SPAM, czyli wspólna miłość Paszkosa i Grekara, nie naleśnik lecz gitara..

Już czuję domsy na nogach po dzisiejszym.

Daruje im, chociaz maz mowi ze sprobuje ze mna , mysle ze bedzie ciezko, bede mu ryby przygotowywac, bo cwiczy jujitsu i sily miec musi, starszy syn je wszystko wiec jemu to obojetne a mlodszy cyca hrhrhr

ostatnią pozycję też bym dziabnął

Podobno najzdrowsza na swiecie

To fakt, lekarstwo dobre na wszystko

Czysty hormon wzrostu mleko z cyca.
Na ostatnią opcję też bym się skusił.

Zaraz wybuchnę -> koniec z czitami ( jasne... to samo mówiłem ostatnio po wizycie w maku jakieś dwa dni temu. Długo nie wytrzymałem ). Weganie nie są normalni... Kiedyś do Serwusa przyszła Pani weganka. I złożyłem dla Niej na poczekaniu zapiekankę BEZ sera, mięsa, sosu, masła... NIC nie chciała, to dostała jakieś improwizacje.
Ale nie wyglądała na niedożywioną, więc jakoś dają radę

A ja za chwilę trzasnę sobie dobry, domowy, expresowy trening w postaci pompki + przysiady x5 z krótkimi przerwami między zestawem. Dobrze daje w kość

a ja zjadłem swojego dziewiczego, własnej roboty stejka z poledwicy i musze przyznac ,ze wyszedł mi perfecto
chetnie bym takiego szamal z 1-2 x dziennie ale niestety jeszcze nie te czasy

od jutra za to juz obcinka wegli i czas zgubic ten zbedny balast, ktory sie na sobie nosi

Zmieniony przez - Banan w dniu 2014-02-08 22:42:59

Będzie kosa! Banan

Paszkosz, no Weganie, to mają przesrane totalnie. Ja bym bez mięcha nie dał rady żyć.
Spadam na trening.

Dzieńdoberek!