Mogę prosić o jakieś wyjaśnienie, co zioła mają wspólnego z cycem i biodrami?
Katlak nawet mnie nie strasz
Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-01-30 07:03:08
"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."
P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas
Jakieś tam dziwne herbatki Ayurveda popijasz nałogowo, a tam goździki, lukrecja...
Poczytaj sobie:
http://www.cancersupportivecare.com/estrogenherbdata.html
Oj...myślałam, że z DIM to tak, ze dwie 3-miesięczne kuracje rocznie nie zaszkodzą. Tak naprawdę to w sumie w 2013 roku w sumie DIMu wyszło 3-miesiące rocznie(jadłam listopad 2013-styczeń 2013 i teraz chyba od listopada).
Nie miałam bladego pojęcia, że goździki są złe Dorzucałam sobie nieraz do normalnej herbaty Herbatek z Ajurwedy nie mam (miałam kiedyś z Yogi Tea, jeśli o to chodzi, rzeczywiście ma w składzie lukrecję, ale piłam ja naprawdę sporadycznie). Piję głównie czarne z dodatkami (tylko w jednej wykryłam goździki), oolong i zieloną i czasem owocowe.
Marta na tej liście, co mi podesłałaś jest kurkuma a z nią przesadziłam na bank próbując zwalczyć przeziębienie, a później się uodpornić.
Jednym słowem jestem w kropce
MartuccaNie wiem, jak i czy to spalisz.
Już chyba wolałabym być w ciąży niż usłyszeć taką diagnozę.
Tak, czy tak będę harować, żeby spalić.
Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-01-31 15:53:28
"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."
P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas
Działając na własną rękę, jak widać umiem tylko psuć , więc bez pomocy pewnie wylaszczenie się będzie trwać i trwać...
Szkoda, że wtedy, kiedy pisałam składy herbat nikt mnie nie ostrzegł, żeby co niektóre odstawić. Albo, że DIM można brać jedynie raz i stop
CZWARTEK (30 STYCZNIA 2014) - TYDZIEŃ 7, DZIEŃ 5
MISKA
1.Quinoa, jaja, aronia suszona
2.Cheleb gryczano-jaglany, ciecierzyca, puree sezamowe
WYTRZYMKA
3.Ryż brązowy z mięsem mielonym (wieprzowina- szynka) i sosem hinduskim własnej roboty (skład: pomidory, papryka, jabłka, czerwona papryka, cebula, stewia zamiast cukru + przyprawy)
4.Filet z indyka, puree sezamowe, ogórki kiszone
"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."
P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas
Dlaczego na innych chcesz zwalić odpowidzialność za to, co robisz?
Schudłaś, trzeba było zacząć żyć jak normalny człowiek, bez kombinowania, to nie. Mało Ci było. No i przedobrzyłaś.
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2014-01-31 16:25:56
MartuccaSchudłaś, trzeba było zacząć żyć jak normalny człowiek, bez kombinowania, to nie.
Ja tylko chciałam, żeby @ nie bolał i nie skręcał wnętrzności tak nie do wytrzymania i do wmiotowania i bladego pojęcia nie miałam, że sobie robię krzywdę...że już lepiej byłoby ten ból wytrzymać albo po prostu faszerować się Nimesilem.
AgneseDziałając na własną rękę, jak widać umiem tylko psuć
Chyba jasno określiłam, kto jest winny.
Zapomniałam wrzucić do raportu z wczoraj:
Suple: omega 3,maca
Leki: Euthyrox 62,5
Napoje: różne herbaty (+ cytryna),woda filtrowana, napar z imbiru, wino czerwone wytrawne do obiadu
DIM odstawiony!
Maca też out?
WYTRZYMKA
100 x skakanka
10 x burpee
10 x pompki
10 x przysiad
W 20 minut zrobiłam 8 pełnych obwodów + 100 x skakanka, 10 x burpee i 8 pompek.
Pompki robiłam 2 męskie, reszta damskie, a w 7 obwodzie tylko jedna męska, w ostatnim same damskie.
Najpierw ręce, później nogi odmówiły mi posłuszeństwa.
SAMOPOCZUCIE:
Niby ok, dużo energii, ale temp. 37,3 i czułam, że organizm walczy z chorobą...w pracy panuje jakaś epidemia.Ogólnie tak się dziwnie czułam, że nie do opisania symptomy.
PIĄTEK(31 STYCZNIA 2014) - TYDZIEŃ 7, DZIEŃ 6
MISKA
1.Płatki owsiane, jaja, olej sezamowy, cebula
2.Soczewica zielona, puree sezamowe, oliwa, brukselka
3.Flądra bałtycka, olej kokosowy, ziemniaki, brukselka, ogórki
TRENING
4. Koktail z pomarańczy, jaja na miękko, ogórki kiszone
Suple: omega 3,maca
Leki: Euthyrox 62,5
Napoje: różne herbaty (+ cytryna),woda filtrowana, napar z imbiru, wino czerwone wytrawne do obiadu
TRENING OBWODOWY
Jakąś godzinę przed treningiem dostałam @, ale, że nic mi nie było to postanowiłam trening zrobić.
Niby są te przerwy 2 razy po 2 minuty, ale to nie przerwy, bo w ich czasie muszę szybko przygotować cały zestaw na kolejny obwód.
