Ladies'owa inspiracja - redukcja etap I str.23, etap II str. 67

Odświeżę

DT

Trening: rozgrzewka

1. Klata - strasznie ciężko, idzie mi coraz gorzej zamiast lepiej:) na raty ostatnia seria.
2. Wiosło - ostatnia seria ledwo, ostatnie 3 powtórzenia porażka - rączki się uaktywniły
3. Barki - bardzo słabo - lewa ręka nie nadążała.
4. Tric - jako tako, ale piecze do tej pory

Aero po - 9 minut na maxa, aż wyplułam płuca, a potem marsz.

Do tego znowu ten fenomen ćwiczę górę, a boli dół







Zmieniony przez - Gesti w dniu 2013-09-25 23:16:59

DT

Trening: rozgrzewka + rozciąganie wyjątkowo przed skutek miażdżący

1. Przysiad - ciężary mniejsze, siad głębszy, styranie większe- masakra po prostu
2. Sumo - ładnie wyszło mi dzisiaj.
3. Bułgar - nie dałam rady dociągnąć powtórzeń, ostatnie dwie serie totalnie na raty. Miazga.
4. Dzień dobry - już właściwie nic nie czułam, więc jakoś poszło.
5. Unoszenie nóg w zwisie - brama zajęta, zamiast allachów.

Jak już wspominałam jest zamiast lepiej gorzej w sensie szanse na progres słabe, zmęczenie coraz większe, sądzę że będzie rege niedługo do tego za mało sypiam, nie mogę zasnąć, bo jestem pobudzona po siłowym, a rano nie mogę się dobudzić. Do tego ciągły przewlekły katar, brak ogrzewania w domu i nadchodząca @.

Dodatkowo: zmuszam się do picia herbaty w pracy i zamiast kawy leci zielona z maliną, zielona z pokrzywą i melisa

Zakupiłam również tran i od jutra zamierzam łykać

I z wątpliwości - nie umiem pogodzić rybek w misce, bo ja bym pożarła pół kilo śledzia i to w śmietanie z cebulą, a tu bilans swoje

Aha aerobów nie zdążyłam, bo mnie siłownie zamknęli

Wczoraj DT - przyszła @ i padłam jak niemowlę nie wiem czy to istotne, ale odkąd jestem na forum to cykl mi się skrócił z 31-33 na 28 dni jak w zegarku

Dzisiaj pomiary - trening wieczorem
Czytany od tyłu - znaczy z lewej aktualne pomiary

Moze dlatego, ze schudlas tak tez bywa, nasz uklad hormonalny to jak delikatny czujnik , a moze przypadek 30dni to tez norma

wiem, zauważyłam tylko te kilkudniową różnicę, i napisałam :) jest dobrze

Gesti ciebie tez prosilabym o najnowsze zdjecia sywetki bo ostatnie sa z maja.. chyba ze w dzieniku sa inne
I powiedz jaki cel masz teraz?

Cel aktualny - redukcja, jest co spalać, no i powolutku przygotowywanie się do ciąży (na wiosnę będziemy się starać).

DT

Trening:

1. PP - no z sił oklapłam
2.Drążek - ostatnia seryja na raty i to mocne.
3. Skos - mam mikrozawał jak o tym myślę
4. Bicek - no ściorało mnie

Miska czysta miałam ochotę na majonez
-------------------------------------------------------------------

W związku z treningami od lipca, istotnymi sprawami zawodowymi oraz zdaje mnie się lekkim przetrenowaniem, od jutra udaję się na rege


A dodatkowo muszę dużo się uczyć i nie pogodzę siłki, domu i pracy ale co ma wisieć nie utonie
---------------------------------------------------------

Z domu nie zrezygnujesz, z siłki ani tyle. Odstaw pracę