Dziennik Trening Kettlebells rożnymi metodami [HS, SF, GS]

Ładnie jak cholera. Duke, a z workiem bułgarskim czasem poćwiczysz jeszcze?

o kurde, o worku to zapomnialem
wynioslem go na gore i nawet nie wiem gdzie jest dokladnie ;]
az wyciagne chyba, fajnie dla barkow na rozgrzewke sobie pomachac

@Panteon
kula jest od Walusia
w racku lezy dosc naturalnie
ale boje sie jeszcze Push Press robic, musze asekurowac druga reka
planuje wprowadzic w zycie plan ktory kiedys wrzucales na forum.kettlebells.pl
timing the bulldog

Do tej pory Wam nie mowilem, zeby nie zapeszac
ale zbieralem sie juz od jakiegos czasu, ze startem sekcji kb u siebie
dzis wlasnie mialem pierwszy trening worowadzajacy
i bylo calkiem fajnie, pojawilo sie w sumie 14 osob
co prawda chec uczeszczania regularnie na zajecia wyrazilo juz troche mniej ;]
ale powinno byc git, mam nadzieje ze sie wypromuje :]

Widziałem, widziałem Fajnie. Puszczę wici do znajomych z okolic Już nawet trochę puściłem. Społecznie zapierniczasz czy trenujący będą się musieli opodatkować lekko? Opłata zawsze motywuje

E, no, spoko!
Widzę, że każdy coś tam kręci, i ja będę się musiał zabrać..

Żartuję!!

Jestem indywidualistą, który sam sobie skrobie.. Wyników też nie mam. Duke już 1/2BW opanował, MaGor prowadzi grupę juniorów oraz kobiet

Taming the bulldog tutaj też wrzucałem.

PROSZĘ!!

Gdybym przycelował w 32kg, to pewnie też bym się brał.
Przykładowo - w programie jest windmill z ciężarem którego się nie wyciśnie - ja bym się bał..

Tak pytam o te kule (waga/cena/jakość/wielkość) bo dumam - brać czy nie brać. Bronię się tym, że z 24 jeszcze sporo jest do wyciśnięcia, a właściwie to z 90% jej możliwości są mi obce.
Oswajam ją po raz 4. chyba.. Tym razem opcja jest niskonakładowa (ćwiczę z nią jak już wam pisałem 1x w tyg i jest to 20 pressów w setach 1-3powt).
Zanim sięgnę po większą kulę, to jeszcze w zanadrzu mam stackowanie kettli.
Sorki za off top! :)

Co tam pokazywałeś na tych zajęciach? Ludzie zieleni ?? Tabula rasa, czy jacyś domowi rzeźbiarze też byli ??
W co celujesz? Siłówka, czy raczej kompleksy, a może aerobik z kettlem (mam nadzieję, że nie!) ??

Pisałeś gdzieś o magnezji w płynie. Możesz coś więcej, jakiś link?

Zmieniony przez - panteon w dniu 2013-11-17 21:32:33

panteon

Przykładowo - w programie jest windmill z ciężarem którego się nie wyciśnie - ja bym się bał..

W lipcu spróbowałem (gdzie mi było do wyciskania takiego ciężaru!) windmilla z 32 kg. Bałem się na początku, ale potem zauważyłem, że w tym ćwiczeniu duży ciężar do tego stopnia kompresuje, że stajesz się monolitem i jak nie dasz się przeważyć do tyłu to czujesz całą moc tego ćwiczenia. Skupienie na 150%, napięcie na 200% i samo idzie. Podobnie jak przy Bent/Side Press, które wydawały mi się nieosiągalne z 32 kg i jak napisałeś kiedyś, że Caculin poleca je do ciężarów, których nie można wycisnąć to nie bardzo chciało mi się wierzyć.
Wystarczy chyba złapać mechanikę całego ćwiczenia, pilnować krytycznych faz oraz elementów newralgicznych i - faktycznie - można się zmierzyć ze stosunkow dużymi odważnikami. Wiem, bo już próbowałem (z powodzeniem) to robić.

