A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
U Tolki na początku było lekkie zamieszanie w dzienniku, zacznij gdzieś stąd:
https://www.sfd.pl/Owieczka/Redukcja/NT/pods.15-t937050-s8.html
Pierwszy miesiąc to sporo wykluczeń, potem systematycznie wprowadza się produkty ale nie gluten I myślę, że dziewczyn możesz podpytywac.
Oooo... Hera chyba tez antyzapalną robiła
https://www.sfd.pl/Owieczka/Redukcja/NT/pods.15-t937050-s8.html
Pierwszy miesiąc to sporo wykluczeń, potem systematycznie wprowadza się produkty ale nie gluten I myślę, że dziewczyn możesz podpytywac.
Oooo... Hera chyba tez antyzapalną robiła
...
Napisał(a)
Hej Kokosiku, czytam właśnie o tym. Widze że Ziuta w tym czasie nie liczyła kcal tylko trzymała blisko swojego rozkładu.
Hm, nie wiem czy do końca sierpnia nie zostać na bezglutenowej i mało nabiałowej misce i na wrzesień spróbuje tą antyzapalną miskę. Jej pierwszy etap z dużymi ograniczeniami trwa 2 tygodnie więc to niedużo. Do tego czasu bardziej sie wprawię w przygotowywanie bezglutenowych misek bo widzę też że w tej antyzapalnej diecie Marta zalecała brak jakichkolwiek ziaren.
Doczytam jeszcze więcej o tym wieczorem bo teraz lece coś poćwiczyć.
Hm, nie wiem czy do końca sierpnia nie zostać na bezglutenowej i mało nabiałowej misce i na wrzesień spróbuje tą antyzapalną miskę. Jej pierwszy etap z dużymi ograniczeniami trwa 2 tygodnie więc to niedużo. Do tego czasu bardziej sie wprawię w przygotowywanie bezglutenowych misek bo widzę też że w tej antyzapalnej diecie Marta zalecała brak jakichkolwiek ziaren.
Doczytam jeszcze więcej o tym wieczorem bo teraz lece coś poćwiczyć.
...
Napisał(a)
I błogosławieństwo Rudej jest
...
Napisał(a)
O Rudziku, witaj.
Powiedź, co myślisz z rozkładem?
Kokosika bym posłuchała tylko...waga potwornie wysoka jest, i chciałabym zejść niżej z cyferkami, boje się braku rozkładu bo nie będę wiedzieć na czym tyje/chudne, czy mam nieliczyć tej antyzapalnej diety?
Edit
A! widzę! Obli pisała o liczniu w tej antyzapalnej diecie:
z liczeniem składników to na pewno na tyle by nie spaśc ponizej 1200kcal i nie przesadzic ponad 2000kcal, ale IMO dobrze byś sie własnie trzymała tak tych 1600-1700kcal
Ale musze poczekać na wytyczne, poprosiłam Ziutę bo za mało wiem o tej tym antyzapalnym oczyszczaniu.
Pewne jest to że trzeba zakisić buraki - to akurat umiem i lubię też pić
Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-08-12 16:06:59
Powiedź, co myślisz z rozkładem?
Kokosika bym posłuchała tylko...waga potwornie wysoka jest, i chciałabym zejść niżej z cyferkami, boje się braku rozkładu bo nie będę wiedzieć na czym tyje/chudne, czy mam nieliczyć tej antyzapalnej diety?
Edit
A! widzę! Obli pisała o liczniu w tej antyzapalnej diecie:
z liczeniem składników to na pewno na tyle by nie spaśc ponizej 1200kcal i nie przesadzic ponad 2000kcal, ale IMO dobrze byś sie własnie trzymała tak tych 1600-1700kcal
Ale musze poczekać na wytyczne, poprosiłam Ziutę bo za mało wiem o tej tym antyzapalnym oczyszczaniu.
Pewne jest to że trzeba zakisić buraki - to akurat umiem i lubię też pić
Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-08-12 16:06:59
...
Napisał(a)
No więc znalazłam trochę o diecie antyzapalnej u Hery, trochę u Ziuty, Tolki i Mali, posklejałam to i chyba wiem jak zacząć mniej- więcej.
Jutro dopiero zrobie zakupy także start chyba w czwartek bo muszę to jeszcze wszystko zaplanować, doczytać itd.
Ja mam prze-potworne wręcz wzdęcia po gotowanej marchewce więc nie wiem jak z tą poranną zupką będzie, spróbuję ale wydaje się że w moim przypadku gotowana marchewka musi odpaść.
