SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[Fit]Kroniki Corum rok II

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 64351

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
Aktywność wczorajsza i dzisiejsza:
Poniedziałek:
Wykonałam ćwiczenia z treningu omijające nogi, czyli:
Rozgrzewka: Orbi 10 min i ogólna.
2. Przyciąganie drążka wyc.dolnego do mostka 3x8-10: 1x10x45, 1x10x50, 1x10x55kg.
4. Wyciskanie hantli jednorącz stojąc 3x6-8: 1x8x10, 1x6x11, 1x5x11kg.
5. Wznosy nogi w leżeniu na boku 3x10: zrobione - ale bez zbytniego napinania się.
6. Podciąganie nóg w zwisie 3x5: zrobione 1x10, 1x9, 1x8
Opuszczanie na drążku: 4 powtórzenia (szeroko z nachwytem, powoli)
Orbi 55 min w tempie aerobowym.
Wtorek:
Orbi 1 godz. w tempie aerobowym.
Planuję jeszcze wieczorem z 40 min pojeździć.
Noga boli już mniej w kolanie i biodrze ale mięsień wciąż daje znać o sobie

Musze powiedzieć że siemię namoczone jakoś łatwiej wchodzi.. A od kurkumy i imbiru to niedługo będę miała podniebienie ze skóry bizona: już powoli te przyprawy przestają mnie szczypać w język..
Dieta: 1500kcal, 100B/50T/160W
LF

Picie: imbir x 1 rano, woda, herbata.
Doping: wit B6+magnez, wit B5 500mg, wit C 3gr., tran, L-Lizyna i L-Arginina 4x dziennie, Melatonina 0,5g na noc.
Warzywa w bilansie a kurkuma + imbir w jedzeniu.
Miska z dziś:
http://potreningu.pl/profil/corum#/date/2013-10-22
Miska na jutro:
http://potreningu.pl/profil/corum#/date/2013-10-23
I na koniec pomiary.
Jest jak jest.. Przynajmniej wiadomo o co chodzi.
Dla mnie i tak o niebo lepiej niż przy poprzedniej @.
Nawet jak trzeba to będzie ciągnąć przez 3 miechy - to wytrzymam bo warto się poumartwiać żeby potem mieć satysfakcję..




Nie wstawiam sobie zwykle pierdół do dziennika ale...

Jak zobaczyłam te nogi i te plecy....
Nie mogłam się powstrzyyymać!







Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-10-22 19:21:35




Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-10-22 19:22:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
Meldunek po nieobecności:
Dwa dni (no - może półtora..) chaosu życiowego.. Mama w szpitalu i bieganie z dzieciakiem po lekarzach, psychologach itd..
Wczoraj wypadł mi przymusowy DNT: rano wycieczka do lekarza a potem ośmiogodzinny dyżur na siłowni za kolegę. Po 4 godzinach snu to był niefajny dzień. Dziś trochę lepiej było.
Poszłam na siłkę i stwierdziłam (sorry Szefowa!) że nie mam kompletnie ochoty na mój standardowy trening napotny.
Postanowiłam więc zrobić coś innego, coś co po prostu lubię. Nóg nie mogę to wybór padł na WL. Przepchnęłam dziś 50kg ale... nie jestem tego do końca taka pewna. Kumpel trzymał dłonie pod sztangą i nie jestem do końca pewna czy nie pomagał, chociaż zaklinał się że nie. Poczekam więc na dzień w którym będę wyraźnie widzieć że trzyma łapy z dala od gryfu .
Potem poćwiczyłam podciąganie z podpartymi na modlitewniku nogami i dołożyłam opuszczanie. Pomęczyłam trochę brzuch. Ale na orbim solennie popedałowałam godzinę.
Może to wszystko i bezładne było ale - odpoczęłam. Miałam wrażenie że ciśnienie ze mnie schodzi jak z kotła parowego.
Miska przez dwa dni nie utrzymana - na pewno nie dojadłam węgli. Grunt że syf nie poleciał żaden chociaż było blisko.
Aha - waga powoli ale do dołu idzie
Dieta: 1500kcal, 100B/50T/160W
LF

