DT Vredotaa

Wróciłaś

Vredota, czy moglabys mi (w sumie obojetnie ktorej modce) przeslac swoje aktualne zdjecia na priv, chcialabym zobaczyc jakie zmiany sa w tym czasie co tu jestes

Vreditaa czy ty byłas kiedys otyła?

obliques

Vreditaa czy ty byłas kiedys otyła?

Obli, otyła jestem od hmm 15 roku życia.
Wcześniej jako dziecko miałam niedowagę, urodziłam się jako wcześniak (z mieś przed czasem), rodzice mieli ze mną problem bo nie chciałam jeść, wypluwałam albo wymiotowałam. Potem jak się rozpoczął okres dojrzewania zaczęłam żreć słodkie i się zapasłam na własne życzenie. W wieku 19-20 dostałam tabletki hormonalne Diane i wtedy trochę popuściło ale pulpetem byłam dalej, znowu na własne życzenie bo się mało ruszałam no i pozwalałam sobie z jedzeniem. Powolny spadek wagi zaczął się do 2 lat wstecz kiedy się postanowiłam ogarnąć i wziąć za siebie, najpierw fitness a później na maxa to poleciało od czasu jak zaczęłam ćwiczyć na siłowni i teraz odkąd jem zgodnie z Waszymi wytycznymi.

Podsumowanie weekendu:

27.09.2013 DNT

Suple: Gold Omega3, Chelamag B6, Vitality Complex, kw. foliowy, łyżeczka miodu+sok z połowy cytryny z wodą rano naczczo
Napoje: kawa inka na śniadanie, woda, zielona herbata, mała kawa z mlekiem
Dodatki: biała rzodkiew, kalafior, sałatka pomidor+ogórek zielony + granat.

Oprócz tego:
- do szybki do obiadu - sos z cukini, papryki, cebuli + oliwa - miseczka
- zupa krem z dyni - dynia pieczona w piekarniku z marchewką, pietruszką, cebulą, potem zmiksowana + łyżka jogurtu naturalnego i mała łyżeczka prażonych migdałów
- skubnęłam śliwek

Chleb niestety nie jest mojej produkcji - do poprawki


28.09.2013 DNT

Suple: Gold Omega3, Chelamag B6, Vitality Complex, kw. foliowy, łyżeczka miodu+sok z połowy cytryny z wodą rano naczczo
Napoje: kawa inka na śniadanie, woda, zielona herbata, mała kawa czarna, sok z malin do herbaty
Dodatki: czerwona cebula, natka pietruszki, buraczki (domowe), warzywa z patelni (gotowano - duszone).

Oprócz tego:
- miseczka zupy grzybowej z opieniek (gotowane)
- do kanapek - pasta mięsna domowej roboty
- kompot domowy z truskawek
- plasterek sera śmierdziucha Graukase z wyjazdu - niestety nie znalazłam danych odżywczych, ale zawiera do 2% tłuszczu,
- serek Babymil również z wyjazdu



29.09.2013 DNT

Suple: Gold Omega3, Chelamag B6, Vitality Complex, kw. foliowy, łyżeczka miodu+sok z połowy cytryny z wodą rano naczczo
Napoje: kawa inka na śniadanie, woda, zielona herbata, mała kawa czarna, sok z malin do herbaty
Dodatki: czerwona cebula, natka pietruszki, pomidor, sałatka szwedzka, buraczki gotowane (domowe)

Oprócz tego:
- na obiad rosół drobiowy z makaronem,
- kilka plasterków kiełbasy lisieckiej,
- lampka czerwonego wina do krowy.
- plasterek sera śmierdziucha na śniadanie.



WNIOSKI:
Co tu się rozpisywać - trzeba wrócić na utartą ścieżkę. Bo tak dalej być nie może. 2 tygodniowa przerwa strasznie mnie rozregulowała i czuje, że gorzej mi wrócić do stałej pory posiłków. Jest mi ciężko zjadać tyle ile powinnam, ciągle się czuje napchana Urlop szkodzi.

