SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

ROKSANNA1/redukcja, podsum str.24/str.35

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 58215

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 935 Wiek 47 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 27624
07.06
Z założenie miał być trening ale tak bardzo mi się nie chciało Pół wieczora próbowałam się zebrać.

Miska:
suplementy: tran i magnez
picie: kawa i woda
warzywa: papryka, rzodkiewka kapusta, sałata lodowa





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 935 Wiek 47 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 27624
08.06
Dziś trening był ale miska zepsuta i nie policzona. Wypad za miasto i do jedzenie kiełbasa i bułki (lidlowe, z ciemnej mąki) 1,5 sztuki, zjadłam też lody.

Trening

Nagrałam mc i inne ale tak mądrze się ustawiłam w filmiku wznosu ramion w opadzie że tylko na porn tube się nadaję a nie do użytku publicznego. Nagrałam też wiosło sztangielką. Nie wiem czy to wklejać, zauważyłam natomiast w tym wiośle że źle oddychałam w ostatniej serii. Jak coś to podeśle na priva. Póki co mc z ciężarem średnim ale jak się okazało mnie przerósł dziś.





oraz wypiska z treningu





Zmieniony przez - roksanna1 w dniu 2013-06-09 01:43:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 935 Wiek 47 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 27624
09,10.06- niedziela i poniedziałek tylko miski

Suplementy: magnez, tran



nie zjadłam tego dorsza, usło mi się





bardzo mnie nosiło, dlatego zjadłam dodatkowo truskawki ze śmietaną i kilka orzechów pistacjowych


11.06
Mój stojak bolą plecy, poszłam zatem biegać, udałam się w teren gdzie biegałam poprzednio ale pod koniec już było na przemian. Ale chciałam przedłużyć trasę i tam było za dużo pod górkę. Czyli około 3,5 km, ale ostatni kilometr mieszany.
Miskę właśnie wklepuję zaraz będzie. Mam nadzieję że mogę coś zjeść jeszcze.

ciągle zapominałam wkleić te wymiary, różnice niewielki ale też okres 4 dni pomiędzy pomiarami, bo wcześniej zapomniałam.




Zmieniony przez - roksanna1 w dniu 2013-06-11 23:04:02
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 935 Wiek 47 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 27624
12.06
Czy od biegania mogą być zakwasy. Jeszcze zrozumiem łydki ale przywodziciele i dupa mnie boli. Zresztą łydki napompowane.
Dziś bez treningu ale to był długi i zajęty dzień jak na środę przystało. Miska prawie trzymana, a prawie bo chyba kolacji nie zjem już, padam i idę spać. Było tylko rozciąganie niestety.

Miska
suple: tran, magnez
napoje: kawa, woda
warzywa: mieszanka chińska (uwielbiam bambusa), ogórek zielony i małosolny





13 i 14.06

Tylko miski. Biodro mi się odzywa, dzwoniłam do mojego fizjo i od razu się wydało że jednego ćwiczenia nie robiłam które mi zalecił. Jakoś mi wyleciało z głowy. Mówił że to od tych mięśni wewnętrznych, przykręgosłupowych jakieś promieniowanie, rozciąganie nie pomoże tylko to ćwiczenie. Zaraz je zobrazuje. Leżąc, wałek pod kolanami, butelka wody mineralnej pół litrowej pomiędzy nogami (stojąc, bez zbędnych skojarzeń ) i zaciskanie przywodzicieli, ale ruch taki że niemal niewyczuwalny. Ale nic to robię to i rozciągam się od kilku dni intensywnie, niedługo szpagat zrobię . Z resztą cała prawa strona jakaś dziwnie obolała jest, taka rwąca. Więc tylko miski.













Dwa dni miski niepoliczone 15.06, 16.06
sobota - wycieczka poza miasto na festyn
niedziela - nie mam kompletnie apetytu, do kolacji się zmusiłam, a obiad był o 15, nie wiem co mi jest.

Aktywność:
niedziela: bieganie, dystans 3km 200m, nie przebiegłam w całości, po drodze miałam 3 krótkie przerwy, średnia prędkość wyszła mi 7 km/g , z wyliczeń własnych, nawet nie wiem czy to dużo czy mało, ale, mam taki dystans, który już raz pokonałam w całości, będę walczyć bo dziś nie udało mi się. Nie chce forsować biodra, szczególnie odczuwam przy siadach i wykrokach a w kolejce właśnie czeka trening na nogi i nie wiem co robić .


