SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Lepsza wersja Vowthynowej/str.27/str.49

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 62889

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1458 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15567
Rozliczam się bladym świtem za sobotę.
1. 07.12.2013 DT Trening B
Rozgrzewka
A. Martwy ciąg
I- 10x30kg II-10x30kg III-11x35kg

B1. Wyciskanie sztangi stojąc
I- 7x10kg II -9x10kg III-11x10kg

B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
I- 10x24kg II-10x24kg III-11x24kg

C1. wypady ze sztangą
I- 10x10kg II-10x15kg III-10x20kg

C2. uginanie nóg siedząc - maszyna
I- 10x30kg II-10x35kg III-7x40kg

D. pompki 11x damskie i 2 męskie
Aeroby: 15 minut na bieżni
rozciąganie
Komentarz do treningu:
Trening odbył się w towarzystwie Lejjli. Jeszcze jedno nasze spotkanie , a się zakocham Uwielbiam dziewczynę
Zatem trwał bardzo długo i zanim zrobiłam ćwiczenie, które mogłam wrzucić do rozpiski były zawsze serie, na których się uczyłam, byłam korygowana, dostawałam wskazówki. Dopiero jak wprowadzałam wszystko w życie, albo przynajmniej ogarniałam sytuację - mogłam zrobić to co do mnie należało.
Martwy ciąg - wiedziałam od początku, że to mój najsłabszy punkt, no i przy tym zatrzymałyśmy się na dłużej, ale myślę, że teraz już będzie ok. Wiem co mam ćwiczyć, wiem jakie nawyki sobie wyrobić.
Wyciskanie sztangi - ponieważ przenosiłam ciężar z barków na klatkę, a dopiero pod czujnym okiem Lejjli zostałam poprawiona, dziś - bolą mnie bardzo barki, masakrycznie, bidule zaniedbane przeze mnie, ale już skończyło się odpoczywanko
Wypady- przy 20 kg już muszę uważać, żeby techniki nie gubić, więc będę teraz mniejsze obciążenie brała, ale technicznie będzie ok. Mam zwiększać powoli i wagę na sztandze i ilość powtórzeń - ale nie odpuszczać
Pompki - te męskie to jak widać na załączonym obrazku , a damskie - będziem robić aż będziem gotowi na prawdziwe wyzwanie

Oprócz tego :
-trenowałyśmy przysiady - też zeszło, ale szybko w sumie Lejjla ustaliła kiedy mi idzie najlepiej i tak będę robić, oczywiście w domu mam dalej praktykować przysiad na sucho. Ponoć dupkę mam sterczącą - nie tylko w przysiadach,ale w ogóle
- do obejrzenia był też plank - tu drobniutka uwaga, i było ok
- kontrola wznosów była - tu zrobiłam pełne ćwiczenie, poprawki wymagała tzw. pozycja wyjściowa, a potem już ok. Zrobiłam jako dodatkowe ćwiczenie w 3 seriach, gdzie w pierwszej był ciężar ciała, a w 2 i 3 - 5kg obciążenia - nowa pozycja wyjściowa zasadniczo zmieniła moje osiągnięcia
Podsumowanie:
Wyszłam na siłownię o 11:10 , a jak wracałam do domu to na wieży kościoła była 13:45.

2. Miska
jemy, jemy, jemy



3.Pomiary
WYMIARY (cm) WAGA (kg) OBWÓD BIUSTU OBWÓD POD BIUSTEM OBWÓD W PASIE OBWÓD BIODER OBWÓD UDA OBWÓD ŁYDKI OBWÓD BICEPSA
08.09.2013 52,3 89 71 65 88,5 52,5 34 26
01.12.2013 49,2 85,5 70,5 62 86 49,5 -PRAWE 49 -LEWE 33 24,5/ 26,5
08.12.2013 49,2 84,5 70,5 62 86 49,5-prawe/49-lewe 33 24,5/26,5
ZMIANY b.z. od ostatniego pomiaru -1 b.z. od ostatniego pomiaru b.z. od ostatniego pomiaru b.z. od ostatniego pomiaru b.z. od ostatniego pomiaru b.z. od ostatniego pomiaru b.z. od ostatniego pomiaru



Zmieniony przez - Vowthynowa w dniu 2013-12-08 07:05:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Fajnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1458 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15567
Obli Będzie fajnie, naprawdę będzie. Ja powtórzę to co powiedziałam do Lejjli - Nie mam planu na kiedy, nie mam terminu,ani zdarzenia, ja po prostu chcę dla siebie, cały czas

1.DNT
Jak się spodziewałam - barki dają znać cały dzień

2. Micha
Pojadłam dziś.... ale czysto przynajmniej
A wszyscy już ciastkami kuszą, sama pierniczki na święta upiekłam , w szafach pochowane słodycze. Mam co jakiś czas straszną ochotę na orzechy i tyle.