Zmieniony przez - Vredotaa w dniu 2013-09-30 15:48:36

ech, no bo własnie twoja skóra nienadązyła za twoim chudnęciem.. Ile wazyłas maksymalnie?
musisz zacząć pracowac nad stanem swojej skóry, jestes młoda powinno byc duzo lepiej jak sie postarasz ale nie na takiej diecie

obliques

ech, no bo własnie twoja skóra nienadązyła za twoim chudnęciem.. Ile wazyłas maksymalnie?
musisz zacząć pracowac nad stanem swojej skóry, jestes młoda powinno byc duzo lepiej jak sie postarasz ale nie na takiej diecie

Maksymalna waga do jakiej dobiłam to 86 kg.
Stan mojej skóry zaczął się poprawiać odkąd intensywniej zaczęłam chodzić na fitness ok 2 lat temu i masowałam się na rollmasażu, nie wiem na ile to była siła sugestii na ile rzeczywiście działało ale skóra się poprawiła, zniknęły mi straszne celulitowe dziury na udach. Teraz staram się natłuszczać skórę i jakoś żyć z rozstępami bo z nimi nic nie zrobię.
Czy cała moja dieta dotychczasowa wymaga poprawy, czy chodzi o te ostatnie tygodnie?

Obiecane pomiary:



30.09.2013 DT

Suple: Gold Omega3, Chelamag B6, Vitality Complex, kw. foliowy, łyżeczka miodu+sok z połowy cytryny z wodą rano naczczo
Napoje: kawa inka na śniadanie, woda, zielona herbata, sok z malin do herbaty
Dodatki: czerwona cebula, pomidor, sałata lodowa, czarne oliwki, buraczki gotowane (domowe), surówka z białej kapusty z marchewką

Do kolacji: ziemniaki były pieczone w łupinach, do tego było ok 200 g ryby, niestety nie wiem jakiej, stąd nie wliczone.

Zawaliłam sprawę, bo zapomniałam z pracy wziąć jabłko żeby zjeść po treningu.



Trening:
Dzisiaj udało mi się zrobić 3 obwody w 45 min. Niestety nie pełne, bo zagniewani młodociani zajęli mi maszynę do wyciskania na maszynie siedząc. Ciężarowo też zanotowałam mały progres i udało się dołożyć co nie co. Największa kaszanka to wyciskanie na maszynie siedząc - ręce słabiuteńkie okrutnie.

Dzisiejszy trening też pokazał, że na własne życzenie męczyłam się okrutnie cisnąc z powtórzeniami, robiłam sobie przerwy przez co traciłam czas.

Dobrze jest wrócić i się wypocić





Zmieniony przez - Vredotaa w dniu 2013-09-30 22:31:31

nie pij rano łyzeczki miodu, to do niczego nie potrzebne i powinnas podnieśc kalorie i tłuszcz sobie
tak to na pewno nie przejdzie w czasie konkursu jak już taka dieta nie przystoi sportowcom
Bez baiłka bez tłuszczu
własciwie jaki ty rozkład chcesz trzymać? Bo mam wrażenie ze jesz tak stochastycznie

obliques

nie pij rano łyzeczki miodu, to do niczego nie potrzebne i powinnas podnieśc kalorie i tłuszcz sobie
tak to na pewno nie przejdzie w czasie konkursu jak już taka dieta nie przystoi sportowcom
Bez baiłka bez tłuszczu
własciwie jaki ty rozkład chcesz trzymać? Bo mam wrażenie ze jesz tak stochastycznie

Miód mogę bez problemu odstawić, piję go rano z cytryną żeby sobie podnieść odporność. Wyleci od jutra, bo dzisiaj jeszcze wypiłam.

Jeżeli chodzi o bilans, to Martucca zadała mi 130g białka, 60g tłuszczu i reszta z ww do 1800kcal. Zanim poszłam na urlop i ten tydzień po nim, udawało mi się mieścić w tych ramach. Ostatnie 3 tyg to totalny bałagan. Teraz staram się wrócić do tego co było przed. Chcę poprawić jedzenie i chcę poprawić formę i wygląd. Zanim do was trafiłam chciałam tylko schudnąć, teraz chodzi już o coś więcej.

to wrócdo bilansu