koorasy - totalna przemiana - pods. masy s. 54

no jadam, ale narazie kombinuje jak tutaj pogodzic wszystko ze wszystkim i wime ile cycki maja wiec narazie je jem, jutro chce wzbogacic moje menu o wieprzowine, a z kapusta moglo mi sie cos pomylic

a do pracy mozesz przecież wziąć chleb razowy z piersią i warzywami, placka owsianego, szejka. Jest tyle opcji a Ty znowu bierzesz jabłko i orzechy... Przyłóż się bo Hubert straci cierpliwość ;]

wiem, zaczynam szukac rozwiazan, ale narazie czasu mi brakuje, dzis dzien off to nadrobie zaleglosci ;)

Ile razy mam napisać, żebyś wypyerdolił ten olej słonecznikowy, żeby w końcu dotarło?
Więcej nabiału niż mięsa? Nie przejdzie, Ty musisz ograniczać nabiał, max do 200 g dziennie czyli jednej porcji. Jedz MIĘSO.

dobra filmiki z ostatniego treningu:

Uginanie - za wysoko podciagasz sztangę, nie dopuszczaj by zniknęło napięcie mięśniowe. na dole do pełnego rozciagnięcia.
Podciąganie - zaskoczyłeś mnie, ładnie.
Wiosło - z tej perspektywy nie moge ocenić toru ruchu sztangi, więc wiele nie powiem. nastepnym razem nagraj bardziej z boku.


BIERZ SIĘ KVRWA ZA TĄ MICHĘ BO Z ĆWICZENIAMI PROBLEMU NIE MASZ, TYLKO JEŚĆ ODPOWIEDNIO I ROZWIJAĆ SIĘ.

z jedzeniem zawsze byl najwiekszy problem... Ale czytam, ucze sie i trzeba to wkoncu naprawic ;) jutro z rana zrobie rozpiske ;)

powodzenia

dobra dzisiejsza micha wyglada tak:



dzieki dabadu i do pozniej, ide szamac

Zmieniony przez - koorasy w dniu 2012-11-22 06:32:15

Już lepiej, ale rano brakuje białka, te tortille to tez średni pomysł. Poza tym szynka wieprzowa jest bardziej tłusta, jest w dzienniku właściwy wpis jako "wieprzowina szynka surowa" czy coś takiego.