...
Napisał(a)
Tylko tutaj jest problem, bo testowałem i tak, i tak, a nadal nie jestem zdecydowany ale dzisiaj zrobię wszystko na 12/10/8
...
Napisał(a)
DZIEŃ 55 - SOBOTA
Dzień zapowiadał się ciekawie gdyby nie to, że po wiosłowaniu coś przy lewej łopacie/tylnym aktonie barku bolało i nie mogłem dobrze zrobić klaty oraz poszaleć na żołnierskim. Nie jest to jakiś bardzo wielki ból ale jednak. Co do samego treningu to negatywy podciagania teraz cisnę elegancko i tak męczę mięśnie, że przy wiosłowaniu 60kg jest zaporowo czyli jest dobrze, poprawiłem technikę. Nogi bardzo fajnie czułem, technika na +. Klata, przy drugiej serii zacząłem odczuwać ból przy lewej łopacie i nie dokończyłem tej serii oraz nie zacząłem nowej coby nie pogorszyć sytuacji. Naoglądałem się filmików jak wykonywać wyciskanie żołnierskie i teraz jest już lepiej aczkolwiek nie mogłem poszaleć z ciężarami o ból. Wyciskanie francuskie, kombinowałem z gryfem prostym i dalej nie wiem, ogólnie chyba technika kuleje, więc na następnym zmniejszę ciężar lekko. Biceps ładnie poszedł 25 w 1 i 2 serii Brzuchy ok.
DIETA
Wracam z fotkami, więc będzie kolorowo, postaram się jak najczęściej jakieś nowe dania wrzucać do menu
Posiłek 1 - jajecznica na oliwie i pomidorach + owsianka na mleku z rodzynkami i bananem
Posiłek 2 - pierś z kurczaka + ryż brązowy + pomidory w puszce + cebula + śmietana 12% - fajne danie - zagościu u mnie na dłużej
Posiłek 3 - pierś z kurczaka + ryż biały + pomidory w puszce + cebula + śmietana 12%
Posiłek 4 - pizza na razowym cieście z kurczakiem, papryką, serem mozzarella + sos czosnkowy - uwielbiam!
Posiłek 5 - twaróg półtłusty + jogurt naturalny + oliwa z oliwek + ogórek
Brak fotki
TRENING
Negatywy 15x, 15x, 15x - wszystkie na szerszym
Przysiady ze sztangą na barkach 60kg x12, 70kg x10, 80kg x8
Wiosłowanie sztangą 40kg x12, 50kg x10, 60kg x8
Wyciskanie sztangi na ławce skośnej 40kg x12, 50kg x7,
Wyciskanie żołnierskie 25kg x12, 30kg x10, 30kg x8
Wyciskanie francuskie 22kg x10, 22kg x10
Uginanie sztangi stojąc 25kg x12, 25kg x10
Wznosy nóg na drążku x20, x8, x11
Spięcia brzucha leżąc 2,5kg x25, 2,5kg x25, 2,5kg x25
Jutro zaopatrzę się w olej lniany i tran, więc omega3 już będzie
Mam pytanie do was odnośnie tego bólu przy lewej łopacie/tylnym aktonie barku. Ogólnie tak nic nie boli ale jak doszedłby "stres mięśniowy" to myślę, że coś tam bym poczuł, dlatego pytanie co z tym robić? Jakiś magnez czy coś zarzucić? Okład ciepły? i najważniejsza sprawa co z jutrzejszym treningiem? Przełożyć na wtorek, odpuścić czy iść mimo wszystko?
Zmieniony przez - Pablo0mod w dniu 2013-04-21 16:06:44
Dzień zapowiadał się ciekawie gdyby nie to, że po wiosłowaniu coś przy lewej łopacie/tylnym aktonie barku bolało i nie mogłem dobrze zrobić klaty oraz poszaleć na żołnierskim. Nie jest to jakiś bardzo wielki ból ale jednak. Co do samego treningu to negatywy podciagania teraz cisnę elegancko i tak męczę mięśnie, że przy wiosłowaniu 60kg jest zaporowo czyli jest dobrze, poprawiłem technikę. Nogi bardzo fajnie czułem, technika na +. Klata, przy drugiej serii zacząłem odczuwać ból przy lewej łopacie i nie dokończyłem tej serii oraz nie zacząłem nowej coby nie pogorszyć sytuacji. Naoglądałem się filmików jak wykonywać wyciskanie żołnierskie i teraz jest już lepiej aczkolwiek nie mogłem poszaleć z ciężarami o ból. Wyciskanie francuskie, kombinowałem z gryfem prostym i dalej nie wiem, ogólnie chyba technika kuleje, więc na następnym zmniejszę ciężar lekko. Biceps ładnie poszedł 25 w 1 i 2 serii Brzuchy ok.