Picie: imbir x 1 rano, woda, herbata.
Doping: wit B6+magnez, wit B5 500mg, wit C 3g, tran, L-Lizyna i L-Arginina 4x dziennie, Melatonina 0,5g na noc.
Warzywa w bilansie a kurkuma z imbirem w jedzeniu.
Udało mi się w końcu nabyć blender w okazyjnej cenie więc stanę się pewnie fanem bełtów różnego rodzaju. Pierwszy bełt - od Gai, czyli sposób na bezbolesne przełknięcie siemienia lnianego..
Dzięki koleżanko!
Jutrzejsze menu:
http://potreningu.pl/profil/corum#/date/2013-10-25 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
no, ale zawsze coś
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
Dzisiejsza aktywność:
Orbi w tempie aerobowym - 60 min.
Noga dalej daje znać o sobie - biodro ciągnie..
Po wczorajszych szaleństwach solidnie czuję i klatkę i plecy i ręce..
I mówiąc szczerze to czuję się strasznie zmęczona, jakby paliwo mi się skończyło..

Jeszcze pytanie w kwestii diety: jak zbraknie mi śliwek to ich równowartość wyciągać z warzyw czy można to w jakieś konkrety wsadzić, typu ryż, mięso?

Dieta: 1500kcal, 100B/50T/160W
LF
Picie: imbir x 1 rano, woda, herbata.
Doping: wit B6+magnez, wit B5 500mg, wit C 3g, tran, L-Lizyna i L-Arginina 4x dziennie, Melatonina 0,5g na noc.
Warzywa w bilansie a kurkuma z imbirem w jedzeniu.
Miska na jutro:
http://potreningu.pl/profil/corum#/date/2013-10-26

Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-10-25 23:07:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
No wsadzaj warzywa i co tam jeszcze chcesz, w miare mozliwosci jak najwiecej blonnika , ale tez moesz tam wmieszac jagody trusawki maliny czaami
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
Dzisiejsza aktywność:
Orbi tylko - 60 min.
Noga wciąż daje znać o sobie a od poniedziałku ciężki trening się zaczyna.. .
Zobaczymy jak to będzie.
Dieta: 1500kcal, 100B/50T/160W
LF

Picie: imbir x 1 rano, woda.
Doping: wit B6+magnez, wit B5 500mg, wit C 3g, tran, L-Lizyna i L-Arginina 4x dziennie, Melatonina 0,5g na noc.
Warzywa w bilansie a kurkuma z imbirem w jedzeniu.
Miska na jutro:
http://potreningu.pl/profil/corum#/date/2013-10-27 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
Aktywność zerowa..
Dopadło mnie choróbsko - gorączka, gardło zawalone. W sumie tylko płynne rzeczy mi wchodzą. Łóżko, piguły i aby chałupę ogarnąć.
Plusem jest to że noga odpuściła już chyba całkowicie (tfu, tfu).
Wstawiam poniedziałkowe pomiary.





Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-10-29 10:15:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
jeszcze ciągle wszystkie wymiary nie dociągnęły do tych z odwadniania, ale ale.. chudniesz globalnie i to cieszy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 4595 Wiek 47 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 43352
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
Walki z choróbskiem ciąg dalszy..
Kicham, prycham, z nosa to już krew leci..
Jedzenie nie idzie - wmuszam na siłę. I raczej nie dojadam, szczególnie węgli. Nie daję rady po prostu. Nie liczę miski ale trzymam na czysto (zresztą w takim stanie to żaden kłopot). Apteka też cała wchodzi. Piję dosyć dużo.
Zaraz gruchnę Fervex - paskudne toto ale dobrze grzeje i genialnie mnie usypia - śpię po nim bite 8 godzin jak małe dziecko.
Od piątku powinnam zacząć kolejne płukanie nerek ale że wypada 1 listopada to zacznę od soboty. Mam nadzieję że do tego czasu już mi to cholerstwo odpuści.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

miyuki/ DT

Następny temat

30letnia biegaczka chce się zredukować

WHEY premium