Zmieniony przez - Vowthynowa w dniu 2013-12-08 19:52:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1458 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15567
dzisiejszy wpis powinien mieć tytuł: JESTEM PIERDOŁA
Ale nie będę kopać leżącego, zwłaszcza, że głupio samą siebie tak poniewierać
1.DT Trening A
Rozgrzewka

A. Przysiad ze sztanga na plecach
I- 10x 30kg II-10x35kg III-12x35kg
(z nowymi zaleceniami robiłam dziś z mniejszym obciążeniem i ledwo co z siebie wycisnęłam ostatnią serię, ale w końcu czuję, że idę w dobrym kierunku)

B1. wyciskanie sztangi skos góra
I- 12x 15 kg II-9x20kg III-10x20kg
(jest bardzo ciężko, tak się kręcę wokół własnego ogona, ale wiem, że kiedyś przeskoczy coś i pójdzie dalej)

B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha

I- 10x 9sztabek II-12x9szt. III-10x10szt
(tu zawsze jakiś progres jest, malutki, ale jest)

C1. prostowanie nóg w siedzeniu
I- 10x 30 kg II-11x30kg III-10x35kg
(honorowe 10-te powtórzenie w ostatniej serio - bolało)

C2. wznosy tułowia z opadu

I- 12x 2,5 kg II-12x5kg III-13x5kg
(ależ się te wznosy zrobiły skomplikowane od soboty)

D. plank ok 35 sekund
aeroby - 20 minut na orbim
rozciąganie

Krótkie podsumowanie treningu
: technicznie znacznie lepiej, siłowo bujam się. Ale... powiedzmy, że pamiętam o zasadzie - co nagle to po diable, a ja uparta jestem i rezygnować nie zamierzam

2 Miska






Zmieniony przez - Vowthynowa w dniu 2013-12-09 20:29:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1458 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15567
1.DNT
Trochę plecy bolą, a poza tym... czuję, że mogę, a nawet powinnam więcej tylko się o technikę obawiam. Wciąż brakuje nawyków i przy ciężarach większych głupoty robię, a nie ćwiczę jak trzeba.
No nic, jutro trening B i MC. Zobaczymy co wyniosłam z lekcji
2. Miska
Orzechyyyy to moje grzeszyska straszne... trzeba chyba ukrócić rozpustę, bo raz na jakiś czas ok, ale za często to już pewna nie jestem.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
dobrze jest
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1458 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15567
obli No to jak jest dobrze to nie będziemy przedobrzać
A z treningiem działamy
1.DT Trening B
Rozgrzewka
A. Martwy ciąg
I- 10x30kg II-12x30kg III-10x35kg
(mnie się wydawało, że MC już bardziej masakryczny być nie może no i miałam rację... WYDAWAŁO MI SIĘ , jak człowiek pilnuje techniki i wszystkich zaleceń to się okazuje, że 35 kg to jednak wyzwanie)

B1. Wyciskanie sztangi stojąc

I- 12x10kg II -10x15kg III-11x15kg

(ostatnio musiałam być strasznie zmęczona, bo dziś poszło lepiej z ciężarem, a barki czułam)

B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
I- 8x24kg II-10x24kg III-11x24kg

(najmniej lubiane przeze mnie ćwiczenie, tyle wysiłku, a efekty takie mizerne, ale jak widać, uparcie walczę)

C1. wypady ze sztangą
I- 10x15kg II-12x15kg III-10x20kg
(pilnuję pleców, plecy proste, jest dobrze)

C2. uginanie nóg siedząc - maszyna
I- 10x35kg II-10x40kg III-8x45kg
(stekam, sapię, dyszę, ale próbuję wycisnąć z tych nóg ile się da)

D. pompki 13x damskie
Aeroby: 20 minut na orbim
rozciąganie

Ponadto: Najpewniej źle spałam w nocy bo mnie coś w szyi rano strzyknęło i trochę jestem paralityk na jedną stronę, pilnowałam się na treningu i zrobiłam dłuższy stretching, szyja boli, ale coś poluzowało...jutro odpoczywam, to mam nadzieję, do piątkowego treningu już się rozluźni szyja całkiem

2.Micha
Nie żałuję sobie



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1458 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15567
1.DNT
Bolą barki jak cholera ale przynajmniej nie mam wątpliwości, że dobrze ćwiczenie wykonuję.
Szyja nadal dokucza, ale jest lepiej
2.Micha
Jest zima, jestem zaorzechowana

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1458 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15567
1. DT Trening A

