jesssstem, nie zginęłam nigdzie
zacznę od opolskiego spamu
wyjazd był po prostu...
kto nie był, bo mu się nie chciało, niech żałuje.
fajnie było zobaczyć się z użytkowniczkami, modami...Emilem (no nie wiem, czy sobie daruję fakt, że jednak go nie malowałyśmy
)
trochę było mało czasu na to, żeby wszystko obejrzeć i się poznać.
Z testów udało mi się zrobić tylko pomiar równowagi. szkoda, że bf już nie, bo widzę, że miarodajny, no ale towarzystwo Anubisa na dworcu chyba mi to wynagrodziło
czuję się wybitnie rozpieszczona przez SFD. chciałabym się trochę porozwodzić nad tym jak było, ale czeka na mnie mój licencjacik. także dodam tylko parę fotek.
ale, pozwolę sobie ponarzekać na jedzenie- za mało warzyw
. az biedna Czikita zaczęła skubać kwiatki &
no, a dziś zaczęłam od biegania
ok. 40 min w tym interwały docelowo 3x30/30, ale już w drugim nie dałam rady pełnych 30 s, było coś koło 25. ale nigdy się tak nie zmachałam. autentycznie, chciało mi się wymiotować.
SUPLE:: tran w tabletkach, napar z kopru włoskiego, olejek wiesiołka (1 łyżeczka), magnez, kombucha, napar z bratka,
vita-plex, chela-min
WARZYWA kapusta młoda, pomidory, przecier, kalafior, ogórek, cukinia
PŁYNY kawa, woda, zielona herbata
DIETA::
włączyłam do diety proch. tylko nie wiem, ile można maksymalnie. nie to, że odczuwam taką potrzebę, bo świetnie sobie radzę bez odżywki, no ale tyle tego po tych targach mam, że na dobrą sprawę mogłabym tylko tym się żywić
łe...setny edit. nie użyłam całych 100g odżywki tylko 30, po prostu nie dopatrzyłam michy
. może jeszcze uda mi się to jakoś dobić
Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-06-03 22:15:55