Zaczynam walkę o siebie

wizyta u innego ortopedy nie wchodzi w grę?

Kasia, idź może faktycznie jeszcze do kogoś innego, bo mówiłaś, że ktoś dał Ci nadzieję. I co to on teraz powiedział, że nie ma szans? To badania co po robiłaś??
Coś o terminie operacji mówiłaś? To już nic nie rozumiem

Zmieniony przez - kasia258 w dniu 2014-08-20 22:24:18

Ruda_29 - ja juz byłam u innych ortopedów, to była ostatnia deska ratunku.
Kasiu tak to ten ortopeda dał mi nadzieję ale mówił że ostateczna decyzja po zrobieniu pełnej diagnostyki, stąd te badania.
Zbieram sie do pionu. Muszę zawalczyć chociaż o jak najdłuższe odwleczenie w czasie endoprotezy kolana.
Wczorajsza miska nie była czysta. Koleżanki wyciągnęły mnie na terapię do knajpki. Ale juz dzisiaj było czysto i tak będzie dalej
Dzisiaj byłam też na basenie i pływałam
To miska dzisiejsza i na jutro.

Dzisiejszy trening- godzina pływania na basenie i ćwiczenia na mięsnie brzucha- trzy serie po 5 powtórzeń.
Miska na jutro

Dzisiejsze pomiary identyczne z tymi sprzed tygodnia, także nie wpisuję bo bz
Dzisiejszy trening
Dzisiejszy trening:
1.siedzenie na piłce i kręcenie ciała w jedną i druga stronę 2 x 5
2.pozycja na czworaka i jednoczesne unoszenie ręki i nogi po tej samej stronie -5 x na stronę-
3.rozpiętki na piłce 2 x 5 z hantlami – 6 kg
4.suwanie rak po ścianie 10 x
5.wymachy nogą w przód i tył w pozycji stojącej 10 x na stronę
6 rozciąganie gumy siedząc 3 x 10 / przyciąganie się na klamce 3 x 12
7. wyciskanie żołnierskie z hantlami siedząc 3 x 10 4,8kg
8 hip hange 10 x

Mięśnie brzucha- spróbuję -3 serie
-podnoszenie ciała do zgiętej nogi 5 x na stronę
-brzuszki z nogami zgiętymi w górze 5 x

Nogi uniesione do góry- zasysanie brzucha do kręgosłupa i utrzymanie 10 sek
no i miska na jutro

Kasia, przykro mi, że zrobili Ci nadzieję i nic z tego nie wyszło. Ale cieszę się, że jednak nie rzucasz wszystkiego w kąt a ponoć dla kolan każdy kilogram ma znaczenie

Kasiu nie moge tego rzucić bo "obudzę" się o x kg starsza i bardziej nieszczęśliwa.

Dzisiejszy trening- godzina pływania na basenie i godzina gimnastyki w ramach fizykoterapii. Kolano napier........
cisną mi sie tylko niecenzuralne słowa opisujące ten stan.
Kupiłam dzisiaj drążek do rozciągania się, taki zawieszany na drzwi i nie tylko ,polecony przez Szefową . Ja skręciłam a znajomy jutro go zamontuje. Będę mogła bezpiecznie powisieć
Jeszcze przede mną spacerek z piesem i łóżeczko
miska na jutro :

ten drążek, jak to door gym to się nei mocuje, go możesz włożyć i zdjąć w jednej chwili, nie musi wisieć na stałe bo nie ma kłopotu z zakładaniem

to jest taki drążek jaki mi polecałaś, montuje sie jakies zaczepy nad futryną i do nich wkłada się drążek- jeśli dobrze ogarnęłam instrukcję :)