AMiU DT /2014 - podsumowanie redukcji str 42

dobry dzień,
to wyciskanie jednorącz pamiętaj by było dynamiczne, wolna ręka odwiedziona od ciała jako równowaga i dawaj solidnie w górę
i wobec tego czekam na RDL

Tydzień 14, dzień 6
DT

Miska bezglutenowa, wg założeń - obniżone ww+
- ogórki, kalarepa, cebula
- 2xkawa, herbata, mięta, woda
- magnez, wit, biotebal5

Trening A, rozgrzewka

1. renegade row 3x 10 na rękę 90sek przerwy - 3x6,5kg + 5 pompek męskich
- dołożyłam, w przyszłym tyg filmik przesyłam , aby zobaczyć jak idzie- koślawo, w pompkach progres o +2 , od ostatniego tyg

2. wiosło sztangielką jednorącz 4x 8-10 na rękę 60sek przerwy - 3x19,5kg/8powt, 21kg /4powt
- ciężko

3. wznosy ramion bokiem w opadzie tułowia 3x 8-10 90sek przerwy - 3kg , 2x2,5kg
- zmniejszyłam po 1 serii, bo technicznie czułam , że nie idzie dobrze, spinała mi się mocno szyja, z 2,5kg -ok

4a. wznosy z opadu 3x 10 na piłce - 3x cc
- ok , idzie dobrze

4b. wznosy bioder na jednej nodze w oparciu plecami o ławke 3x 20 na noge (bez obciążenia) 60 sek przerwy
- byle do końca...

5. odwodzenie nogi bokiem samej lub z gumą 1x 12 na nogę - 3x cc
- ok

Bez aero, bo dostałam @... trochę za szybko...
Z treningu jestem zadowolona, cieszą pompki - siłą rośnie!


Tydzień 14, dzień 7
DNT

Miska bezglutenowa, wg założeń - obniżone ww+
- ogórki, kalarepa, cebula
- kawa, herbata, woda, mięta
- magnez, wit, biotebal5

Zapewne 0 aktywności, bo brzuch da o sobie ostro znać.

Ania te wznosy bokiem w opadzie mozesz spokojnie siedzac oprzec caly tulow o uda, polozy. Sie na nich i glowe trzymaj neutralnie, jak zadzierasz to latwiej sie spina. Dajesz rade wznosic na jednej nodze biodra bez problemu, czy jednak nie dociagasz tych bioder. Pompujesz ladnie

Ok, następnym razem wznosy bokiem inaczej - myślę, że będzie mi łatwiej. Wznosy bioder nadal do 20 na raz nie jestem w stanie zrobić , na raty, ale biodra staram się dociągać dobrze.

To rob kle mozesz tych wznosow bo na raty to nie mam pjecia co sie dzieje a nie cbodzi o to w tym cwiczeniu bys robila z przerwami

Dobra, to będę robiła ilość powtórzeń na max i wpisywała co wyszło.

Tydzień 15, dzień 1
DNT

Miska bezglutenowa, wg założeń +
- ogórki, cebula, fasolka szparagowa
- 2xkawa, herbata czarna, woda1l
- magnez, biotebal5, wit

Aktywność: bieg 20 min - mimo bolesnego brzucha było dobrze, pogoda idealna

Mój ukochany podbieg - ok 300 metrów . Po dotarciu na górę , to z wysiłku nie wiem, gdzie jestem

a czysta jesteś?

Cały czas mam problem z internetem... z doskoku jestem, wrzucam zaległe:

Tydzień 15, dzień 2
DNT

Miska bezglutenowa, obniżone ww, wg założeń
- ogórki, kalarepa, cebula
- 2xkawa, herbata czarna , mięta, woda
- magnez, wit, biotebal5

Z dodatkowej aktywności nic nie było, jakiś taki zabiegany dzień ....


Tydzień 15, dzień 3
DT

Miska bezglutenowa, obniżone ww, wg założeń:
- trochę za dużo tłuszczu kosztem ww, byłam pewna , że mam piersi kurczaka- a to były skrzydełka...
- cebula, szczypior
- 2xkawa, herbata czarna, mięta, woda

Trening C , rozgrzewka

1. przenoszenie sztangielki zza głowy leżąc 3x 8-10 30 sek : 2x 13,75kg/2 x 8powt, 15kg /4powt
- nie dokładam na razie, bo ciężko idzie

2. podciąganie/opuszczanie z gumą 3x 3 ładnie przytrzymane 90 sek przerwy : 1 podciąganie podchwytem + 3 x opuszczanie
- bez pomocy, więc samo opuszczanie... ale w drugim podciąganiu sama podchwytem jestem w połowie, może niedługo zaskoczy

3. wznosy ramienia w odchyleniu trzymając sie framugi 3x 10-12 : 3x3,5kg
- bez zmian , bardzo bardzo ciężko

4. wznosy bioder ze sztanga hip thrust 3x10 60sek odpoczynku: 50 kg, 55kg, 60kg/4
- ostatnia seria ze łzami w oczach, ciężko mi samej sztangę sobie nakładać przy takich obciążeniach

5. goblet full squat 3x10 60 sek : 10kg , 12,5kg, 13,5kg
- trochę w końcu dołożyłam, zęby zacisnęłam i jakoś poszło, ale ogromnie ciężko, nogi jak z waty, ręce też .

6. chodzenie z gumą na boki 1x 10 na stronę - uff , koniec

+ 10 min aero , skakanka

Dobry trening, sprawnie poszło, a przy tym czułam , że się nie obijałam .


Tydzień 15, dzień 4
DNT

Dzień za kółkiem , bardzo zaskakujący - pozytywnie, choć stres mnie zjadł i miska nie dojedzona - nie liczyłam, czysto było:
- pieczona pierś z indyka, swojskie pomidory, chlebek chrupki bezglutenowy
- pieczone ziemniaki, pierś kurczaka w warzywach, kleks kwaśnej śmietany, falafel (ależ mnie pięknie wzdęło po ciecierzycy )
- banan, sok marchewkowy
- 2xkawa, woda, mięta

Wieczorem mi wyszły super zakwasy w nogach i brzuchu ... jak się położyłam po powrocie na łóżku, to już nie wstałam ;)

Zmieniony przez - AMiU w dniu 2014-08-22 08:33:04

Ania a jak ty sobie nakładasz sztangę na biodra? powinnaś sie pod nią wsuwać, masz pewnie małe talerze to koniecznie stawiaj sztangę na podwyzszeniu