Kokosiku...nie wiesz jak się ma mleko koko do tych antyzapalnych wytycznych? Bo olej koko można i on jak wiadomo jest dla tarczycy na tak...
Gdyby ktoś miał całościowe wytyczne do tej diety to będę wdzięczna za podesłanie ...
Poniedziałek 12 sierpnia 2012
AKTYWNOŚĆ
+ Trening z piłką wg Obli. Wiem że obciążenia śmieszne i trochę wstyd wstawiać ale co tam....rozkręcam się dopiero i uważam na stawy.
+ Rower w trerenie 15 km, około 40 min, lajtowe tempo.
Kolana mocno odczuwalne dziś...ale nie będę się nadmiernie rozczulać.
MISKA:
Strasznie poszalałam dziś z tłuszczem....w ogóle miska średnia jakaś chyba.
+ Woda, mięta, pokrzywa, rumianek, czerwona herbata
+ Euthyrox 75, supli brak
Wtorek 13 Sierpnia 2013
AKTYWNOŚĆ:
+ Rower w terenie 20 min
+ Spacer z wózkiem 1h (ale tempo słabe 5 km w tym czasie)
MISKa:
Znowu dużo tłuszczu Na kolacje sam ser śmierdziuch.... ale kres tym szaleństwom położy dieta antyzapalna
+ Sałata, szpinak, kalafior
+ Woda, mięta, rumianek, kawa
+ Euthyrox 75, Tran, Merz Special
Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-08-13 22:09:02
Jutro dopiero zrobie zakupy także start chyba w czwartek bo muszę to jeszcze wszystko zaplanować, doczytać itd.
Ja mam prze-potworne wręcz wzdęcia po gotowanej marchewce więc nie wiem jak z tą poranną zupką będzie, spróbuję ale wydaje się że w moim przypadku gotowana marchewka musi odpaść.
Kokosiku...nie wiesz jak się ma mleko koko do tych antyzapalnych wytycznych? Bo olej koko można i on jak wiadomo jest dla tarczycy na tak...
Gdyby ktoś miał całościowe wytyczne do tej diety to będę wdzięczna za podesłanie ...
Poniedziałek 12 sierpnia 2012
AKTYWNOŚĆ
+ Trening z piłką wg Obli. Wiem że obciążenia śmieszne i trochę wstyd wstawiać ale co tam....rozkręcam się dopiero i uważam na stawy.
+ Rower w trerenie 15 km, około 40 min, lajtowe tempo.
Kolana mocno odczuwalne dziś...ale nie będę się nadmiernie rozczulać.
MISKA:
Strasznie poszalałam dziś z tłuszczem....w ogóle miska średnia jakaś chyba.
+ Woda, mięta, pokrzywa, rumianek, czerwona herbata
+ Euthyrox 75, supli brak
Wtorek 13 Sierpnia 2013
AKTYWNOŚĆ:
+ Rower w terenie 20 min
+ Spacer z wózkiem 1h (ale tempo słabe 5 km w tym czasie)
MISKa:
Znowu dużo tłuszczu Na kolacje sam ser śmierdziuch.... ale kres tym szaleństwom położy dieta antyzapalna
+ Sałata, szpinak, kalafior
+ Woda, mięta, rumianek, kawa
+ Euthyrox 75, Tran, Merz Special
Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-08-13 22:09:02
...
Napisał(a)
Czwartek 15 Sierpnia 2013
Miałam dużo gości wczoraj - dzień zupełnie wyjęty z życia. Dziś więcej odpoczywania, miska czysta i nieliczona wcale.
Dla wprawki przed dietą korzoniową zrobiłam w sokowirówce przed chwilą sok z buraka i selera.....hmmm, umówmy się że ten smak nie powalił.
Postawiałam też burki do zakiszenia - tu powinno być lepiej ale będą gotowe dopiero za jakieś 3-4 dni.
Tymczasem uciekam do łóżeczka...
Miałam dużo gości wczoraj - dzień zupełnie wyjęty z życia. Dziś więcej odpoczywania, miska czysta i nieliczona wcale.
Dla wprawki przed dietą korzoniową zrobiłam w sokowirówce przed chwilą sok z buraka i selera.....hmmm, umówmy się że ten smak nie powalił.
Postawiałam też burki do zakiszenia - tu powinno być lepiej ale będą gotowe dopiero za jakieś 3-4 dni.
Tymczasem uciekam do łóżeczka...
...
Napisał(a)
Po wczorajszym dniu stwierdzam że ja chyba za cienka na tą dietę jestem
Zjadłam rano zupkę z gotowanej marchewki, selara, pietruszki i brzuch był po tym wzdęty aż do wieczora :'-( Nie widzę tego posiłku przez dłuższy czas w menu w moim przypadku niestety.
