Mam prawie 17 lat i 169 cm wzrostu, ostatnio robiłem badania krwi i
rtg nadgarstka. Generalnie badania krwi wyszły bardzo dobrze, niektóre pierwiastki nad w nadmiarze. Natomiast badanie nasady kości długiej, wykazały, że już są zamknięte tj. "wiek kostny zakończony". Czy to oznacza, że już koniec wzrostu czy po prostu nie będę miał skoku wzrostu? Zmartwiły mnie te badania, bo od dzieciństwa do tej pory, zawsze coś trenował i b.dobrze się odżywiam jak wykazują same badania.Ponoć sport to zdrowie, a jak się ostatnio dowiedziałem, intensywny sport hamuje wzrost.. gdyby mi tylko ktoś powiedział, że to nie papierosy a sport hamuje. Ojciec 178 cm, matka 160cm, natomiast wdałem się w wujka(186cm), z gestów, wyglądu, nawyków itd. On miał skok wzrostu bardzo późno, pod koniec ogólniaka, zawsze był niziołkiem. Zawsze myślałem, że i ja tak będę miał, ale cóż.. Tylko czy jest to możliwe, żeby mi się tak wcześniej zamknęły te nasady. Ponieważ od 2 lat obserwowałem wzrost(od połowy 1 klasy gimnazjum do teraz) i nie urosłem nic.. nawet mam wrażenie, że zmalałem o 2 cm. Proszę o odpowiedź na te pytania i jakąś poradę.