DIETA
Wracam z fotkami, więc będzie kolorowo, postaram się jak najczęściej jakieś nowe dania wrzucać do menu
Posiłek 1 - jajecznica na oliwie i pomidorach + owsianka na mleku z rodzynkami i bananem
Posiłek 2 - pierś z kurczaka + ryż brązowy + pomidory w puszce + cebula + śmietana 12% - fajne danie - zagościu u mnie na dłużej
Posiłek 3 - pierś z kurczaka + ryż biały + pomidory w puszce + cebula + śmietana 12%
Posiłek 4 - pizza na razowym cieście z kurczakiem, papryką, serem mozzarella + sos czosnkowy - uwielbiam!
Posiłek 5 - twaróg półtłusty + jogurt naturalny + oliwa z oliwek + ogórek
Brak fotki
TRENING
Negatywy 15x, 15x, 15x - wszystkie na szerszym
Przysiady ze sztangą na barkach 60kg x12, 70kg x10, 80kg x8
Wiosłowanie sztangą 40kg x12, 50kg x10, 60kg x8
Wyciskanie sztangi na ławce skośnej 40kg x12, 50kg x7,
Wyciskanie żołnierskie 25kg x12, 30kg x10, 30kg x8
Wyciskanie francuskie 22kg x10, 22kg x10
Uginanie sztangi stojąc 25kg x12, 25kg x10
Wznosy nóg na drążku x20, x8, x11
Spięcia brzucha leżąc 2,5kg x25, 2,5kg x25, 2,5kg x25
Jutro zaopatrzę się w olej lniany i tran, więc omega3 już będzie
Mam pytanie do was odnośnie tego bólu przy lewej łopacie/tylnym aktonie barku. Ogólnie tak nic nie boli ale jak doszedłby "stres mięśniowy" to myślę, że coś tam bym poczuł, dlatego pytanie co z tym robić? Jakiś magnez czy coś zarzucić? Okład ciepły? i najważniejsza sprawa co z jutrzejszym treningiem? Przełożyć na wtorek, odpuścić czy iść mimo wszystko?
Zmieniony przez - Pablo0mod w dniu 2013-04-21 16:06:44
...
Napisał(a)
jak ta pizze robiles ? przypominala prawdziwa czy raczej cos podobnego ?
co do barku opisz konkretnie sprawe przy czym Ci stalo i przy jakich ruchcach czujesz dolegliwoasci
co do barku opisz konkretnie sprawe przy czym Ci stalo i przy jakich ruchcach czujesz dolegliwoasci
...
Napisał(a)
Co do posiłków to chyba najsmaczniejszy dzień w Twoim dzienniku wg mnie ;>
"Tylko od Ciebie zależy to, czy czegoś dokonasz"
...
Napisał(a)
mb41Co do posiłków to chyba najsmaczniejszy dzień w Twoim dzienniku wg mnie ;>
Sam bym takie coś op******ił za przeproszeniem heh :)
...
Napisał(a)
Ja tam nic nie mówię, bo widzę, że z Pablo podobnie bardzo jadamy placki, pizza, kurczak 2 razy, owsianeczki. Jest git
...
Napisał(a)
BPL-Gjak ta pizze robiles ? przypominala prawdziwa czy raczej cos podobnego ?
co do barku opisz konkretnie sprawe przy czym Ci stalo i przy jakich ruchcach czujesz dolegliwoasci
Pizze robiłem według tego przepisu: https://www.sfd.pl/PIZZA_LIGHT_NA_CIEŚCIE_RAZOWYM_Z_MOZZARELLĄ-t821967.html Mi bardzo smakuje ale wiadomo, że nie jest to tak samo smaczne jak prawdziwa ale jest naprawdę bardzo dobra i od siebie polecam.
