sry, ze tak chwilowo sie nie odzywalem, ale mialem przeokrutnego lenia przez 2 dni, wymeczyly mnie te nocki po 12h... w srode siadla klata, czw i pt wyszedl OFF, dzis ramiona, jutro bareczki, a w pon nogi i w przyszlym tyg troche poprzestawiam, wiem, ze srednio to wyglada, ale tak wyszlo troche z dvpy.
sr DT
Wt klatka, łydki
1.
Wyciskanie leżąc 4 x 6-8
60 x8/65 x8/70 x8/75 x6
60 x8/65 x8/70 x8/75 x3
60 x8/65 x8/70 x8/75 x5
2A. Wyciskanie sztangielek na skosie z supinacją 4 x 10
19 x10/19 x9/17 x9/15 x8
15 x10/15 x10/17 x10/17 x9
15 x10/15 x10/17 x9/17 x10
2B. Rozpietki na skosie 4 x 12
8 x12/8 x12/7 x12/7 x12
8 x12/8 x12/8 x12/8 x12
9 x12/9 x12/8 x12/8 x12
3A. Wyciskanie sztangielek leżąc poziomo 1 1/2 4 x 10
13 x10/11 x9/11 x8/10 x8
10 x10/10 x10/9 x10/10 x9
10 x10/10 x10/10 x10/10 x10
3B Ściąganie linek na bramie 4 x 12
10 x12/10 x12/10 x12
10 x12/10 x12/10 x12
10 x12/10 x12/10 x12/10 x12
4A podciaganie nog w zwisie 3 x 12
3 x12
3 x12
3 x12
4B allahy 3 x 12
3 x12 x40
40 x12/40 x12/45 x12
40 x12/45 x12/45 x12
odczucia pozytywne klata spompoiwana byla rowno, WL jak zawsze dobrze czulem, troche mi kolega pomogl z ostatnim powt. i widze, ze sila ladnie osiadla na klacie, bo jeszcze niedawno 60kg bylo dla mnie bariera nie do pokonania
SS1 dobrze czucie, 17 juz dosc ciezko szlo, ale przebrnolem przez to
SS2 1 1/2 jak zawsze masakra, ale pelne wykonane wiec luzik, za to na bramie zdalo by sie cos dolozyc, bo tu akurat lekko szlo.
brzuch przykatowany i czulem go wyraznie.
micha:
i 2 dni OFF dieta byla praktycznie taka sama:
pzdr.