...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Poniedzialek dzien 5
DT
Klatka + barki A
rozgrzewkowe
robocze : 3*15
1. WL
30kg/32.5kg(14)/35kg(12)
2. wyciaknie sztangielek skos
7.5kg/10kg/10kg
3. rozpietki na plaskiej
5kg/6kg/7.5kg
4. przenoszenie sztangielki lezac
10kg/10kg/10kg
5. zolnierski
15kg/20kg(10+5)/20kg (10+5)
6. wznosy ramion z wyciagiem dolnym
3*15 najmniejszcze obciazenie
7. wznosy ramion przodem
3*15 6kg
8. szrug ze sztangielkami
3*15 10kg/12.5kg/12.5kg
+ krotkie rozciaganie
od razu po powrocie do domu
bieg
dystans 2,7km
czas 13 min 45 sek
o ile klatka szla jeszcze calkiem sprawnie to przy barkach pojawily sie juz problemy
obciazenie generalnie smieszne
zolnierski 20 kg nie bylam wstanie zrobic 15 powtorzen naraz ^^
klatka zmecozna dobrze, w osttanim cwiczeniu piersiony trzasl sie jak glupi
Po treningu krotki bieg z psem, bieglo sie calkiem przyjemnie i dosc szybko w sumie, bo ponizej 5 min/km
Miska
1.salatka z cieciorka, pasztetem domowym i wedoznym pstragiem
(pstraga oddalam psu bo jakos nieteges mi bylo)
2.krem z fasoli, borkuly
3.salatka z cieciora, indykiem, oliwa, selerem naciowym
4.omlet ciecierzycowy z kakao i wheym
Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2014-04-29 11:39:20
DT
Klatka + barki A
rozgrzewkowe
robocze : 3*15
1. WL
30kg/32.5kg(14)/35kg(12)
2. wyciaknie sztangielek skos
7.5kg/10kg/10kg
3. rozpietki na plaskiej
5kg/6kg/7.5kg
4. przenoszenie sztangielki lezac
10kg/10kg/10kg
5. zolnierski
15kg/20kg(10+5)/20kg (10+5)
6. wznosy ramion z wyciagiem dolnym
3*15 najmniejszcze obciazenie
7. wznosy ramion przodem
3*15 6kg
8. szrug ze sztangielkami
3*15 10kg/12.5kg/12.5kg
+ krotkie rozciaganie
od razu po powrocie do domu
bieg
dystans 2,7km
czas 13 min 45 sek
o ile klatka szla jeszcze calkiem sprawnie to przy barkach pojawily sie juz problemy
obciazenie generalnie smieszne
zolnierski 20 kg nie bylam wstanie zrobic 15 powtorzen naraz ^^
klatka zmecozna dobrze, w osttanim cwiczeniu piersiony trzasl sie jak glupi
Po treningu krotki bieg z psem, bieglo sie calkiem przyjemnie i dosc szybko w sumie, bo ponizej 5 min/km
Miska
1.salatka z cieciorka, pasztetem domowym i wedoznym pstragiem
(pstraga oddalam psu bo jakos nieteges mi bylo)
2.krem z fasoli, borkuly
3.salatka z cieciora, indykiem, oliwa, selerem naciowym
4.omlet ciecierzycowy z kakao i wheym
Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2014-04-29 11:39:20
...
