Ja też będe wcinał bigos , schab robiony w domu ( this is special
) , pieczywa ile wlezie , tak samo z ziemniakami , ciastek i ciast dużo nie będzie bo laktoza nie pozwala , mięso i ryby ile wlezie myśle czy licyć kcal czy nie ale zjem tyle ile będe wstanie musi być wyżerka
. Sawanodo myśle że jak nie przesadzisz z niezdrowym jedzeniem / słodyczami to nic sie nie stanie przez te 3 dni wkońcu są święta trzeba korzysać bo taka okazja raz do na rok ;) .
Snick ciekawostka dla ciebie:
Dramatycznie zwiększ liczbę kalorii przez trzy dni.
Nigdy nie osiągniesz dodatniego bilansu azotowego na diecie niskokalorycznej. By zbudować nową masę mięśniową i zapewnić mięśniom regeneracje, potrzeba surowców: węglowodanów, białka i tłuszczów. Zwiększając
spożycie kalorii o 50% (np. z 3000 kalorii dziennie do 4500) przez trzy dni, można pobudzić wzrost nie powodując przytycia (lub tylko nieznacznie). Chodzi o to, by ograniczyć zwiększoną podaż kalorii do wyznaczonych trzech dni; zdołasz wtedy pobudzić wzrost dzięki lepszej wrażliwości mięśni na insulinę oraz zapewnisz dopływ węglowodanów w celu zmagazynowania glikogenu. Jeśli jesteś przetrenowany nie przyrastają Ci mięśnie, spróbuj tej metody. Prawdopodobnie dodatkowe kalorie ułatwiają anabolizm, zanim odłoży się tłuszcz. Dlatego trzeba ograniczyć zwiększoną o połowę podaż kalorii do trzech dni. Po tym okresie wróć do normalnej podaży kalorii - pobudziłeś już wzrost swojej nowej masy bez dodania nie chcianego tłuszczu.
Zmieniony przez - kacper95 w dniu 2013-12-10 23:04:19