Przez resztę dnia byłam raczej głodna i nie za bardzo się mogłam odnaleźć, zwłaszcza w źródłach węgla - w końcu wpadł ryż którego na tej misce nie powinno być.
Nie wiem, spróbuje jakoś etapami dojść do tej anty-zapalnej miski bo pierwszy dzień był raczej porażką.
Wczoraj było tak:
1. Zupa z marchewki, selera, pietruszki
2. Dorsz, ryż
3. Ryż, maliny, olej koko
Sobota 17 sierpnia 2013
MISKA:
1. dorsz pieczony + oliwa, natka, czosnek
2. maliny, mleko koko
3. jajo, kasza gryczana, oliwa, kiszone ogórki
4. indyk, sałata, oliwa, kiszone ogórki, 2 marchewki surowe
AKTYWNOŚĆ:
+ Callanetics z C.P (taki przyjemny dla kręgosłupa ten trening....)
+ Trening z piłką Obli (wypiska jak wcześniej - progres w wyciskaniu o 1kg)
Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-08-17 15:19:40
Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-08-18 10:18:09
Zjadłam rano zupkę z gotowanej marchewki, selara, pietruszki i brzuch był po tym wzdęty aż do wieczora :'-( Nie widzę tego posiłku przez dłuższy czas w menu w moim przypadku niestety.
Przez resztę dnia byłam raczej głodna i nie za bardzo się mogłam odnaleźć, zwłaszcza w źródłach węgla - w końcu wpadł ryż którego na tej misce nie powinno być.
Nie wiem, spróbuje jakoś etapami dojść do tej anty-zapalnej miski bo pierwszy dzień był raczej porażką.
Wczoraj było tak:
1. Zupa z marchewki, selera, pietruszki
2. Dorsz, ryż
3. Ryż, maliny, olej koko
Sobota 17 sierpnia 2013
MISKA:
1. dorsz pieczony + oliwa, natka, czosnek
2. maliny, mleko koko
3. jajo, kasza gryczana, oliwa, kiszone ogórki
4. indyk, sałata, oliwa, kiszone ogórki, 2 marchewki surowe
AKTYWNOŚĆ:
+ Callanetics z C.P (taki przyjemny dla kręgosłupa ten trening....)
+ Trening z piłką Obli (wypiska jak wcześniej - progres w wyciskaniu o 1kg)
Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-08-17 15:19:40
Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-08-18 10:18:09
...
Napisał(a)
Zassała mnie na chwilę służbowa rzeczywistość ale już wracam do codziennej spowiedzi i nadrabiania Waszych dzienników.
Krótko: Miska była czysta, z ruchu głównie rower (codziennie), dieta anty-zapalna mi zupełnie nie wyszła, źle się zorganizowałam i chodziłam głodna wiec musiałam to przerwać. Rozważam czy nie spróbować jeszcze raz bo Ziuta wysłała mi dokładne wytyczne, hm.
Piątek 6 września
1. Łosoś pieczony, ryż biały
2. Łosoś pieczony, ryż biały, pomidor, natka + 2 gruszki
3. Kubek mleka
+ Rower 60 minut, około 20 km
+ Woda, kawa, rumianek
+Euthyrox 75, Omega 3
Edit:
Obli pisze że ta dieta to "nic drastycznego" więc chyba to wystarczająca przesłanka żeby spróbować.....jutro sklep, w niedzielę start.
Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-09-06 20:31:51
Krótko: Miska była czysta, z ruchu głównie rower (codziennie), dieta anty-zapalna mi zupełnie nie wyszła, źle się zorganizowałam i chodziłam głodna wiec musiałam to przerwać. Rozważam czy nie spróbować jeszcze raz bo Ziuta wysłała mi dokładne wytyczne, hm.
Piątek 6 września
1. Łosoś pieczony, ryż biały
2. Łosoś pieczony, ryż biały, pomidor, natka + 2 gruszki
3. Kubek mleka
+ Rower 60 minut, około 20 km
+ Woda, kawa, rumianek
+Euthyrox 75, Omega 3
Edit:
Obli pisze że ta dieta to "nic drastycznego" więc chyba to wystarczająca przesłanka żeby spróbować.....jutro sklep, w niedzielę start.
Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-09-06 20:31:51
...
Napisał(a)
Powodzenia
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
Poprzedni temat
loferne / ach gdzie ta figura sprzed lat dziesięciu
Następny temat
Zbudować kondycję od zera...
Polecane artykuły