Napisał(a)
Wtorek dzien 6
DNT
Lesny spaer z psem
dopadl mnei PMS i ogolnie aaaa
MISKA
tak jak byc powinno
suple: kastagnus, aqua-femin, drozdze piwne, wit d, magnez, wit c
ziola: mieta, pokrzywa, koper wloski
Sroda dzien 7
back to life, jakos lepiej dzis
DT
rozgrzewka
Plecy A
1. sciaganie drazka szeroko do klatki
21kg/28kg
31kg/35kg/35kg
2. wioslo sztanga
20kg/25kg
27.5kg/30kg/30kg
3. wioslo polsztanga lub T-Bar
TB
TB+5/TB+7,5/TB=7.5kg
4. sciaganie drazka gornego (ze sznurem) prostymi rekami
nie wzielam kartki.... i zrobilam wznosy ramion w pochyleniu
2.5kg/4kg*10 +2,5kg*10/4kg*10 +2,5kg*10/4kg*12+8*2,5kg
5. brzuszki ze sztangielkami nad glowa z nogami na laweczce 3*15-20
4kg/4kg/5kg
+ cc/cc
6. wznosy z opadu 3x20
cc
7.wznosy kolan do klatki w podporze na lokciach 3*15
+ Arelo
15 min bieg na biezni
okolo 3 km
MISka
jak trzeba
trening poszedl w miare pozytywnie
arelo zalalo mnie potem
czuje sie dzis OKEY :D
Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2014-04-30 11:24:16
DNT
Lesny spaer z psem
dopadl mnei PMS i ogolnie aaaa
MISKA
tak jak byc powinno
suple: kastagnus, aqua-femin, drozdze piwne, wit d, magnez, wit c
ziola: mieta, pokrzywa, koper wloski
Sroda dzien 7
back to life, jakos lepiej dzis
DT
rozgrzewka
Plecy A
1. sciaganie drazka szeroko do klatki
21kg/28kg
31kg/35kg/35kg
2. wioslo sztanga
20kg/25kg
27.5kg/30kg/30kg
3. wioslo polsztanga lub T-Bar
TB
TB+5/TB+7,5/TB=7.5kg
4. sciaganie drazka gornego (ze sznurem) prostymi rekami
nie wzielam kartki.... i zrobilam wznosy ramion w pochyleniu
2.5kg/4kg*10 +2,5kg*10/4kg*10 +2,5kg*10/4kg*12+8*2,5kg
5. brzuszki ze sztangielkami nad glowa z nogami na laweczce 3*15-20
4kg/4kg/5kg
+ cc/cc
6. wznosy z opadu 3x20
cc
7.wznosy kolan do klatki w podporze na lokciach 3*15
+ Arelo
15 min bieg na biezni
okolo 3 km
MISka
jak trzeba
trening poszedl w miare pozytywnie
arelo zalalo mnie potem
czuje sie dzis OKEY :D
Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2014-04-30 11:24:16
...
Napisał(a)
Ja pitolę, Bziu pij ziłka na odwodnienie zawsze przed okresem, więcej pij i do tego jakies fitolizyny pokrzywy itd,
...
Napisał(a)
Majowka , majowka i po majowce
Nie licyzlam miski, nie trzymalam 100% rezimu, ale tez z niczym nie poplynelam. Jadlam na 90% zgodnie z zalozeniami, na co dzien troche za duzo, ladowanei troche za male.
Alko glownie wino czerwone polwytrawne w ilosciach rozsadnych.
Caly czas pilam sporo wody i pokrzywy
fasolka niestety z puszki, po tym jak skonczyly sie zapasy ugotowane
Czwartek
DNT
spacer po lesie
w nocy dostalam @ w zwiazku z cyzm chodzilam neiprzytopmna , nafaszerowana tabletkami przeciwbolowymi i rozkurczowymi
Piatek
plany byly wielkie, wyszlo gorzej
spacer nad jezioem
okolo 8-10 km na rowerach rekreacyjnie, plus lazenie po lesie
grillowanie ladowanie
byla kaszanka i karkowka, a na sniadanie omlecik owsiany
Sobota
bieg około 7-8km
4* krotki interwal z podbiegiem pod gorke
rozciaganie i marsz okolo 1km
endomono nie zlapalo sygnalu, wiec nie wiem co i jak, ale bieglo sie dobrze.
Niedziela
rower
dystans ponad 51 km
miska zgodnie z zalozeniami, ale ze rowerowanie sie dosc mocno wyciagnelo, to na ratunek garsta nerkowcow, kosta gorzkiej czeko i troche zelu z weglami.
wracamy do normlanosci
Jutro pomiary.
Nie licyzlam miski, nie trzymalam 100% rezimu, ale tez z niczym nie poplynelam. Jadlam na 90% zgodnie z zalozeniami, na co dzien troche za duzo, ladowanei troche za male.
Alko glownie wino czerwone polwytrawne w ilosciach rozsadnych.
Caly czas pilam sporo wody i pokrzywy
fasolka niestety z puszki, po tym jak skonczyly sie zapasy ugotowane
Czwartek
DNT
spacer po lesie
w nocy dostalam @ w zwiazku z cyzm chodzilam neiprzytopmna , nafaszerowana tabletkami przeciwbolowymi i rozkurczowymi
Piatek
plany byly wielkie, wyszlo gorzej
spacer nad jezioem
okolo 8-10 km na rowerach rekreacyjnie, plus lazenie po lesie
grillowanie ladowanie
byla kaszanka i karkowka, a na sniadanie omlecik owsiany
Sobota
bieg około 7-8km
4* krotki interwal z podbiegiem pod gorke
rozciaganie i marsz okolo 1km
endomono nie zlapalo sygnalu, wiec nie wiem co i jak, ale bieglo sie dobrze.
