Szacuny
2
Napisanych postów
321
Wiek
33 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3128
Ostrzegam - to bywa trudne kiedy skupiasz się tylko na tym (w szczególności po ciężkim dniu, bądź kiedy mięśnie przypominają o tym co robiliśmy wczoraj) a co dopiero w trakcie meczącego treningu.
Jak macie inne pomysły tego typu! Walcie śmiało. Każdemu może coś się przydać.
@OlekL - wszystkie ćwiczenia pamięciowe wyjdą nam na plus, nie tylko na selekcji ale i w codziennym życiu.
Szacuny
8
Napisanych postów
1212
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
8292
MMarek - apropo - czy w trakcie trwania selekcji zdarzyły się zadania indywidualne z bronią palną (pytam, aczkolwiek nigdy nie słyszałem aby się takowe w trakcie trwania selekcji do jakiejś JW odbyło)? Strzelanie na celność? Pytanie pod wpływem obejrzenia relacji z selekcji Kupsa, gdzie strzelanie było.
nigdy nie było takiej sytuacji
selekcji Kupsa nie ma nic wspólnego z prawdziwa selekcja, jest to zabawa, możliwość sprawdzenia się
Szacuny
8
Napisanych postów
1212
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
8292
od kolegów z JWK:
AFERA TAŚMOWA
Film instruktażowy dla początkujących terrorystów? Jak najbardziej – pod warunkiem jednak, że ma się solidne zaplecze techniczne. Dwaj islamscy amatorzy wybuchów, mieszkający w Stanach Zjednoczonych, o technice nie mieli bladego pojęcia. Poszli więc najpierw do sklepu i kupili kamerę video. Nagrali, co mieli nagrać, a potem... zanieśli kasetę VHS do kolejnego sklepu z prośbą o przerzucenie nagrania na płytę DVD. Sprzedawca okazał się przynajmniej minimalnie mądrzejszy od niedoszłych terrorystów i zawiadomił policję. Ostatecznie dżihad musiał jeszcze poczekać.
GWÓŹDŹ PROGRAMU
Jeżeli ktoś zmienia nazwisko z Nick Reily na Mohammed Abdulaziz Rashid Saeed-Ali, to znaczy... że będzie miał dłuższy podpis. I że ma poważne problemy z głową, tak swoją drogą. Ten konkretny przypadek postanowił wziąć problem terroryzmu w swoje ręce. Skonstruował domowej roboty bombę składającą się głównie z gwoździ, a następnie zabrał ją na kawę do Giraffe w Exeter. Po kilkunastu minutach uroczego posiedzenia Nick vel Mohammed postanowił przenieść się na nieco mniej urocze posiedzenie – do toalety. Tam, za zamkniętymi drzwiami, bomba eksplodowała, raniąc jedynie ułomnego terrorystę. Przeżył, ale resztę życia spędzi w więzieniu.
NIEUBEZPIECZENI TERRORYŚCI
Najważniejsze jest dobre wyczucie czasu. Co stanęło na przeszkodzie zamachowi na marsz English Defence League, organizacji walczącej z rozpanoszeniem się muzułmanów po Wielkiej Brytanii? Spóźnienie zamachowców. Kiedy islamscy terroryści dotarli na miejsce wypełnionym bombami samochodem, wszyscy maszerujący już dawno siedzieli w domu i pili herbatkę o piątej. Zawrócili więc i ruszyli z powrotem, kiedy zatrzymała ich policja. Brak ubezpieczenia kierowcy okazał się wystarczającym argumentem, by przeszukać auto. Reszty można się domyślić.
POSZUKIWANY ŻYWY LUB MARTWY
Talibański dowódca skończonym kretynem? Trudno inaczej nazwać kogoś, kto sam zgłosił się w ręce policji, by odebrać nagrodę wyznaczoną za swoją własną głowę. Mohammad Ashan przesunął granice niemożliwego w kwietniu 2012 roku i choć funkcjonariusze z początku myśleli, że to jakiś żart – w końcu nie można być aż tak głupim – porównanie odcisków palców dowiodło, że po nagrodę zgłasza się Ashan we własnej osobie. Żeby było zabawniej, za schwytanie terrorysty wyznaczono AŻ 100 dolarów nagrody.
NAUCZYCIEL Z POWOŁANIA
Niech polscy nauczyciele dalej narzekają na swój dwudziestogodzinny tydzień pracy i konieczność użerania się z diabłami-wcielonymi-gimnazjalistami. Tylko że nauczyciele na świecie mają zdecydowanie gorzej. Ot chociażby ci prowadzący zajęcia z „konstrukcji bomb dla terrorystów-samobójców”. Jeden z „profesorów” w szkole na północy od Bagdadu tak bardzo wczuł się w rolę, że na żywo zademonstrował działanie i skuteczność swojej bomby. Ku radości wielu komentatorów, odesłał na tamten świat zarówno siebie, jak i 21 początkujących adeptów. 72 na 22 to trzy i kawałek dziewicy na łebka. Marny interes.
OCZKO
Aż dwudziestu jeden terrorystów niesamobójców przeistoczyło się w samobójców nieterrorystów, kiedy na początku 2014 roku eksplodował wypełniony bombami samochód eskortowany w kierunku irackiej Sammary. W samym sercu pustyni, dokładnie pośrodku niczego, przypadkowo zdetonowano ładunki wybuchowe. Śmierć na miejscu ponieśli wszyscy konwojenci. Pogłowie terrorystów zmniejszyło się tym samym o 21 sztuk.
ZABÓJCZY SMS
Wysadzić się na placu Czerwonym w Moskwie podczas sylwestrowych imprez? Brzmi jak dobry plan. Bomba detonowana za pomocą SMS-a to jednak słaby punkt, który pogrzebał terrorystkę-samobójczynię z Rosji. Rosjanka eksplodowała we własnym mieszkaniu, z dala od jakichkolwiek ludzi. Niespodziewany SMS, który zdetonował ładunek, przysłał operator sieci, uprzejmie życząc swoim abonentom bombowej zabawy w sylwestra i oczywiście szczęśliwego nowego roku.
GŁUPI I GŁUPSZY
W jaki sposób wysadzić ambasadę? Najlepiej – waląc do niej rakietą ze sklepu naprzeciwko. Genialny plan dwóch terrorystów, Salmana Al-Taeziego i Walida Ashibi, spalił na panewce przez... dywan. Monsieur Ashibi nieco zbyt zamaszyście przeszedł się po dywanie, wzbudzając w ten sposób ładunki elektryczne, które aktywowały rakietę. Pocisk zdolny rozsadzić kubańską ambasadę rozsadził... Salmana Al-Taeziego. Można powiedzieć, że wziął to na klatę. Swoją drogą ani jeden, ani drugi terrorysta nie przeżył wypadku. I może i lepiej dla nich.