16.11.2013 DT
Suple: Gold Omega3, Chelamag B6, kw. foliowy,
Napoje: kawa inka x2, woda mineralna Kinga Pieninska 1,5l, sok marchew-jabłko-pomarańcza (z sokowirówki), kawa z mlekiem x2
Rozkład: 170 B, 60 T, reszta ww
Miska nie liczona (dzień wychodzący) ale raczej czysta z przewagą tłuszczową:
- śniadanie - 3 kromki chleba żytniego razowego z wędzoną makrelą, pomidor, cebula,
- owoc - sharon/kaki,
- obiad 1 - zapiekanka z kurczakiem,
- w czasie treningu - jabłko,
- obiado-kolacja - krewetki duszone na oliwie z pietruszką i czosnkiem + 2 grzanki, kromka ciabatty + łyżka oliwy z oliwek, filet z pstrąga + ziemniaki pieczone z rozmarynem + szpinak z czosnkiem na oliwie, naleśniki pomarańczowe 3 szt.
Trening:
Rozgrzewka: 10 minut na bieżni - zmiana nachyleń, prędkości, rozciąganie uda i biodra (głęboki wykrok), wymachy rękami, krążenie kolanami i stopą w kostce.
1. Przysiad ze sztangą
10x na sucho bez obciążenia na rozgrzewkę/10x20kg/3x5x25kg/3x5x30kg/5x32,5kg
2. wyciskanie sztangielek na ławce leżąc
10x8kg/9x8kg/5+5x8kg
3. rozpiętki ze sztangielkami na ławce leżąc
8+2x6kg/5+5x6kg/5+5x6kg
4. wyciskanie sztangielek na ławce siedząc
10x7kg/10x7kg/8+2x7kg
5. unoszenie ramion w przód ze sztangielkami
10x5kg/10x5kg/10x5kg
6. wspiecia na palce stojąc (3 pozycje stóp, ciężar własny)
3 razy 15 powtórzeń na każdą pozycje
Rozciąganie: ok 10-15 min
20 minut bieżnia - starałam się zmieniać prędkości i nachylenie, raz intensywniej raz wolniej.
Komentarz:
Jabłko w trakcie treningu to jest to, poczułam lekkie doładowanie energetyczne.
1 - miły starszy Pan skomentował moje wysiłki "ile się to człowiek musi namęczyć zanim zostanie babcią, i jeszcze musi za to płacić" - chyba idzie coraz lepiej, dołożyłam 2,5 kg .
2 - nie jest łatwo, dalej buja, 3cia seria na raty,
3 - nieustająca masakra - najgorsze ćwiczenie
4 - idzie dobrze, bedę próbować zwiększyć obciążenie,
5 - dalej ciężko,
6 - łydki przestają boleć .