18.05.2013 – Nogi+brzuch
Odpoczynek od siadów, ale nie od ciężkiego treningu, a przy okazji pobite 2 rekordy siłowe.
1. Suwnica, stopy szeroko na zewnątrz, na środku platformy rampa 8+regresja
30x50/20x90/8x130/8x170/8x210/8x250/8x270/8x300 (2 sam)/12x230/16x190/50x150 (20 szeroko, reszta inne rozstawy, głębokości, chvje muje dzikie wonsze)
Łooo matko, chyba jednak wolę siady od tego cholernego imadła. Pierwsze podejście do 250 kg mnie zgniotło – za nisko ustawiłem nogi na tej platformie. Jakiś gość skwitował to nieśmiertelnym „ja wiedziałem, że tak będzie”. Może i wiedział, ale ja nie. Drugie podejście poszło już ok., potem 270 i w końcu okrąglutkie 300 kg. Co zabawne, facet od powyższego komentarza nie okazał się hejterem i mądralą, ale kibicował mi i pomógł właśnie w tej ostatniej serii. I dobrze, że pomógł, bo dzięki temu nogi ucierpiały okrutnie. A to był dopiero początek – w ostatniej serii regresji stwierdziłem, że nie będzie żadnego patyczkowania się i pójdzie nie 20, a 50 ruchów – oczywiście wyszło masakrycznie.
2. Wykroki chodzone z podwójnym dnem rampa 12
12x6/12x8/12x11/9x13+6xcc
12x8/12x13/12x18/10x22 (zwykłe wykroki)
12x8/12x13/12x18/10x22
12x13/12x18/8x22+zwykłe wykroki+wykroki z podwójnym dnem z cc
Po suwnicy myślałem, że na 13 kg się skończy, ale dobiłem do 22 zgodnie z planem, wystarczyło się przełamać. Potem jeszcze zabójczy drop i czwórki zgasły.
3. Seria łączona: Gironde sissy squat+wyprosty 15+15 x4
15x8+15x2 szt./15x8+15x3 szt./(8x10,5+6x8)+15x3 szt./(5x10,5+2x8+8xcc)+(5x3 szt.+3x2 szt.+8x1 szt.)
15x8+15x2 szt./15x10,5+15x3 szt./15x13+15x3 szt./15x15,5+15x3 szt.
15x13+15x3 szt./15x15,5+15x3 szt./15x18+15x3 szt./15x20,5+15x3 szt.
W połowie trzeciej serii przeszedłem już na syzyfki – w sissy sq nie dawałem już rady zrobić poprawnie pozytywa i wstawałem frontami (a i tak te 20 kg kopało…). W wyprostach już połówki ze śmiesznym ciężarem, ale też kontrolowanym negatywem dały popalić.
4. Martwy na sztywnych hantlami - rampa 10 + regres 16,20
10x11/10x16/10x20/10x25/8x30/16x25/20x20
10x16/10x20/10x25/10x30/9x36/16x25/20x20
10x16/10x22/10x27/10x32/6x38/16x25/20x20
10x16/10x25/10x36/8x45/16x32/20x24
Miałem ochotę na duży ciężar i duże jego skoki, więc dałem na pierwsze miejsce tym razem. Super wchodziło, czułem siłę i ogień w pośladkach.
5. Uginanie podudzi - rampa 6 + regres: 12,16,20,24
15x2 szt./6x4 szt./6x6 szt./6x8 szt./6x9 szt. (osiem małych+jedna duża)/4x10 szt./12x8 szt./16x6 szt./20x5 szt./24x4 szt.
12x2 szt./6x4 szt./6x6 szt./6x8 szt./9x9 szt./6x8 szt.+6x7 szt./6x7 szt.+10x6 szt./20x5 szt./24x3 szt.
12x2 szt./6x4 szt./6x6 szt./6x8 szt./6x9 szt./4x10 szt./12x8 szt./16x6 szt./20x5 szt./24x4 szt.
12x2 szt./6x4 szt./6x6 szt./6x8 szt./4x9 szt./ (7x8+5x7)x8 szt./16x6 szt./20x4 szt./(12x4+16x3) szt.
Kopanie leżącego dosłownie i w przenośni. Pod koniec już leciały ciężary z rzędu przezabawnych.
6. Łydki
Wspięcia na palce – 2 quadrosety. Rozstawy od najwęższego do najszerszego i w drugą stronę, szczytowe napięcie. Super te łydki wyglądały, aż zacząłem napinać i yebany skurcz mnie złapał.
7. Allahy 5x15
15x dużo szt./15x dużo szt./15x dużo szt./15x (dużo+1) szt./15x (dużo+1) szt.
11x dużo szt./15x (dużo-1) szt./15x(dużo-2) szt./15xdużo-2 szt./15x(dużo-2) szt.
15x dużo szt./15x dużo+2 szt./15x dużo+3 szt./15x dużo+3 szt./15x dużo+3 szt.
Brzuch miałem zakwaszony - po ostatnim treningu spotęgowałem DOMS brzuszkami na WF, więc okroiłem trening do allahów. Wystarczyło zdecydowanie.
Zrzut:
Filmy będą pewnie za jakąś godzinę z hakiem.
Zmieniony przez - december w dniu 2013-05-18 19:26:40