Ubranie można było wyciskać po treningu.
Po zwiększeniu kg w przysiadach i w jednych wypadach nie dawałam już z wypadami rady. W przysiadach coś mi cierpła prawa dłoń.
Turlanie piłki porażka z równowagą.
No i dzisiaj raczej nie jest dzień na brzuszki.
SAMOPOCZUCIE: 99%
Chrypka mnie chwilami łapie, mam katar i czuję gardło, ale ogólnie jest ok
Początek @ ze strasznie wydętym i burczącym okropnie brzuchem, ale na szczęście zero bólu Korzystając z tego, że zaatakował mnie w domu zaraz profilaktycznie położę sobie gorącą butelkę na brzuchu.
@ o kilka dni wcześniej niż zwykle, ucieszyłam się w sumie, bo chociaż nie mówiłam tego głośno i bałam się sprawdzić, ale miałam w pamięci słowa koleżanki, u której byłam jakiś czas temu, że u niej pierwszym objawem ciąży było to, że chciała kupić biustonosz i rozmiar, który nosiła od lat nagle stał się za mały.
Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-02-01 02:13:04
"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."
P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas
Bezsenność mnie złapała, a raczej próbuje złapać choróbsko - atak nr 2 po czwartkowym: temp.37,6. To jeszcze chyba tzw. stan podgorączkowy, więc nie będę niczym zbijać. Nie czuję się słaba, ani nic z tych rzeczy, strasznie gorąco mi jest i sucho i duszno (temperatura w domu 23 stopnie...chyba za bardzo tata grzeje). Obudziłam się już o północy i po 2-godzinnym leżakowaniu postanowiłam wstać.
Trzymajcie kciuki, żebym to ja wygrała, a nie choróbsko. Bez jaj tak chorować na ferie.
Nie wiem, czym się kurować. Drinka wg kittie chyba muszę omijać z daleka (kurkuma ), odkąd wstałam piję napar z imbiru...no i czosnku dodam do śniadania.
NOWY PLAN TRENINGOWY
Korzystając z nocnego czasu rozgryzłam trening nóg podesłany przez katlak Niestety nie da się go połączyć ani z moim dotychczasowym, ani z tym, który planowałam jako next.Przeglądnęłam kilka dzienników w poszukiwaniu czegoś, w tym katlak, ale jakoś nie znalazłam i w końcu połączyłam go z moim jednym konkursowym i mam nadzieję, że nie przekombinowałam.
Dzień 1
Nogi- ciężki trening
1. Przysiad 5 x 8-10
2. MC 8-10
3a Wykroki chodzone 4 x 20-30
3b Wyciskanie na suwnicy zamienione na hack przysiad 4 x 8-10
4a Prostowanie nóg w siadzie zamienione na wykroki 4-8-12 zamienione na syzyfki
4 b Uginanie nóg na suwnicy 4-8-12 zamienione na Good Morning
3 i 4 to miały być serie łączone. Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam i to są jakby obwody, bez przerw pomiędzy ćwiczeniami. Pomiędzy obwodami chyba przerwa musi być, 60 sekund ok?
Dzień 2
Wolne
Dzień 3
Wolne
Dzień 4
Klatka i plecy
1a. Wyciskanie sztangielek skos 45stopni x6 10sek
1b. wyciskanie sztangi skos 45 stopni x12 10sek
1c. Wyciskanie sztangielek skos 30stopni x25 2min przerwy
2a. Podciąganie i opuszczanie x6 10sek
2b. Wiosło sztangą x12 10sek
2c. Podciąganie sztangielek wzdłuż ciała x25 2min
Dzień 5
Nogi- Plyo
1a. Przysiad przedni ze sztangą 3- 4 x 15
1b. Box jump 3-4 x 25
2a. Wykroki 1-2 x 15
2b. Przeskoki 1-2 x 50
3a. Wykroki w tył z hantlami 4 x 15-18 na nogę
Przeskoki 4 x 50
3b. Wejście na ławkę z hantlami 4 x15-18 na nogę
Przysiad z wyskokiem 4 x 20-30
Dzień 6
Barki i ręce
1a. Wyciskanie sztangielek siedząc x6
1b. Wznosy sztangielkami bokiem x12
1c. Wznosy sztangielek w pochyleniu x25
2a. Wyciskanie sztangi wąsko na ławce pionowej x6
2b. Uginanie ramion leząc czachołamacz x12
2b. Prostowanie ramion w opadzie tułowia x25
3a. Uginanie ramion młotkowe x6
3b. Uginanie sztangi łamanej x12
3c. Uginanie ramion na ławce skośnej x25
Zalecenia do dnia 4 i 6:
Zasady generalne:
- każdy obwód robicie 3x po dwóch powtórkach przechodzicie na 4x obwody
- tempo ćwiczeń 40X0 w seri x6; 20X0 w serii x12; 10X0 w serii x25
- dobierajcie obciążenia tak by ukończyć obwód i by zrobić zadana ilość powtórzeń
W ferie jeszcze do tego snowboard dojdzie i układ dni niekoniecznie jw, ale po feriach dniem 1-szym będzie niedziela, więc w sumie wyjdzie 5 treningów w tygodniu. Mam nadzieję, że wyrobię.
Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-02-01 04:25:38
"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."
P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas
Trening 17-latek (piłka nożna)
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- ...
- 80