do przysiadu,
Dzien1.
1. RDL 5x5 Rampa
30kg/40kg/50kg/60kg/70kgx3/70x1
2. ściąganie drążka górnego do klatki 4x6-8 progres/regres ZAMIENIONE NA PODCIĄGANIE/OPUSZCZANIE
5pod.op+3op/3pod/op+5op/3pod/op+5op/1pod.op+7op/
3. wiosło sztangielka w oparciu 4x6-8 regres
22kgx7/22kgx6/20kgx8/20kgx8
4. przysiad goblet 3x 10-12
20x12/22kgx10/22kgx11
5. długie wykroki chodzone 3x 10-12 na nogę
10kgx12/10x10/10kgx11

1. za szybko robiłam pierwsze serie, nie moglam się skupić.
2.ok
3.ok
4.ok,ostatnie 2 serie do zgniotu
5. w pierwszej serii trochę byle jak, bo musiałam robić na płytkach, co oznaczało ostrożność orz na krótkiej trasie (co oznaczało tysiąc nawrotów). ostatnie 2 serie do zgniotu


+ Interwały na rowerku 5x20/10
+rozciąganie
SUPLE: magnez, omega, kombucha, vita-plex, chela-min, pokrzywa, skrzyp, adaptogen (w składzie :melisa,chmiel,różeniec górski, l-tryptofan, szafran,niacyna, wit.b12 i B6, ryboflawina, tiamina
PŁYNY: Woda, kawa, herbata
DIETA
WARZYWA: ogórki,mcukinia, cebula, kalafior, kapusta, pomidor
Miska
wczoraj:
sniadanie: wiórki, jaja, mąka gryczana
II śniadani:jaja, mąka gryczana
obiad: kasza gryczana, pstrąg
obiad II: kasza gryczana, wątroba, masło
kolacja: kasza jaglana, twaróg

dziś:
sniadanie: mascaropne (a miało iść też do kolacji), jaja, mąka gryczana, zelatyna
II śniadane: jaja, mąka gryczana, zelatyna
obiad: kasza gryczana, pstrąg
TRENING
kolacja: kasza jaglana, twaróg










----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
EDIT
są i wymiary. jak widać, przez te parę dni organizm chyba zaskoczył





Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-08-23 08:54:58

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Ale Ci dziwnie poleciało

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874

cóż, zawsze trzeba wziąć pod uwagę błąd pomiaru. staram się w tym samym miejscu mierzyć, ale wiadomo jak to jest- będzie zawsze w tym samym mijescu jak sobie linie wytatuuję. zresztą, w biuście juz raczej wypaliłam, co mogło się wypalić, więc obwód się nie zmieni; pod biustem fakt, nigdy tak mało mi nie wyszło, jako gruszka powinnam szybko wypalać tłuszcz na brzuchu, a wcale tak nie jest . ta łydka poszła o 0.5cm, ale tu mierzyłam razy i za każdym razem tak samo

w sobotę zaliczyłam 40 min biegania, pod koniec podeszłam do interwałów, zrobiłam cały jeden cykl
w niedziele słodkie lenistwo

a dziś...klata
trening
Rozruch barków, ćwiczenia korekcyjne do przysiadu, ćwiczenie rwania
Dzień 2.
1. wyciskanie na płaskiej 5x5 rampa
25kg/30kg/35kg/40kg/45kgx2/50kgx0
2. wyciskanie sztangielek skos 4x8-10 regres
12kgx10/12kgx8/10kgx8/10kgx9
3. wyciskanie sztangielek siedząc 4x6-8 regres
10kgx6/9kgx7/8kgx8/8kgx7
4. shoulder box 3x5
2kgx5/2kgx4/1kgx5
5. obwód na brzuch 3x 20(30sek przerwy) brzuszki na piłce, brzuszki odwrotne, side plank

1. w przedostatniej serii dobiłam do 5 powtórzeń samą negatywną i dałam się namówić koksom na 50kg, ale taki ciężar jest dla mnie nie do osiągnięcia
2. za nisko zaczęłam, chyba te 50kg mnie przyćmiło, aczkolwiek lekko nie było
3.ok
4.no to ja może zacznę już od 1kg
5.ok, ale odwrotne brzuszki na raty


+interwały na rowerku 3x20/10
+rozciąganie (które ostatnio bardzo przyjemnie mi się robi)