Zmieniony przez - roksanna1 w dniu 2013-06-17 00:57:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 935 Wiek 47 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 27624
17.06
Zbuntowało mi się cholera to biodro
Miska tylko:




18.06
Dziś znowu bieganie. Dystans 3 km 200 m i tylko jedna przerwa ale dłuższa niż te co poprzednio, jak dobiegnę bez przerwy to zwiększę dystans. W południe jeszcze włączyłam sobie jogę, zapożyczone od veroni (na razie część I), to szczerze noga prawa noga ciągnęła mnie aż do kolana. Plus inne ćwiczenia te od fizjo, i pajacyki, ale rozciąganie nie za bardzo pomaga.

i miska:





19.08
Tylko miska w dodatku nie liczona ale czysta

Śniadanie: omlet z 3 jaj z owsem i serem,
Obiad: schab, ziemniaki, ogórek małosolny
II obiad: na grillu kiełbasa, pomidor
kolacja: mozarella z pomidorem i oliwa z oliwek
pewnie za mało



Zmieniony przez - roksanna1 w dniu 2013-06-20 19:30:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 3597 Wiek 42 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24639
Hejka, nie ma co porównywac szybkości biegania z innymi, najważniejsze ze biegniesz, moja rada: nie skupiaj się na szybkości tylko postaw na regularność i próbuj zwiększać dystans, ale powolutku, małymi krokami
miłego dziona, pzdr
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 935 Wiek 47 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 27624
Zmobilizowałaś mnie trochę Zyrafko do uzupełnienia dziennika.
Tak właśnie zrobię z tym bieganiem, a że mnie to biodro dalej boli to sobie pobiegam. Wizyta dopiero w sierpniu :(. I biegam zatem, co drugi dzień, wracam czerwona jak burak choć to tylko 3 km. Cieszę się cholernie. Innym bieganie przychodzi łatwiej, moja koleżanka która dołączyła do mnie w niedziele, nie biegała od 5 lat, i biega, ja musiałabym się przygotowywać z miesiąc, to niesprawiedliwe. Po pierwsze kiedyś byłoby to niemożliwe, przebiegałam kawałek i koniec, a teraz, to niby mało ale dla mnie to duży sukces. Po drugie to nie to samo co bieganie na bieżni, nie ma co nawet porównywać, teren to teren.

środa - zapisuje coby pamiętać @

20.06
Miska tak sama jak z dnia 21.06 więc wklejam tylko raz
Aktywność: bieganie dystans troszkę więcej niż poprzednio 3800m ale przerw duuużo więcej. Zmieniłam trasę bo chciałam z górki zostawić na koniec, tymczasem, jak każda górka trzeba najpierw na nią wbiec i tak mnie zmęczył ten początek że odpoczywałam po drodze więcej, ale krótki te przerwy są i próbuje.

21.06
Miska taka jak 20.06 - wczoraj





Wymiary:
Pod biustem spadło ale ja tam czuję już tylko skórę, natomiast mam wrażenie że piersi mi spadły ale wymiary tego nie pokazują, a ja już nic tam nie mama .






Zmieniony przez - roksanna1 w dniu 2013-06-22 14:19:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 3597 Wiek 42 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24639
roksanna1
Po pierwsze kiedyś byłoby to niemożliwe, przebiegałam kawałek i koniec, a teraz, to niby mało ale dla mnie to duży sukces.

właśnie takie indywidualne sukcesy są najwazniejsze, super że je umiesz docenić

mi ciężko przychodzi bieganie w taki upał, znam osoby które biegają nawet teraz długie dystanse, ale mają już przebiegnięte miliony kilometrów, więc nie ma się co porównywać.

Piszesz o przerwach, tzn że wtedy maszerujesz?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 935 Wiek 47 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 27624
Tak, a raczej idę, bo mi tchu brakuje, na marsz intensywny nie mam siły ale te przerwy nie są długie jakieś 100-200 metrów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 3597 Wiek 42 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24639
Spoko, wazne żeby nie stawać na odpoczynek. Nic sie nie martw, będzie tylko lepiej.pzdr
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

skakanka metalowa z obciążeniem dla kobiety

Następny temat

UNKNOVVN/szlifowanie pupy podsum. str 41

WHEY premium