[SIŁA]Reziolki - DT - TS-start str.33

23.10.2013 DNT

trening A na dupe (tydzień 4)

MISKA

24.10.2013 DT

Dzień 3: plecy i triceps 3x15 powt.
invert rowsy 25x
1. Wiosłowanie hantlą 12/15/15
2.Ściąganie drążka do klaty nachwytem szeroko 30/40/40
3.Ściąganie drążka do brzucha podchwytem 30/40/40
4. Wyciskanie sztangi wąskim chwytem 20/22/22
5. Prostowanie ramienia zza głowy z hantlą (stojąc) 3,5
6. Prostowanie ramion na wyciągu 15/15/20

30 minut orbi/5,02 km/ watt 180/ociążenie 5/ 10 km/h
było30 minut orbi/4,89 km /watt 176/obciążenie 5/ 9,7 km/h

Musze popracować nad techniką, bo słabo pracowały tricepsy, zakwasy w nogach ale udało sie progresować na orbim

MISKA

Rez ty inverty jak robisz?

Robię na orbim zaczynam 5 minut spokojnie potem 5x 30 s max (obciązenie 10) 30 s wolno (obciążenie 5)- po 5 minut wolno

Zmieniony przez - reziolki w dniu 2013-10-24 17:29:08

invert rows, bo napisałaś 25x i sie zastanawiam jak je robisz czy z nogami podkurczonymi czy prosto i czy z przerwami czy ciągiem

Robie na prostych nogach dzisiaj sżło po 5, ale myślę że ciągiem więcej niz 8 nie dam rady

25.10.2013 DT

Dzień 4: Barki 3x15 powtórzeń
1.Wyciskanie hantelek siedząc 10(12)/10(8)/10(8)
zdecydowanie za dużo wzięłam, ale będzie z czym walczyć następnym razem
2.PP 20/22/25
3. Wznosy bokiem 2,5/2,5/3,5
w ostatniej serii ciężko było zachować powolny ruch w dół
4. Wznosy bokiem w opadzie tułowia 2/2/2,5
tu podobnie jak wyżej
5. Arnoldki 3,5 kg
robiłam z dłowniami do góry, nie wiem czy lepiej nie lepszy byłby chwyt młotkowy, ciężar dobrze dobrany ale długo progresu nie będzie
6.Odwrotne rozpętki na skośnej ławce 3,5 kg
tutaj chyba coś nie tak robiłam,bo słabo barki czułam, musze poczytać o technice, ciężko szło bo barki już były mocno zczochrane

Interwały 5x30/30 (obciążenie 5/10) przed i po 5 minut wolno

MISKA

Przyjszłam wesprzeć mentalnie
Słyszałam, że będzie głód

Rez, jak długo tego crasha pociągniesz?
I kiedy ładowania?

Krewetka dziękuję za wsparcie, plan jest na 4 tygodnie, na razie tydzień czystego crasha bez ładowania, dopiero po pomiarach Iza zadecyduje czy coś będziemy ładowac i ile. Mówisz, że głodno będzie, może jakoś z bełtami dam radę, jak nie umrę to może uda się docisnąć do 6 tygodni.
Mężowi jak powiedzialam co będę jeść to mnie się zapytał czy do płotu ma drut kolczasty dołożyć, żebym się wczuła w klimat obozu koncentracyjnego

Zmieniony przez - reziolki w dniu 2013-10-25 20:53:09

No pewnie, że dasz radę
Oj tam drut kolczasty. Ty mu powiedz, że jak chce się bawić, to kajdanki z puszkiem

Zrób foty przed, ciekawa jestem co to będzie za 6 tygodni. Zrobisz szał na BN i Sylwestra