Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
od pół roku prawie codziennie mam jajecznice na noc z 4/5 jaj, czasami jem jaja na miękko, czasami na twardo plus kromka chleba czy dwie - nic złego się nie dzieje.
Kiedyś człowiek wpierdzielał snickersy, paluszki, chipsy to teraz ma Ci zaszkodzić coś takiego?
Szacuny
0
Napisanych postów
141
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
1613
Zobaczymy w kwietniu, zwieksze wegle, tluszczyk zostawie 1g na kgmc a bialko bez zmian. Zobaczymy co z tego wyjdzie, a na razie podsumawanie marca. Obudzilem sie ze snu zimowego około 10tego wiec dane beda z 20stu dni.
Micha: około 2100-2400 kcal
Godziny wyjezdzone: 12h:01m
Kalorie spalone: 12342
Dystans: 236km
I teraz numerki :)
Waga 106,8 (109,9) -3,1
Obwód w pasie 107 (115) -8
Klata 113 (119) -6
Biceps 37 (38) -1
Udo 70 (72) -2
Biodra 115 (118) -3
Najwiecej w pasie zeszlo i fajnie, mam nadzieje ze w kwietniu bedzie wynik dwucyfrowy (jak dalej takie tempo zostanie to na pewno )nara...
Zmieniony przez - T@dzik w dniu 2014-03-31 20:11:01
Szacuny
285
Napisanych postów
7707
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
118772
Tadzik ja bym uczciwie ten rower zamienił na bieganie - 1,5 razy więcej kcl spalisz. Do tego 20 min na początek a nie 2h. Pomyśl o tym bo rower nie męczy tak jak bieganie i nikt nie każe odrazu być maratończykiem xzaar gdzieś pisał że rower to 40% biegania chyba.
Szacuny
0
Napisanych postów
141
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
1613
Marcel_197
Ale rower jest znacznie przyjemniejszy (przynajmniej dla niektorych).... I mozna pojezdzic dluzej
Wlasnie mialem to napisac. Uwielbiam jezdzic, czesto jade w nowe miejsca nie wiedzac gdzie wyjade. Zawsze to cos nowego, a biegac po prostu nie lubie :) A z tymi kaloriami to chyba wiecej mi nie potrzeba gubic ( 1000-2000 co 2 dni chyba styknie??? ).
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
Najwazniejsze - masz lubic to co robisz. Musisz wiedziec, ze biegajac, maszerujac i jadac rowerem "ruszasz" inne wlokna miesniowe - to dlatego mozliwe jest np. wykonywanie "zakladek" - np. 50km rowerka, zmiana butow i kilka, kilkanascie km biegu - do takiego zakresu Cie nie namawiam, ale sprobuj kiedys - po rowerze, zmienic buty i przetruchtac 1-2 km. Doznanie jest bezcenne :)