Co do barku to nawet nie wiem czy to bark czy plecy, daję fotkę, bo nie mogę dokładnie określić gdzie
Stało mi się chyba to przy negatywach podciągania albo wiosłowaniu, pomiędzy tym były przysiady, więc ułożenie sztangi na pewno też się przyczyniło. Ogólnie tak nic nie boli ale coś tam czuć, że jest przemęczone. Dzisiaj odpuszczam trening i albo pójdę jutro albo w środę. Chyba nic poważnego. Mam magnez z witaminą B6. Magnesu jest tam chyba 56mg. Wziąłem jedną tabletę. Czym to jeszcze leczyć? Jakiś okład czy coś, więcej magnezu?
Dodam, że na treningu wtedy odczułem to dopiero jak wyciskałem na klatę - szczególnie jak opuszczałem sztangę i była ona przy samej klatce, wtedy najbardziej.
DreamEvilJa tam nic nie mówię, bo widzę, że z Pablo podobnie bardzo jadamy placki, pizza, kurczak 2 razy, owsianeczki. Jest git
Lubimy jeść Będę się starał codziennie coś nowego pokazać :D Na dzisiaj mam coś eleganckiego przygotowane ale nie powiem
Dodam, że pizzę robiłem już drugi raz, więc taki smaczny dzień też już kiedyś miałem
...
Napisał(a)
zaznaczyles cala lopatke przyczepia sie tam kilka mięśni wiec na takiej podstawie ciezko cokolwiek powiedziec musisz bardziej szczegolowo okreslic, chlodzic smialo mozesz odpusc nastepny trening plecow
...
Napisał(a)
Witam po długiej przerwie. Wrzucę dwie rozpiski, a potem opowiem co się dzieje.
DZIEŃ 56 - NIEDZIELA
Dzień spokojny, dieta ok. Nie ma co pisać.
DIETA
Posiłek 1 - jajecznica na oliwie i cebulce + owsianka na mleku z rodzynkami i bananem + ogórek
Posiłek 2 - pierś z kurczaka + ryż brązowy + pomidory w puszce + cebula + śmietana 12%
Godziny chyba poprzestawiane ale nie chce mi się zmieniać już.
DZIEŃ 57 - PONIEDZIAŁEK
Treningu nie było ze względu na ból. Natomiast wpadło ładne cardio. Dieta ok. Wymyśliłem fajny szejk, musiałem uzyć cukru, bo nie mam jeszcze stevi Koncepcja jest dobra ale musze jeszcze pokombinować, bo trochę mdlący wyszedł, więc nie radzę na razie próbować.
DIETA
Posiłek 1 - jajecznica na oliwie + owsianka na mleku z rodzynkami i bananem + pomarańcza
Posiłek 2 i 3 - pierś z kurczaka + oliwa + ryż brązowy + w jednym sałatka z ogórków i cebuli, a w drugim pomidor.
Posiłek 4 - pierś z kurczaka + makaron durum + pomidory w puszce + cebula + śmietana 12%
Posiłek 5 - pierś z kurczaka + banan
Posiłek 6 - szejk - twaróg półtłusty + śmietana 18% + kakao + jogurt naturalny + cukier oraz osobno ogórek + olej lniany
Teraz czas na problemy:
Od jakichś kilku tygodni często w nocy drętwiały mi 2 palce u lewej ręki(4 i 5) ale jakoś specjalnie się tym nie przejmowałem, bo było to tylko w nocy. Czytałem o zespole cieśni nadgarstka itd. ale mogło to być też przyczyną złego ułożenia na łóżku. Od poniedziałku miałem większy problem gdyż lewa ręka - od szyi do palców była jakaś dziwna, jakby przewiana/cierpnąca/drętwiejąc - nie jest to ból tylko takie dziwne uczucie, nie wiem jak to opisać. Mogę zginać, nie straciłem siły itd. Ob czytałem się wielu różnych rzeczy na internecie i męczyło mnie to, więc w czwartek udałem się do lekarza rodzinnego. Popytał o siłowanie, posprawdzał i przepisał mi zastrzyki milgamma N, a dokładnie 5 takich zastrzyków. Są to witaminy B1, B2, B6 i B12. Dał mi też skierowanie na badanie moczu i krwi. We wtorek mam przyjść na kontrolę i powiedzieć, jak nie przejdzie to będzie szukać dalej. Mam 2 tygodnie przerwy od siłowni.