Ja osobiscie ciezkiego windmilla nie robilem
od czasu kiedy zlapalem na nim kontuzje plecow
ale jest to mega cwiczenie ktore wzmacnia tez izometrycznie triceps
a mocniejszy triceps to mocniejszy press
dlatego uwazam ze warto je robic, nawet z ciezszym kettlem
chetnie wroce do tego cwiczenia, ale zaczne spokojnie
stopniowo sie rozgrzeje, na pewno nie wrzuce od razu 40kg na gore ;]

w magnezje sam sie musze zaopatrzyć
bo ciezko oswoic mi tego bulldoga w swingach
a gdzie tu do high pull
http://allegro.pl/listing/listing.php?string=magnezja w plynie

co do moich treningow wlasnie
to mam konflikt interesow teraz
bo bym chcial troche przy czasowkach posiedziec, odpoczac od silowki
ale tak mnie kusi ta nowa kulka i ten program TTB
ze kurde ciezko mi sie powstrzymac
najlepiej by bylo wytrzymac jeszcze ze dwa/trzy tygodnie
wtedy zaczal bym tez cykl na kreatynie i ladnie wystartowal z sila
eh.. a podobno od przybytku glowa nie boli ;]

co do zajec
spora czesc grupy to byli ludzie ktorych gdzies juz kiedys uczylem
wiec to byla kwestia przypomnienia, czy ewentualnego skorygowania
ale byli tez ludzie ktorzy robili to pierwszy raz
przyznam ze nie kazdy lapal od razu
i sporo musialem tlumaczyc
czesto powtarzac te same rady
ale musze pamietac, ze trzeba dac im czas na praktyke
ja sobie moge gadac, a tak na prawde to sami sie naucza
potrzebuja tylko czasu i treningu

bede pobieral oplate
narazie 15pln za godzine zajec
jak uda mi sie zebrac grupe 10 osob to chce ta cene zostawic
jezeli grupa bedzie mniejsza to cena wzrosnie
sam wynajem to koszta 36pln za godzine
wypada zalozyc tez firme, wiec to tez bedzie dodatkowy koszt
z tego co mi do tej pory wiadomo to co prawda tylko skladka zdrowotna
ale to zawsze 200 zlotych na miesiac
mam nadzieje ze wypali
narazie zainteresowanie jako takie jest
dochodza mnie sluchy ze juz 4 osoby sa chetne dolaczyc do grupy
wiec moze cos z tego bedzie
najwazniejsze ze ziarno juz zasadzone :]

Ja chcę od stycznia/lutego ruszyć w nieco innym modelu "biznesowym". Tak sobie wymyśliłem: "prywatny motywator" Oczywiście motywator do treningu z odważnikami, biegania itp. + pomoc w przestrzeganiu (dogadam się z lokalnym dietetykiem) diety (telefony, sms-y, przepisy itp.). Grupa maks. 2 osoby, dwa razy w tygodniu. Myślę, że może się udać. Duke - nie zbieraj kasy za zajęcia "z dołu". Lepiej niech ludzie płacą z góry za 4 treningi niż masz liczyć łaskawie, aż ktoś przyjdzie. Bo skończy się to tym, że posiedzisz w pustej sali, za którą będziesz musiał zapłacić, i poczekasz na ludzi, którym akurat coś wypadło albo motywacja spadła. Doświadczenia znajomych w małym mieście zdają się to potwierdzać. Na pierwszych-trzecich zajęciach masz frekwencję, a potem zaczyna się spadek.

Trzeba się przenieść na forum biznesowe !!

No wiecie co :D

No dobra w takim razie trzeba cos pomyslec
nawet jezeli dam rabat na karnecie
to dla mnie pewnie na jedno wyjdzie
a moze dzieki temu zmotywuje ludzi, zeby chodzili regularnie
i masz racje nie ma sie co czaic :]

ja zajecia traktuje jako dalszy krok w kierunku treningu z kettlami
uczenie sie uczenia innych ;]
i gdzies tam w glowie pojawia sie nikła nadzieja ze moze bede mogl robic w zyciu cos co lubie ;]