Tobiasz Rusek - sezon jesienny 2023

Barki zrobione, ladna pompa 25 minut schodow

sniadanie standardowo

dzisiaj sobie troche pojadlem innych rzeczy, zamiast ryzu - placki z jablkami z maki razowej a wieczorem wychodze do jakiejs restauracji i cos sobie pojem na co mam ochote a od jutra - tluszczowka - zdecydowalem sie

To sie wczoraj obzarlem na wieczor

hamburger w 7street ten z 500g miesa ( wszedl leciutko i szybko )
pozniej 3/4 pizzy plus jakas przystawka z ciasta od pizzy rowniez
a na deser magnum i tabliczka gorzkiej czekolady 90%

a od dzisiaj juz scisla dieta zakupy musze zrobic, maslo orzechowe dokupic, zastanawiam sie nad wiorkami kokosowymi bo cenowo wychodza ciekawie

tak wstepnie:

5 calych jajek
4x 200g miesa/ 250g ryby + 25g tluszczu + warzywa (jak bedzie dluzszy dzien i glod to dorzuce dodatkowo jeden posilek wiecej )
5 jajek

dodatkowo potreningowo 60g odzywki + 25g tluszczu

i to tak wstepny schemat bedzie a raz w tyg zamiast ostatniego posilku - ladowanie - jem co chce i ile chce

Wiórki kokosowe to fajna opcja przed treningiem.

Klatka+triceps dzisiaj - trening mimo niewyspania nie byl zly, pompa konkretna takze do przodu

Odczucia po pierwszym dniu:
w sumie ciezko cos powiedziec, zajechany bylem bo krotko spalem, naladowany po wczoraj takze moze jakies glebsze przemyslenia pozniej poki co dzisiaj zaopatrzylem sie porzadnie w produkty, ktore bede potrzebowal

Samopoczucie dzisiaj ok pospalem cos tam nawet

Dieta:
5 jajek
2x ryba
2x serca
5 jajek

Trening bedzie wieczorem - nogi

tak sie rybka prezentuje:

Serca z dzisiaj:



Muffinki w wersji low carb na po treningu



150 ml wody + 10 tab slodzika
60g odzywki
40g wiorkow kokosowych

i na jutro 4xwolowina



a niedlugo na trening

Serca gotowane z przyprawami?

Cos w tym stylu duszone na patelni z przyprawami na ostro zarabiscie mi smakowaly wrzuce do diety na stale

Ok, dzięki.

Trening:
lekka zmiana, kumpel dzisiaj nie dal rady to przelozylismy wspolny trening nog na jutro takze dzisiaj poszlo:
plecy + bic
20 minut schody

trening bardzo dobry, pompa straszna

te muffinki low carb ladnie zapychaja

a tu taki deserek:

galaretka z coli zero z biedronki



jak na pierwszy raz nie wyszla zle, smak ma ale troche musze dopracowac proporcje