25.09
Trening wypadł dziś wcześniej niż zwykle – około 11, także też wcześniejsza pobudka, a że siedziałem w nocy do 3 to cały dzień funkcjonowanie na niskim poziomie, podejrzewam, że dziś zasnę bardzo szybko.
Trening:
Wygrzebałem w torbie próbkę Show Time, więc dodatkowo tym się wspomogłem na treningu i odczucia bardzo fajne, solidna pompa, dobra wytrzymałość. Z ciężarami nie szalałem, na poziomej pomachałem trochę stówką, bez dorzucania ciężaru, na skośnej progresja razem ze zmianą skosu, mix linek góra/dół dał fajne dopompowanie na koniec, ogólnie trening na plus.
1.Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 4x max
2.
Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 5x max
3. Ściąganie linek na bramie góra/dół 4x max
Dieta:
Trening skończyłem ok 1,5h przed powrotem Eli z zajęć, więc poczekałem z solidnym posiłkiem na nią, a w międzyczasie przekąsiłem na szybko naleśnika z piersią i sporą porcją warzyw. W drugim posiłku pierś ze szpinakiem i papryką, tak jak wczoraj dałem makaron – pół otwartej paczki leżało by nam pewnie z miesiąc i tylko się wysypywało przy chwile nieuwagi, więc stwierdziłem, że trzeba się jej pozbyć.
Nie zjadłem wszystkiego do kurczaka, więc część poszła przed chwilą do łososia. Nie zauważyłem, że pomidory, które brałem na promocji są od razu z bazylią i oregano, ale smak bardzo wyważony, więc nawet nie trzeba było doprawiać. Wczoraj zapomniałem napisać, ale całkiem przypadkiem znalazłem ciekawy patent na zabicie apetytu na słodkie. Chciałem sprawdzić czy z wiorków kokosowych da się zrobić masło...da się, jednak w smaku i konsystencji przypomina babeczki kokosowe, z tym że słodycz tu jest bardzo naturalna, po ok 20g byłem już lekko zasłodzony, także polecam spróbować.
1. Banan, naleśnik low cab z kurczakiem i warzywami
2. Makaron pełnoziarnisty z piersią i warzywami.
3. Makaron pełnoziarnisty z łososiem i pomidorami.
Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2013-09-25 20:53:41