A tam, jak to nie. Jak się chce, to wszystko można... Jedynie jutrzejsze dwa posiłki jeszcze chleb, łosoś i migdały, bo dziś nic nie poradzę, ale po pracy zakupy .
Szacuny
23
Napisanych postów
5416
Wiek
32 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
52179
Dziwnie mi jest również, gdy po treningu siłowym i aerobowym, nie mam już w diecie węgli. Tzn. do tej pory zjadałem te 30g, ale od jutra już nic. Trzeba zbić trochę fat. Dziś się fajnie pobiegało, ale strasznie piszczele bolą.
W dodatku, jakbym jechał na siłownię o 20, to potem zostaje mi jedynie twaróg, i jak to rozbić? Trening by był po 4 posiłku, gdzie niby nie ma węgli. Gubię się.
Szacuny
412
Napisanych postów
11788
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
125319
i rege zależy też w którą stronę chcesz pójść na tej redukcji czy low fat czy low carb...innych dróg nie ma. Low fat wpływa na libido - zgoda, podczas długotrwałego stosowania, czyli tak jak ze wszystkim, zbyt długi okres na ketozie również wpłynie negatywnie na libido - trzeba znać umiar i tylko tyle.
Szacuny
55
Napisanych postów
5059
Wiek
33 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
134689
Jeszcze dodam od siebie, że WHO zaleca, aby 25-30 % w diecie stanowiły tłuszcze. Jestem na low facie od listopada i nie narzekam. Wydaje mi się, że ładowania i rotacja makroskładnikami są kluczem do sukcesu. A libido raczej działa poprawnie, nie narzekam na nic.
Szacuny
412
Napisanych postów
11788
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
125319
umówmy się choćbyś był 3tyg na podaży 10g tłuszczu dobowo to jest żaden okres, by nagle Ci spadło libido, co innego gdybyś tak próbował drążyć temat kilka miesięcy. Takie "nagłe szoki" danej podaży też mają swoje uzasadnienie i efektywność - co najważniejsze. Nie ma co dramatyzować i jednogłośnie stwierdzać - low fat - zaburzysz libido. Bo na low facie dla libido akurat znaczenie ma też jakość tych tłuszczy i bardziej zaburzającym jest dostarczenie tego tłuszczu z oliwy z oliwek aniżeli z oleju lnianego czy tłustszego mięsa. Dlatego trzeba brać wszystko pod uwagę.