Plus postarać się o mniej przetworzone węgle. Plus dać więcej warzyw, też zielonych. Plus dać zieloną herbatę. Plus pewnie 10 innych rzeczy- tego jest dużo, dlatego pozbycie się trądziku to nie jest jedna mała zmiana.
Plus postarać się o mniej przetworzone węgle. Plus dać więcej warzyw, też zielonych. Plus dać zieloną herbatę. Plus pewnie 10 innych rzeczy- tego jest dużo, dlatego pozbycie się trądziku to nie jest jedna mała zmiana.
Także z chęcią przeczytam, jak Ty byś widział dietę.
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
PandarekNie chcę ingerować w pracę Roniego, także nie będę komentował ilości, co jakość tłuszczy: kup sobie Omega-3 np Olimpu, żeby jeść EPA i DHA 2-3 gramy dziennie (6 kapsułek) przez miesiąc-dwa. Obniż spożycie omega 6, to jest oliwy i migdałow do 15-20 gram dziennie. ( w zwierzęcych też masz strasznie dużo omega 6, cóż poradzić...) Resztę Uzupełniaj z ryb- np śledzie w occie (nie w oleju... roślinnym) są lepszym źródłem omega 3 niż łosoś- i dobrego jakościowo masła (np Kerrygold) czy oleju kokosowego.
Plus postarać się o mniej przetworzone węgle. Plus dać więcej warzyw, też zielonych. Plus dać zieloną herbatę. Plus pewnie 10 innych rzeczy- tego jest dużo, dlatego pozbycie się trądziku to nie jest jedna mała zmiana.
1. Ok, jutro pochytam O-3.
2. Masz na myśli, że 15-20 gram oliwy i migdałów w sumie, przez cały dzień?
3. Śledzie w occie są ok? Zawsze się przed jakimikolwiek śledziami powstrzymywałem, bo ciągle w jakiś zalewach. Hm, masło? Dlaczego nie.
4. Mniej przetworzone węgle? Czyli wywaliłbyś chleb razowy i owsiane? Ten chleb, to ostatnio zamieniłem na ryż w robocie, ale na jutro mi brakło mięsiwa.
5. Warzyw jem masę, ale jak mówiłem - dużo kolorowy, a zielonych... Główka brokułu do jednego z posiłków.
6. Jestem gotów na miliard zmian.
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
80 gram migdałów:
http://nutritiondata.self.com/facts/nut-and-seed-products/3086/2
30 gramów oliwy:
http://nutritiondata.self.com/facts/fats-and-oils/509/2
100 gram łososia wędzonego:
http://nutritiondata.self.com/facts/finfish-and-shellfish-products/4103/2
Badania pokazują, że skład tłuszczu w ciele odzwierciedla skład tłuszczu w diecie, jeżeli chodzi o proporcje kwasów tłuszczowych, więc "jesteś tym, co jesz"
Nie kupuj wędzonego łososia, kosztuje majątek- śledzie tańsze i lepsze, albo surowa ryba. (śledź w occie jest surowy, nie ma strat omega 3 z powodu obróbki cieplnej. nie kupuj tylko w tłuszczu, bo zalewają to roślinnym czymś najgorszej jakości, która wyciąga cenne kwasy z ryb. Chociaż raz na ruski rok nie zaszkodzi i to) Zamiast migdałów jedz... masło, wyjdziesz na tym lepiej.
Chleb pełnoziarnisty- przeczytaj etykietę: pełnoziarnisty pszenny? żytni? mix? Pszenica bardzo uczula, to samo nabiał.
Jesz pierś z indyka z serkiem wiejskim, czyli finansowo nie jest dno dna. Kupuj tłustsze mięsa (źródło tłuszczy + tańsze!) , wywal te ilości orzechów, wywal pszenicę, wywal nabiał.
PandarekZobacz ile mają o6 a ile o3.
