Adam Jabłoński JABI - Mistrzostwa Polski 2013 - Przygotowania

rzucił się na jedzenie jak rolnik na dopłaty

Działo się totalne piekło bez opamiętania straszny to jest stan.

Kostki u stóp to pewnie jak u baby w ciąży teraz

Nie delikatnie skarpetka sie zaznacza tylko - na szczęcie - bo po debutach buty musiałem ściągać w zeszłym roku .

Dziś jest już oki tylko bęben od wody wypchany

To i tak szybko sie zebrałeś, ja to z tydzień grubo pojechałem po bandzie i nie mogłem się opamiętać... Codziennie jakieś nowe potrawy wymyślałem Ale później za to ciężko wrócić do równowagi i wejść na dobrą michę.

Dla porównania, ja na ważeniu w sobotę miałem 86kg - we wtorek na siłce 99kg

heheeh a trening we wtorek masakra co - takiej pompy pewnie nigdy nie miałeś, super to są chwile

No dokładnie, wszyscy na około mówili, ze lepiej wyglądałem... Ale to stan utrzymywał sie przez kilka dni, później co raz więcej żarcia i zalewało wodą do tego stopnia, ze drętwiały mi ręce, np. ściągania drążka, uginania przedramion itp nie dałem rady zrobić. Ale to było po debiutach bo na MP teraz nie startowałem

Adam się jeszcze nie obżera tak jak by chciał dlatego,że w niedziele ma kolejne zawody w Słupsku.Gdyby nie to...to też pewnie byłoby dużo więcej kilogramów na wadze i większe podlanie.

Zmieniony przez - MrPapaj w dniu 2013-04-24 10:25:45

Aaaaa to teraz wszystko jasne, myślałem, że już koniec startów i nie chce zepsuć mocno formy No nic to trzymam kciuki i życzę powodzenia! Ja za 2 tygodnie się pokażę w ludziach

Adam w wychodzisz w 85tce??