Niedziela
rower
dystans ponad 51 km
miska zgodnie z zalozeniami, ale ze rowerowanie sie dosc mocno wyciagnelo, to na ratunek garsta nerkowcow, kosta gorzkiej czeko i troche zelu z weglami.
wracamy do normlanosci
Jutro pomiary.
...
Napisał(a)
specjalnie nie czuje luzow, ale ubrana tak chodzilam w majowke, ze ciezko stwierdzic. W kazdym razie czuje sie lepiej, nie czuje sie juz jak balon nadmuchany.
...
Napisał(a)
Pomiary
jak na zlosc wczoraj cos sie pomieszalo, popoludniu czulam sie slabo, spiaca, zmecozna bez sil. Potem wydelo mi brzuch okropnie i opuchlam, a w nocy spocilam sie jak prosie. o 4 czy 5 przebieram sie, bo wszystko bylo calkiem mokre. Dziwne to, bo takie akcje przed okresem to estrogen, a teraz?
O ile w weekend czulam si edosc lekko, to teraz znowu tak sobie.
<nie chce nic mowic, ale wrocilam do pracy, jak mialam wolne bylo dobrze>
jak na zlosc wczoraj cos sie pomieszalo, popoludniu czulam sie slabo, spiaca, zmecozna bez sil. Potem wydelo mi brzuch okropnie i opuchlam, a w nocy spocilam sie jak prosie. o 4 czy 5 przebieram sie, bo wszystko bylo calkiem mokre. Dziwne to, bo takie akcje przed okresem to estrogen, a teraz?
O ile w weekend czulam si edosc lekko, to teraz znowu tak sobie.
<nie chce nic mowic, ale wrocilam do pracy, jak mialam wolne bylo dobrze>
...
Napisał(a)
Poniedzialek dzien 12
DNT
spacer, zakupy, pranie
Opadłam z sil popoludniu, problemy z brzuchalem itd
Miska
jak trzeba
1.ciasto fasolowe, kawa
2.salatka: indyk, salata lodowa, seler naciowy, musztarda, oliwa, ogorek
3.zolta soczewica z kurkuma, czosnkiem i cukinia
4.indyk, reszta soczewicy, salata, musztarda, nerkowce
5.indyk, ciasto fasolowe, cukinia
pokrzywa, koper wloski, mieta - okolo 1,5l
woda, kawa
castagnus, aqua femin, aspargin, drozdze piwne, wit d
DNT
spacer, zakupy, pranie
Opadłam z sil popoludniu, problemy z brzuchalem itd
Miska
jak trzeba
1.ciasto fasolowe, kawa
2.salatka: indyk, salata lodowa, seler naciowy, musztarda, oliwa, ogorek
3.zolta soczewica z kurkuma, czosnkiem i cukinia
4.indyk, reszta soczewicy, salata, musztarda, nerkowce
5.indyk, ciasto fasolowe, cukinia
pokrzywa, koper wloski, mieta - okolo 1,5l
woda, kawa
castagnus, aqua femin, aspargin, drozdze piwne, wit d
...
Napisał(a)
bziubziusPomiary
jak na zlosc wczoraj cos sie pomieszalo, popoludniu czulam sie slabo, spiaca, zmecozna bez sil. Potem wydelo mi brzuch okropnie i opuchlam, a w nocy spocilam sie jak prosie. o 4 czy 5 przebieram sie, bo wszystko bylo calkiem mokre. Dziwne to, bo takie akcje przed okresem to estrogen, a teraz?
O ile w weekend czulam si edosc lekko, to teraz znowu tak sobie.
<nie chce nic mowic, ale wrocilam do pracy, jak mialam wolne bylo dobrze>
cholera bziu miałam dziś w nocy dokładnie to samo az się zdziwiłam zawsze takie jazdy że budzę się w wodzie mam jeden dwa dni przed okresem a nie w trakcie teraz zachodzę w głowę o co chodzi
Poprzedni temat
morgana87 redukcja
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- ...
- 74
Następny temat
dieta
Polecane artykuły