80 gram migdałów:
http://nutritiondata.self.com/facts/nut-and-seed-products/3086/2
30 gramów oliwy:
http://nutritiondata.self.com/facts/fats-and-oils/509/2
100 gram łososia wędzonego:
http://nutritiondata.self.com/facts/finfish-and-shellfish-products/4103/2
Badania pokazują, że skład tłuszczu w ciele odzwierciedla skład tłuszczu w diecie, jeżeli chodzi o proporcje kwasów tłuszczowych, więc "jesteś tym, co jesz"
Nie kupuj wędzonego łososia, kosztuje majątek- śledzie tańsze i lepsze, albo surowa ryba. (śledź w occie jest surowy, nie ma strat omega 3 z powodu obróbki cieplnej. nie kupuj tylko w tłuszczu, bo zalewają to roślinnym czymś najgorszej jakości, która wyciąga cenne kwasy z ryb. Chociaż raz na ruski rok nie zaszkodzi i to) Zamiast migdałów jedz... masło, wyjdziesz na tym lepiej.
Chleb pełnoziarnisty- przeczytaj etykietę: pełnoziarnisty pszenny? żytni? mix? Pszenica bardzo uczula, to samo nabiał.
Jesz pierś z indyka z serkiem wiejskim, czyli finansowo nie jest dno dna. Kupuj tłustsze mięsa (źródło tłuszczy + tańsze!) , wywal te ilości orzechów, wywal pszenicę, wywal nabiał.
No faktycznie, a czytałem o tych proporcjach kwasów, ale nigdy nie potrafiłem do tego dojść.
Jasne, śledź w oleju odpada - wiadoma sprawa :). To takiego śledzia w occie sobie sprawię. Łosoś - faktycznie, majątek.
Co do chleba: http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Chleb-pełnoziarnisty-żytni-Carrefour.html
Pszenicę? Kurde, nie widzę tutaj pszenicy. Nabiał? Wiejski? Więc zamiast migdałów rano do owsianych, co z tłuszczy? Bo masło to nie bardzo .
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
Zamiast migdałów do takiej owsianki- wiórki owsiane? Plus wkrój sobie owoce jakieś- borówkę amerykańską, truskawki, winogrona, ananasa: tona antyoksydantów, których Ci brakuje.
Z nabiału- a sprawdź w markecie ile kosztuje Cię 100 gramów białka z serka wiejskiego, a ile 100 gram białka z mięsa i zobacz co Ci się bardziej opłaca.
Wiórki kokosowe miałeś na myśli? :) Tak, używam je, ale też się skończyły i zostały same migdały:).
No, ale czy nie powinienem właśnie na redukcji zmniejszać węgle? W owocach w dodatku cukry proste.
Tutaj masz rację... 100% rację, kurde. Myślałem, że jem czysto i dobrze, a okazuje się, że 50% to o kant dupy rozstrzaś.
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
Ta, wczoraj np w 250 gramach truskawek dostarczyłem sobie 14 gramów węgla... Zgoogluj sobie co siedzi w borówkach, winogronach, truskawkach, ananasie/kiwi/papai, jabłkach, śliwkach oprócz 50 % fruktozy w węglowodanach (45-50%). Serio, zrób to w wolnej chwili ;) Owoce to nie jest łyżka stołowa cukru... Możesz mieć izokaloryczną dietę- dajesz mniej owsianych albo chleba.
1. Owsiane - 100 g + 20/30 g WW z owoców + 30g wiórek + 40 g whey.
2. W pracy - 200 g mięsa + ryż biały/brązowy 100 g + ? (z T).
3. Przed treningiem - 200 g mięsa + ryż/ziemianiki/makaron + 10 g oliwy?
4. Po treningu - 200 g mięsa + np. 10 g masła co mówiłeś / 200 g śledzia?
5. Hm, 200 g twarogu półtłustego.
Dalej jakoś ch**owo mi ta micha wygląda.
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
Nie możesz wszystkiego z dnia na dzień postawić na głowie, luz. Na razie wygląda to lepiej, niż do tej pory i o to chodzi:) Pamiętaj, że równie ważne jest trzymanie makro- b t w i kcal.
Typowy amator planuje zacząć ćwiczyć:)
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- ...
- 53