17/06/2013
R: 10 min bieżnia, 5 x ATG challenge
1. Przysiad 5 x 6-8 – 1 x 8 x 40 kg, 3 x 8 x 42,5, 1 x 8 x 45 kg
R – 10 x 20 kg, 1 x 8 x 40 kg, 3 x 6 x 40 kg, 1 x 6 x 42,5 kg
2. Wypady 3 x 6 na nogę – 1 x 6 x 5 kg / 2 x 6 x 7,5 kg
3 x 6 (na noge) x 5 kg (na ręke)
3.a) MC romanian: 1 x 8 x 30 kg, 3 x 8 x 35 kg
4 x 6 x 32 kg
3. b) Wznosy bioder z noga na podwyższeniu 4 x 12 (obie nogi na podwyższeniu)
4. Wzosy tulowia z opadu3 x max (w gorze spiecie pośladów): 12 / 10 / 10 cc
5. Wznosy łydek na brzegu stepa 100 x (30 + 20 + 35 + 15)
Dodatkowo uginanie nóg siedząc: 3 x 45 kg / 5 x 32 kg – i tu dziwne, bo mialam już ponad 50 kg w poprzednim treningu, a teraz te 32 okupione bolem kolan!? Troche mnie zaniepokilo i przestałam robic dodatkowe cwiczenia... a mialam moc, niby... bo na biezni juz zdechlam
+ rozciąganie
Aero: 20 min bieżnia,
tempo 5,5 – 7 km/h.
Komentarz:
1) Ok. Była dzis moc, ze załuje, ze wiecej nie wziełam
2) Tez ok. bardzo
3 a) chyba załapałam o co chodzi, pytanie czy stopy równolegle, czy można szeroko jak w przysiadzie?
3 b) ma ktoś filmik z tych wznosów z nogą na podwyższeniu? Ja klade sie na macie, obie nogi wyzej np. na ławeczce i dźwigam dupsko do spięcia w górze, ale chyba powinnam jedna noge mieć tylko wyzej?
Reszta tzn wznosy i łydki luz
Było pusto na siłce, jeden (nawet fajny) koles katował tylko klate. Tak to mogę ćwiczyć.
A i pani na biezni w okularach słonecznych na głowie….
Jestem zadowolona.
Dostalam propozycje wyjazdu weekendowego - pod namiot!
Od piątku do niedzieli, ale raz, że oznacza to, że nie bedzie trzymania michy (na miejcu katering obejmuje grochówke wojskowa i grilla, wiec nie to, ze calkiem nie, ale ciezko o BTW) - dwa, że ten wyjazd to mocno alkoholowy - nie to, ze musze pic, ale cos tam pewnie wpadnie... zeby nie siedziec przy ognisku o suchym pysku.
I nie wiem czy dac se spokoj, czy jechac i nie myslec o konsekwencjach, a przewietrzyc moja zmęczona głowę. Boje się tez tego, że w polowie wyjazdu odchce mi sie towarzystwa a do domu daleko.