Dzisiaj wziąłem 3 -ci zastrzyk i na razie nie widzę poprawy. Wydaje mi się, że niestety te zastrzyki nic nie pomogą. Sam typuję w kręgosłup, a dokładnie odcinek szyjny ale zobaczymy. Dlatego nie pisałem wypisek, bo byłem psychicznie zmęczony. Ciągnie mnie na siłkę, a nie mogę iść
Czy ktoś z was miał tez coś podobnego? jak tak to co najlepiej w takiej sytuacji robić?
Pozdrawiam
DZIEŃ 56 - NIEDZIELA
Dzień spokojny, dieta ok. Nie ma co pisać.
DIETA
Posiłek 1 - jajecznica na oliwie i cebulce + owsianka na mleku z rodzynkami i bananem + ogórek
Posiłek 2 - pierś z kurczaka + ryż brązowy + pomidory w puszce + cebula + śmietana 12%
Godziny chyba poprzestawiane ale nie chce mi się zmieniać już.
DZIEŃ 57 - PONIEDZIAŁEK
Treningu nie było ze względu na ból. Natomiast wpadło ładne cardio. Dieta ok. Wymyśliłem fajny szejk, musiałem uzyć cukru, bo nie mam jeszcze stevi Koncepcja jest dobra ale musze jeszcze pokombinować, bo trochę mdlący wyszedł, więc nie radzę na razie próbować.
DIETA
Posiłek 1 - jajecznica na oliwie + owsianka na mleku z rodzynkami i bananem + pomarańcza
Posiłek 2 i 3 - pierś z kurczaka + oliwa + ryż brązowy + w jednym sałatka z ogórków i cebuli, a w drugim pomidor.
Posiłek 4 - pierś z kurczaka + makaron durum + pomidory w puszce + cebula + śmietana 12%
Posiłek 5 - pierś z kurczaka + banan
Posiłek 6 - szejk - twaróg półtłusty + śmietana 18% + kakao + jogurt naturalny + cukier oraz osobno ogórek + olej lniany
Teraz czas na problemy:
Od jakichś kilku tygodni często w nocy drętwiały mi 2 palce u lewej ręki(4 i 5) ale jakoś specjalnie się tym nie przejmowałem, bo było to tylko w nocy. Czytałem o zespole cieśni nadgarstka itd. ale mogło to być też przyczyną złego ułożenia na łóżku. Od poniedziałku miałem większy problem gdyż lewa ręka - od szyi do palców była jakaś dziwna, jakby przewiana/cierpnąca/drętwiejąc - nie jest to ból tylko takie dziwne uczucie, nie wiem jak to opisać. Mogę zginać, nie straciłem siły itd. Ob czytałem się wielu różnych rzeczy na internecie i męczyło mnie to, więc w czwartek udałem się do lekarza rodzinnego. Popytał o siłowanie, posprawdzał i przepisał mi zastrzyki milgamma N, a dokładnie 5 takich zastrzyków. Są to witaminy B1, B2, B6 i B12. Dał mi też skierowanie na badanie moczu i krwi. We wtorek mam przyjść na kontrolę i powiedzieć, jak nie przejdzie to będzie szukać dalej. Mam 2 tygodnie przerwy od siłowni.
Dzisiaj wziąłem 3 -ci zastrzyk i na razie nie widzę poprawy. Wydaje mi się, że niestety te zastrzyki nic nie pomogą. Sam typuję w kręgosłup, a dokładnie odcinek szyjny ale zobaczymy. Dlatego nie pisałem wypisek, bo byłem psychicznie zmęczony. Ciągnie mnie na siłkę, a nie mogę iść
Czy ktoś z was miał tez coś podobnego? jak tak to co najlepiej w takiej sytuacji robić?
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Miałem podobnie, ból idący od prawego barku przez przedramię do palca wskazującego. Powiedziano mi że to od nadwyrężenia kręgosłupa i ból tak promieniuje. Minęło mi to po tygodniu, jednak moja siora odczuwa do teraz tego konsekwencje, tzn ten ból czasami ją nachodzi ale krótkotrwale.
"Tylko od Ciebie zależy to, czy czegoś dokonasz"
Poprzedni temat
Dziennik treningowy - siwulq
Następny temat
[Dziennik] PAKUS
Polecane artykuły