Rozgrzewka

A. Przysiad ze sztanga na plecach
I- 12x 30kg II-10x35kg III-12x35kg
(jest ciężko)

B1. wyciskanie sztangi skos góra
I- 12x 15 kg II-9x20kg III-7x20kg
(dupa blada - ostatnia seria była masakryczna)

B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha
I- 10x 9sztabek II-12x9szt. III-11x10szt

C1. prostowanie nóg w siedzeniu
I- 10x 30 kg II-12x30kg III-11x35kg


C2. wznosy tułowia z opadu
I- 10x 5 kg II-12x5kg III-10x5kg

D. plank ok 40 sekund -
aeroby - 10 minut na rowerze i 15 minut na bieżni, ale nie biegłam tylko szłam pod górkę szybkim tempem z hantlami 2kg w każdej ręce - pot lał się ciurkiem ze mnie
rozciąganie

2. Miska



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1458 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15567
Najpierw rozliczam sobotę.
1.DT - sobota - Trening B

Rozgrzewka

A. Martwy ciąg
I- 10x30kg II-12x30kg III-10x35kg
(nic się nie zmieniło od ostatniego razu, w trzeciej serii chciałam powalczyć o 11 powtórzenie, ale byłam już tak zmęczona, że czułam jak mi technika leci, chwyt puszczał, nie dałam rady nic więcej wycisnąć z siebie)

B1. Wyciskanie sztangi stojąc
I- 12x10kg II -10x15kg III-12x15kg
(poszłam na siłownię ze strasznymi zakwasami po ostatnim razie, zaćwiczyłam je, zobaczymy co będzie tym razem)

B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
I- 9x24kg II-10x24kg III-10x24kg
(bujam się, lepiej niż ostatnio, ale ogólnie było już znacznie lepiej, a ja tak się męczę z tym ćwiczeniem, ostatnie powtórzenia, to mi oczy z orbit chcą wyskoczyć, sprawdzałam nie na drążku, a na maszynie, czy może lepiej mi pójdzie, ale to samo obciążenie mnie za każdym razem wykańcza)

C1. wypady ze sztangą
I- 12x15kg II-9x20kg III-11x20kg
(pilnuję prostej sylwetki, choć w ostatniej serii już mi się nieco kolebotało wszystko ze zmęczenia)

C2. uginanie nóg siedząc - maszyna
I- 11x35kg II-10x40kg III-10x45kg
(ostatnie powtórzenie w III nie wiem nawet czy uznać, tyle mnie kosztowało, że nie mam pewności czy pełny ruch wykonałam, walczyłam, żeby tak było)

D. pompki 16x damskie
Aeroby: 20 minut na bieżni, pod górkę, z hantlami z łapach - po 2 kg
rozciąganie

2. Micha
Wokół mnie coraz więcej słodyczy, coraz więcej zapachów, a miska czysta, jem sporo, ale nie złamałam się - żal by mi było. Zaplanowałam słodkości świąteczne - wszystko na miodzie, bo chcę połasuchować, ale na swój sposób, z głową. Poprosiłam mamę, żeby mi nie piekła nic, bo ja stosuję nieco inną kuchnię, obeszło się bez bólu.
Będzie fajnie
A miska jak zwykle rozpustna




3. Pomiary, jak to w niedzielę

WYMIARY (cm) WAGA (kg) OBWÓD BIUSTU OBWÓD POD BIUSTEM OBWÓD W PASIE OBWÓD BIODER OBWÓD UDA OBWÓD ŁYDKI OBWÓD BICEPSA
08.09.2013 52,3 89 71 65 88,5 52,5 34 26
08.12.2013 49,2 84,5 70,5 62 86 49,5-prawe/49-lewe 33 24,5/26,5
15.12.2013 49,4 84 71 62 86 49,5 -PRAWE 49 -LEWE 33 24,5/ 26,5
ZMIANY +0,2 od ostatniego pomiaru -0,5 od ostatniego pomiaru +0,5 od ostatniego pomiaru b.z. od ostatniego pomiaru b.z. od ostatniego pomiaru b.z. od ostatniego pomiaru b.z. od ostatniego pomiaru b.z. od ostatniego pomiaru

Uwagi: Nieznaczny skok wagi, ale na litość - przy takim menu musiało coś ruszyć A cycki wciąż lecą - może już dość, co cycuszki?? Pod cyckami troszkę urosło. Nic wielkiego. Może mi plecki w końcu zaczęły nabierać nieco... o jaa, ale fantazje snuję



Zmieniony przez - Vowthynowa w dniu 2013-12-15 06:03:32
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

hudson zmienia swoje życie - pomóżcie proszę

Następny temat

prośba o pomoc w drodze do fit ciałka

WHEY premium