AMiU DT /2014 - podsumowanie redukcji str 42

AMiU po prostu bierz tak by czuć ze walczysz z ciężarem a nie ze sobie machasz

Tydzień 1, dzień 4
DNT

Miska - wg założeń+
- kalarepa, szparagi zielone, cebula dymka
- 1xkawa, herbata zielona, 2x mięta , woda ok 1l
- tran

Zakwasy, zakwasy, zakwasy!! Klata, barki, ramiona masakra


Tydzień 1, dzień 5
DT

Miska - wg założeń+
- ogórek zielony i kiszony, cebula
- 2xkawa, mięta , woda 1l+
- tran

Trening 3: Rozgrzewka , 3x12-15pow, 60 sek przerwy

1a. pompki 3xmax - 4/4/4
1b. invert row 3 x 5
- pompki w oparciu o krzesło, nogi szeroko . Szło potwornie ciężko.

2a. przenoszenie sztangielki zza głowy leżąc - 2,5kg , 4,5kg, 4,5kg/12pow
2b. shoulder bok 3x6 - 1,5kg -2,5kg -2,5kg/4
- ostatnie serie już resztkami sił

3a. przysiady bułgarskie 3x6 na noge - 0, 2,5kg, 3,5kg
3b chodzenie z guma na boki - 3x15pow
- ok, w bułgarskim ogarniam technikę...

4a uginanie na kolanie reki ze sztangielka - 2,5kg, 3kg, 3,5kg/12pow
4b francuski siedząc na piłce jednorącz - 1,5kg, 2kg, 2kg/10pow
- lewa ręka jest zdecydowanie słabsza, francuskie zawsze mi słabo szło...

5b wypady do tylu ze sztangielkami - 2,5kg, 3kg, 4,5kg
5b. przysiad goblet 3x20 - 4,5kg, 5kg , 6,5kg
- z ciężarem za chwilę już nie poszaleję...

6a. turlanie piłki pod siebie opierając się na brzuchu 3xmax - 5/6/8
6b. podciąganie kolan do klatki wisząc na drążku 3xmax - 3/4/3
- piłka ok, choć ciężko z równowagą na początku. Podciąganie kolan totalna porażka - to było takie bardziej unoszenie nóg , bo nie byłam w stanie ich nawet do brzucha dociągnąć...

+ 46 wejść na ławeczkę

Trening podoba mi się bardzo, zakwasy trzymają i ciężko szło. Znowu miałam problem po , aby zejść z 1 piętra. Ogólnie , to jestem bardzo słaba - zwłaszcza w rękach.

Zmieniony przez - AMiU w dniu 2014-05-14 19:38:50

możesz kombinować do gobleta z dodatkowym obciążeniem w postaci encyklopedii, a moze masz cos poręcznego ale ciężkiego w domu?

Coś wymyślę , jakieś dodatkowe kg w domu się jeszcze znajdą;)

Tydzień 1, dzień 6
DNT

Miska - wg założeń+
- ogórek zielony, kiszony, cebula, szczypior
- 2xkawa, 3x herbata czarna , woda ok 0,5l
- tran


Tydzień 1, dzień 7
DT

Miska - wg założeń+
- ogórek kiszony, zielony, brokuły , cebula
- 1xkawa, herbata czarna , mięta , woda 1,5l
- tran

Trening 4 - aktywność: bieg 20 minut

Oczywiście bieg przeplatany szybkim marszem - ok 1/1,5 min bieg bez obijania się - 1 minuta marszu. W połowie złapała mnie kolka, ale wytrwałam, choć ciężko bardzo- kondycja leży i kwiczy. Mam nadzieję, że jutro będę w stanie chodzić

Obli - nie poznałam , piękny avek



Zmieniony przez - AMiU w dniu 2014-05-16 12:30:45

podniesie sie, nawet nie poznasz kiedy
trzymaj rytm progresji w takich biegach, to ważne teraz

Tydzień 2, dzień 1
DNT

Miska - wg założeń+
- ogórek zielony, kiszony, cebula, koper
- 1x kawa, mięta , woda 1l
- tran

Zakwasy koszmarne!! Nóg nie czuję , łydek jakby nie było. Chodzę jak stara babinka. Łapią skurcze stóp.
Dzisiaj od południa pobolewa żołądek .


Tydzień 2, dzień 2
DT

Miska - to co na potreningu + obiad poza domem:
- ziemniaki, pierś z kurczaka, kiszona kapusta, rosół ze swojskim makaronem
- ogórek kiszony, zielony, kalarepa
- 2x kawa, woda 1,5l , mięta
- tran

Trening 1 , rozgrzewka , 3x 12-15powt

1a.wyciskanie sztangielek leżąc na piłce : 2,5kg, 3,5kg, 4,5kg
1b wiosłowanie sztangielkami stojąc w opadzie tułowia : 3,5kg, 4,5kg, 5,5kg
- ok, jeszcze mogę coś dołożyć

2a renegate row 3 x 10 na rękę
2b pulsowanie sztangielkami na piłce : 3x 1,5 kg
- 2a - tym razem udało się zrobić założone powtórzenia , ale bez obciążenia. Moje sztangielki mało stabilne i nie wychodziło mi nic z nimi... 2b - bardzo ciężko 3 seria , zaciskałam zęby ...

3a wyciskanie sztangielek siedząc a piłce 3kg, 3,5kg, 3,5 kg x 12
3b wznosy łydek bez obciążenia 3x max: 23/25/29
- wyciskanie ciężko, ale następnym razem dołożę

4a przysiad z ugięciem rąk : 3x15 , sztangielki 3,5kg
4b triceps dip na krawędzi ławeczki: 3x12
- ok

5a wznosy bioder z tułowiem na ławce (hip thrust) na jednej nodze 3x max : 8/8/7
5b MC na jednej nodze 3x 10 na nogę : 6kg, 7,5kg, 7,5kg
- ok, choć ciężko przy ogromnych zakwasach nożnych;)

6a brzuszki na piłce
6b brzuszki na piłce ze skrętem tułowia w górnej fazie ruchu
- ok

+ rower 5km , 23min

Ciężko było mi się zebrać do dzisiejszego treningu ze względu na dalszy ból zakwasowy po bieganiu, ale poszło dobrze i sprawnie. Jestem zadowolona .

Znowu pobolewa mnie żołądek...

No nic bedziemy szukac przyczyny tych problemow z brzuchem

Tydzień 2, dzień 3
DNT

Miska - wg założeń+
- brokuły, ogórek zielony, kalarepa
- 2x kawa, woda 1l, mięta
- tran

Dziś z brzuchem ok, poobserwuję , ale może to po prostu nerwy... Zobaczymy.

pamiętaj, ze cebule, pory tez potrafia pęczyć nie tylko krzyżowe, ale na razie w takim razie pij sobie herbate z melisy do posiłków 3x dziennie
Ups ale zobacz czy możesz czy nie koliduje z lekami

Zmieniony przez - obliques w dniu 2014-05-19 17:29:36