SUPLE: magnez, omega, kombucha, vita-plex, chela-min, pokrzywa, skrzyp, adaptogen (w składzie :melisa,chmiel,różeniec górski, l-tryptofan, szafran,niacyna, wit.b12 i B6, ryboflawina, tiamina
PŁYNY: Woda, kawa, herbata
DIETA
WARZYWA: ogórki,papryka, szpinak,cukinia, cebula, kalafior, kapusta, pomidor
Miska
sobota: nie pamiętam , ale pamiętam, że jak nigdy wyszło mi 6, a nawet 7 posiłków
niedziela:
-jaja, mąka, mascarpone, odżywka
- jaja, mąka, mascarpone, odżywka
- ryż, indyk,
-jaja (byłam w gościach, wizyta bardzo się przedłużyła i jeszcze trochę i bym się na placki rzuciła)
- twaróg, płatki
oczywiście dzień bardzo ciężki po sobotnim wypasie

poniedziałek
- mąka, jaja, mascarpona
-mąka, jaja
-fasola, serca, mascarpone
TRENING
-kasza, kura, mascarpone
















Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-08-25 19:44:26

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874

dzisiejszy dzień był fatalny w ogóle nie powinnam wychodzić z łóżka. rano zapomniałam zwazyć banana (a na oko to ja nie potrafię, bo na oko to chłop umarł), cały dzień byłam głodna i senna, nawet na trening poszłam z buta, bo bałam się, ze zasnę w autobusie. po drodze na trening uświadomiłam sobie, że zrobiłam rotację o dzień za wczesnie, a jak mi szło na treningu to później skomentuję. mam nadzieję, ze mój zły humor i te akcje wynikają z hormonów zwiastujących @.

TRENING
szło fatalnie. nigdy tak beznadziejnie mi się nie trenowało. nawet chłopaki powiedzieli, że jakoś tak...bez energii i agresji mi idzie. praktycznie wszędzie regres. plecy poszły słabo, ręce lepiej.

Rozruch barków, ćwiczenia korekcyjne do przysiadu, ćwiczenie rwania

1. Podciąganie/opuszczanie na drążku 3x10
5po/op+5op/3pod/op+7op/2pod/op+8op
2. przyciąganie drążka dolnego do mostka 3x 6-8 +2 drop sety
35kgx8+30kgx6+25kgx7/35kgx8+30kgx7+25kgx6/35kgx8+30kgx6+25kgx6
3. wznosy ramienia bokiem w odchyleniu 3x6-8 +2 drop sety
4kgx6+3kgx10+2kgx9/4kgx8+3kgx9+2kgx7
4. uginanie ramion ze skrętem ze sztangielkami 3x 10-12
6kgx11/6kgx9/5kgx11
5. prostowanie ramion na wyciągu górnym 4x6-8 progres/regres ---> maszyna na triceps
35kgx8/45kgx8/55kgx7/55kgx7

1. ostatniej serii nie powinnam wcale zaliczać. za szybko się opuszczałam i ze zbyt niskiego pułapu
2. zrobiłam o serię więcej (tej pierwszej nie wypisałam), bo zapomniałam, czy zrobiłam dropsety . aha, w ostatniej serii to też nie jestem pewna, czy aby na pewno zrobiłam 2 dropsety
3. tu nie zmniejszałam obciążenia, bo juz byłam zła, że mi nie idzie.
4. regres, ale mimo tego jestem zadowolona
5. dałam sie namówić na testowanie nowego "sprzyntu" i powiem, że akurat ta maszyna bardzo mi się spodobała i chętnie zastąpiłabym prostowanie ramion na wyciągu (jeżeli mogę)


+rozciąganie (bardzo przyjemne. chociaż to mi wyszło)

SUPLE: magnez, omega, kombucha, vita-plex, chela-min, pokrzywa, skrzyp, adaptogen (w składzie :melisa,chmiel,różeniec górski, l-tryptofan, szafran,niacyna, wit.b12 i B6, ryboflawina, tiamina
PŁYNY: Woda, kawa, herbata
DIETA
WARZYWA: ogórki,marchewka, cukinia, cebula, kalafior, kapusta, pomidor

wczoraj:
śniadanie:jajka, mąka, mascarpone, żelatyna
II śniadanie: jaja, mąka, serca
obiad: serca, ryż
kolacja: kasza, boczek, ser
+tona warzyw
+symboliczna ilość czegos co podobno było winem z akacji i cytryn

dzisiaj
śniadanie:banan, jaja, mąka, wiórki,ser
II sniadanie:jaja, mąka
obiad: ryż, indyk
TRENING
kolacja: mąka, jajo, makrela (tu miałam sobi odpuścić węgle, ale byłam po treningu, więc wolałam zjeść pełnowartościowy posiłek, no i i tak by nie wyszło 130 gram)












Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-08-27 20:05:39

Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-08-27 20:08:19

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874

no, wyszło słoneczko i Kebula już się czuje o niebo lepiej

TRENING
hm, no niby nogi są miekkie, więc udany . ale technika mi uciekała w każdym ćwiczeniu, następnym razem zrobię na mniejszym obciążeniu

Rozruch barków, ćwiczenia korekcyjne do przysiadu, ćwiczenie rwania
Dzien1.
1. RDL 5x5 Rampa
30kg/40kg/50kg/60kg/70kgx3/70x2
2. ściąganie drążka górnego do klatki 4x6-8 progres/regres ZAMIENIONE NA PODCIĄGANIE/OPUSZCZANIE
5pod.op+3op/1pod/op+7op/2pod/op+6op0/1pod.op+8op/
3. wiosło sztangielka w oparciu 4x6-8 regres
22kgx6/22kgx6/20kgx8/20kgx7
4. przysiad goblet 3x 10-12
20x12/20kgx12/22kgx11
5. długie wykroki chodzone 3x 10-12 na nogę
10kgx12/10kgx12/10kgx11

1.podeszłam do drugiej próby rampy, bo źle zamotałam paski i mi sztanga uciekała, no ale za drugim razem to już nie to samo
2. nie mam pojęcia skąd ten regres. w II serii coś się mój bark prawy zbuntował, chciałam przerwać, ale opuszczanie nie bolało. teraz też nie boli. widocznie słaba rozgrzewka
3. regres, ale technicznie też nie za pięknie.
4. j.w, i zaczęłam za małym ciężarem
5. no, może być.

+interwał na rowerku 4x30s. sprint/20s. odpoczynek (to chyba najmocniej skosiło)
+rozciąganie
SUPLE: magnez, omega, kombucha, vita-plex, chela-min, pokrzywa, skrzyp, adaptogen (w składzie :melisa,chmiel,różeniec górski, l-tryptofan, szafran,niacyna, wit.b12 i B6, ryboflawina, tiamina
PŁYNY: Woda, kawa, herbata
DIETA
WARZYWA: ogórki,cukinia, cebula, kalafior, kapusta, pomidor, papryka
Miska:
wczoraj:
sniadanie: jajo, mąka, wiórki
II sniadanie: jajo, mąka
obiad: ryż, kurczak, maśło
obiad II: ryż, kurczak, masło
kolacja: makrela, ryż

dziś:
sniadanie: mąka, jajo, wiórki, żelatyna
sniadnaie II: mąka, jajo
obiad: kasza, indyk, masło
TRENING
obiad II: kasza, indyk
kolacja: twaróg, platki, jajo












jeszcze pomiary





Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-08-29 20:00:16

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874

DNT
ale melduję iż jakoś doklepałam 45 min joggingu. niby tempo takie samo, ale straaaasznie mi sie nie chciało. nie wiem, jakim cudem znalazłam motywację, żeby nie przerwać w połowie.
SUPLE: magnez, omega, kombucha, vita-plex, chela-min, pokrzywa, skrzyp, adaptogen (w składzie :melisa,chmiel,różeniec górski, l-tryptofan, szafran,niacyna, wit.b12 i B6, ryboflawina, tiamina
PŁYNY: Woda, kawa, herbata
DIETA
WARZYWA: ogórki,cukinia, cebula, kapusta,
Miska
sniadanie: jaja, mąka, wiórki, twaróg
II sniadanie: jaja,mąka
obiad: kura, ryż, masło
obiad II (ale bardzo krótki odstęp, więc nie wiem, czy jest sens liczyć osobno); KURA, RYŻ, MASŁO
kolacja: makrela, kasza jaglana
JOGGING
nic (wiem, powinnam coś zostawić, ale już nie było co)






Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-08-30 22:15:29

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

dieta redukcyjna przy zmianach nocnych

Następny temat

czikita007/DT

WHEY premium